wtorek, 11 czerwca 2024

Moje urodzinowe spotkanie z gotowaniem:)

         No i proszę minął kolejny rok mojego życia , tak to jest że im człowiek starszy tym czas biegnie szybciej;)) Podobno najdłużej  czeka się na   osiemnaste urodziny a potem czas pędzi coraz szybciej.;))

        Urodziny obchodzę w ten sam dzień co mąż mojej córki tak więc świętujem podwójnie. Opowiem Wam jak było w tym roku myślę,że słowo PYSZNIE nie jest przesadą.


                         

Nasi bliscy zaprosili nas na "Warsztaty i pokazy gotowania" z Panem Leszkiem Wodnickim z  MasterChef .




Gotowaliśmy pod okiem mistrza , poznawaliśmy nowe smaki i bawiliśmy się doskonale. Kuchnia włoska jest pyszna no i mi przypomniała moją pierwszą podróż "na Zachód" jak się wtedy mawiało. Włochy mnie zauroczyły i nawet długa podróż w niezbyt komfortowych warunkach tego nie zmieniła.

        Na warsztatach oprócz dobrej zabawy nauczyliśmy się kilku rzeczy i na pewno wypróbuję to co zapamiętałam podczas naszych spotkań kulinarnych z przyjaciółmi;)      

Po raz pierwszy w  życiu jadłam "tatara" myślałam ,że spróbuję tak dla "czystej kurtuazji" ale był taki pyszne,że zjadłam wszystko ostatniego kęsa.






    Był i deser i od jego przygotowania zaczęliśmy bo musiał się dobrze schłodzić .  






Były szparagi pyszne danie, wiele nauczyliśmy się o tym jakie kupować i jak je przygotować by nie były łykowate i jak wykorzystać każdy najmniejszy ich kawałeczek nawet skórkę. 



Było spaghetti z rewelacyjnym sosem .



 I pyszna przystawka na początek ucztowania.



Wino smakowało przy taki jedzeniu jeszcze lepiej niż zwykle:)

Byliśmy tak najedzeni,że nie mieliśmy sił zjeść tortu i zostawiliśmy tą przyjemność na kolejny dzień;))



W prezencie dostała eleganckie perfumy i czekoladki. 




Tosia też złożyła mi mrru, mrrru życzenia i pokazała swój nowy koci apartament:)))




Zapraszam Was na wirtualną ucztę:)