niedziela, 29 maja 2016

Koszulka z szerszeniem =)


Zbliża się Dzień Dziecka i koniecznie trzeba obdarować swoje pociechy jakimś drobiazgiem.
Ja swojemu co prawda dorosłemu dziecku postanowiłam sprezentować koszulkę z „obrońcą”=))

Na koszulce namalowałam szerszenia .Vespidae crabro). Ten przedstawiciel grupy żądłówek to największy z osowatych występujących w Polsce. Szerszeń to owadzi rozbójnik żywi się owocami, sokiem niektórych drzew ale nie pogardzi mniejszym owadem. Jeśli jesteśmy uczuleni na jad owadów błonkoskrzydłych to jego ukąszenie może być groźne ale tak samo jest w przypadku ukąszenia przez pszczołę czy osę. Ukąszenie szerszenia jest bolesne między innymi dlatego ,że jego jad zawiera acetylocholinę powodująca silne pieczenie rany. Miałam tą wątpliwa przyjemność poznać jak boli ukąszenie tego owada brr.
Szerszeń europejski to owad z rodziny osowatych (
Szerszenia udało mi się sfotografować w ogrodzie mojej mamy .
W malowaniu pomogła mi jednak fotografia znaleziona w Internecie.
Kupiłam farbę koloru miedzi, przydała się do sportretowania szerszenia jak ulał=)
Mam w domu drewniane pszczółki przyleciały podziwiać groźnego kolegę …Lubicie szerszenie? Ja wolę podziwiać szerszenie , osy i pszczoły na rysunkach i fotografiach=))

Potrzebne są:
kalka barwiąca
ołówek
pisak do tkanin
farby do tkanin
koszulka (19,99 zł. Reserved )























sobota, 21 maja 2016

Motyl i kolorowe guziczki...=)




W miejscu gdzie była apteka w domu na rogu ulicy tuż przy Galerii Ramzes ( Zielona Góra) dziś jest sklep z … No właśnie ze wszystkim po trochu . Ja tam kupiłam cudne guziczki te z kwiatkami kosztowały 25 groszy a te sowie 49 groszy i jak tu nie kupić takich cudowności.
Kupiłam jeszcze samoprzylepną tasiemkę ozdobną za 5,50 i pudło na drobiazgi. 





Popatrzyłam na te cudne guziczki i od razu zamarzyła mi się kolejna poduszka taka z motylem.
Motyl to trudny model płochliwy i niestety nie usiedzi spokojnie w jednym miejscu , musiałam posiłkować się fotografiami z Internetu. A jaki motyl jest najpiękniejszy w Polsce ? Oczywiście Paź królowej . Paź królowej ma smukłe ciało i małą główkę z czółkami zakończonymi buławkami. Skrzydła tego owada dochodzą do 3,4 cm. długości, są żółte w czarne i niebieskie wzorki .W wewnętrznej stronie skrzydełka mają po jednej czerwonej kropce. Uroda tego motyla kusi kolekcjonerów co niestety doprowadziło do znacznego zmniejszenia ich ilości. Dorosły osobnik żywi się nektarem i rosą. 



Jest kilka podgatunków Pazia królowej i zapewne ten , którego mi udało się sfotografować należy do któregoś z podgatunków.









Na mojej poduszeczce jest też gąsienica motyla. Pomysł na umieszczenie gąsienicy , którą można nazwać „owadzim nastolatkiem” przyszedł mi do głowy po obejrzeniu programu o kobietach w sztuce w czasach kiedy kobiety musiały walczyć „o prawo do głosu”. Wśród wielu opowieści o niezwykłych kobietach malarkach , rzeźbiarkach znalazła się biografia przyrodniki i malarki .
fotografia z zasobów internetowych
 Maria Sibylla Merian urodziła się 2 kwietnia 1647 roku we Frankfurcie . Malarstwa nauczył ja jej ojczym malarz kwiatów. Na swoich ilustracjach zamieszczała cały cykl rozwojowy owadów czyli gąsienice, poczwarki i dorosłe owady. Uznawana jest za jedną pierwszych etnolożka na świecie. To niezwykła kobieta . Jeśli znajdziecie chwilkę poczytajcie o niej , bo choć zapomniana po śmierci (13.01.1717r.) to wniosła wiele do nauk przyrodniczych. Na nowo odkryto ją pod koniec XX wieku jej portret umieszczono na banknocie 500 marek niemieckich i na znaczku pocztowym z 1987roku. Jest patronką wielu szkół a nawet statku badawczego ( 2005 r.) .






Kobieta i motyl to piękne połączenie =)

Poduszkę wymalowałam farbami do tkanin a na górze i dole poduszeczki przyszyłam moje cudne guziczki=))

Potrzebne są:
poszewka cena 2,99 zł. (PEPCO)
farby do tkanin
pisak do tkanin
kolorowe guziczki 6 sztuk po 0,25 gr. za sztukę
nici , igła
pędzle i zaczynamy...


















niedziela, 15 maja 2016

Tenisówki ręcznie malowane ….

No i zaczął się sezon na trampki i tenisówki słowem w powietrzu czuć wakacje=))


















Szpilki są i owszem szykowne i dodają kilka centymetrów wzrostu . Niestety trudno w nich biegać cały dzień szczególnie latem. 




Płócienne buty na gumowej podeszwie początkowo noszono przede wszystkim przy uprawianiu sportu . Nazwa tenisówki wzięła się od tego ,że noszono je najczęściej przy grze w tenisa., nazywano je też cichostępy bo pozwalają przemieszczać się „po cichu”.

W Polsce używano tez nazwy pepegi , nazwa ta pochodzi od nazwy producenta spółki akcyjnej Polski Przemysł Gumowy, to ta spółka produkowała płócienne buty na gumowej podeszwie już 1927 roku.
Myli się jednak ,że tenisówki, pepegi , cichostępy czy jakby je nie nazywać to obuwie tylko dla lubiących sport czy tych z ubogim portfelem .  Płócienne obuwie zawojowało świat ...
Z czasów dzieciństwa pamiętam ,że każde dziecko na podwórku przez jedne wakacje „zdzierało” co najmniej dwie pary „szmaciaków” jak wtedy nazywaliśmy tenisówki. Jak były już stare to przydeptywało się zapiętki i zmieniały klapki.
Ja miałam pecha bo jak tylko mi kupiono nowe bialutkie trampki to zawsze już pierwszego dnia musiały zmienić kolor na szary=)) W tenisówkach biegała moja córka gdy była małą dziewczynką i do dziś lubi ten rodzaj obuwia .
Tenisówki jak i trampki można kupić za kilka złotych a później ozdobić wedle uznania i mieć takie własne i niepowtarzalne=)
Moja córka zażyczyła sobie takie trampki z probówkami, zlewkami słowem ze szkłem laboratoryjnym w końcu w laboratorium spędza wiele czasu. mikrobiologia to jej przyszły zwód i jednocześnie wielka pasja .

Tak więc zaczynamy potrzebne są :

oczywiście =) trampki te kosztowały 14, 99 zł. kupione w PEPCO
pisak do tkanin
farby do tkanin
ołówek .

Przed malowaniem noski trampek należy wypchać papierem inaczej przy malowaniu będą się uginały co utrudni prace. Wzór najlepiej narysować ołówkiem a następnie utrwalić pisakiem do tkanin. 











Namalowany farbami do tkanin wzór nie ściera się i można tenisówki prać zalecam ręczne pranie w temperaturze około 40stopni Celsjusza .
A dziś do kompletu  na kieszonce fartucha wyszyłam podobne probówki i ołówek =)