Lubię lato za jego piękno i ciepło, za
to też, że przed wyjściem z domu nie trzeba ubierać na siebie wielu ubrań a to,
co się na siebie założy nie musi być „zbyt poważne”. Można ubierać się w kolorowe,
zwiewne sukienki, zabawne bluzeczki i spódnice.
Moja kolejna spódnica kosztowała 40 złotych,
kupiłam ją i od razu zaczęłam się zastanawiać jak nadać jej „charakteru”, czyli
co by na niej namalować. Pomysł podsunęła mi zasłyszana przypadkiem rozmowa dwóch
mężczyzn:
- Panie baby
są jak jaszczurki… stwierdził rudowłosy jegomość
- masz pan
rację przytaknął drugi z mężczyzn.
Nie miałam czasu
ani odwagi by słuchać dalej tej rozmowy i nie wiem, czemu „baby są jak
jaszczurki”:)
Obejrzałam
stare znaczki pocztowe mojego męża i postanowiłam namalować jaszczurkę
wzorowaną na jaszczurce zwince.
O samej
jaszczurce zwince wyczytałam w Internecie, że:
Jaszczurka
zwinka (Lacerta agilis) należy do rodziny
jaszczurkowatych (Lacertidae)
Występuje na
terenach kamienistych, rumowiskach skalnych, i ogrodach działkowych. Można ją spotkać w pustostanach, na nasypach kolejowych, na zakrzaczonych łąkach i na
innych terenach położonych blisko murawy.
Maksymalna
długość ciała tej jaszczurki z nieuszkodzonym ogonem w Polsce dochodzi od 20 cm
do 23,5 cm.
Ciekawostka
jest to, że w sytuacji zagrożenia zwinka dla odwrócenia uwagi drapieżnika
odrzuca swój ogon . Po pewnym czasie ogon odrasta i zwinka może znowu być z niego dumna, bo jest takiej samej długości.
Post bez kota? Jaszczurka, jaszczurką, ale kot musi się pojawić.:)
No, wiadomo, jak bez kota... ;) Świetna ta jaszczurka i spódnica z nią, zazdroszczę ci talentu.:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i życzę udanego tygodnia😊
UsuńPięknie ozdobiłaś spódnicę. Jest teraz bardzo letnia. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję . Miłego dnia🌞😊
UsuńJaka cudowna ta jaszczurka 🥰
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie😊
UsuńThe skirt is beautiful with the lizard, what a great idea. And of course, the cat is lovely. Hugs, Valerie
OdpowiedzUsuńThank you very much.😊
UsuńJaszczurka wspaniale się prezentuje !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję miło mi. Pozdrawiam serdecznie😊🦎
UsuńZawsze lubię Twoje prace :) Jaszczurka i kot są przemiłe! Lubię też jaszczurki. Widziałem jeden wczoraj, ale uciekł, zanim zdążyłem zrobić zdjęcie. Kiedy byłem dzieckiem, przywoziłem do domu żaby. Tam gdzie mieszkałem, nigdy nie widziałem jaszczurki. Życzę bardzo szczęśliwej niedzieli :)
OdpowiedzUsuńLubię i żaby i jaszczurki też czasami łapałam żaby. Rodzice zawsze kazali wypuszczać do ogrodu i żaby i jaszczurki😊 Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam😊
Usuń"Baby są ja jaszczurki" ? - noo tego jeszcze nie słyszałam. Ale te chłopy to mają porównania !? Piękna kolekcja znaczków i cudna jaszczurka na spódnicy ! Podziwiam :))
OdpowiedzUsuńTeż mnie to zastanowiło ale wolałam nie pytać " czemu?"😁 Dziękuję i ż6czę miłego tygodnia😊
UsuńŚliczna tą jaszczureczka, a o kocie nie wspomnę:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Miłego tygodnia😊
UsuńHaha, dobre te chłopy 🤓 Lubię podsłuchiwać ludzi, czasem można się pośmiać... A czasem wkurzyć 😉 No, a jaszczurka cudna i spódnica też. Pokaż siebie w swoich dziełach. Na człowieku musi to wyglądać fantastycznie 👌
OdpowiedzUsuńNie przepadam za pozowaniem do fotografii bo można o mnie powiedzieć wszystko tylko nie to, że ładnie wychodzę na zdjęciach ale spróbuję. 😉Bardzo dziękuję za odwiedziny i życzę fajnego dnia i tygodnia😊
UsuńI like cats but not lizards. I rather have a cat on my skirt than a lizard because I will think it is real. Lol!
OdpowiedzUsuńThank you very much😊
UsuńGostei destas belas fotografias.
OdpowiedzUsuńUm abraço e boa semana.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
O prazer dos livros
Dziekiję i życzę miłego tygodnia😊
UsuńLucynko Twoje pomysły na ozdabianie odzieży są bezkonkurencyjne! Spódnica jest świetna!!! Na żywo pewnie wygląda extra!:) Co do jaszczurki to kilka lat temu nasi sąsiedzi pojechali na wakacje na Wyspy Kanaryjskie. Po powrocie do domu rozpakowują walizkę, a tam w ubraniach siedziała schowana mała jaszczurka!!! Szok był ogromny. Od razu przybiegli do nas doradzić się co z jaszczurką zrobić. Pomysłów było kilka, ale ostatecznie zawieźliśmy ją do weterynarza od zwierząt egzotycznych i lekarz powiedział, że to się zdarza :). Ostatecznie jaszczurka zamieszkała w warszawskim ZOO, ale nie wiem, czy jeszcze żyje :).
OdpowiedzUsuńBuziaki!!!
Też bym była zaskoczona takim pasarzerem na gapę. Wiele lat temu przywiozłam z Bułgarii w muszlach nieproszionych gości. Niestety były to paskudne larwy much ale udało się ich pozbyć i muszle mam do dziś. 😉 Jaszczurka faktycznie wygląda ciut lepiej"na żywo" bo fotografia zmienia odcienie. Dziękuję i życzę udanego tygodnia😊
UsuńКот, как всегда, отличный! А вот ящерец я боюсь.
OdpowiedzUsuńMałych jaszczurek się nie boję ale takich dużych wolę nie dotykać. Dziękuję za odwiedziny i życzę udanego tygodnia😊😼
UsuńMe gusta como has pintado el lagarto, pero lo que me apasiona más es el gato, que es el animal de mi preferencia.
OdpowiedzUsuńFeliz semana.
Też bardzo lubię koty bo są piękne i mądre. Bardzo dziękuję i życzę dobrego tygodnia😼😊
UsuńChyba stworzyłaś już Lucynko swoją linię odzieży z ręcznie malowanymi elementami:) Takie ciuszki są niepowtarzalne i bardzo oryginalne. U nas w ogrodzie mieszkają jaszczurki, są już jak oswojone i wygrzewają się z nami na tarasie:) Dobrego tygodnia!
OdpowiedzUsuńO to macie własne zoo😊 Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam serdecznie😊
UsuńLucynko kot w poście być musi, jak zawsze super Ci wyszedł. Ja generalnie w spódnicach mało chodzę ale taką nietuzinkową to bym pewnie ubrała. Super Ci ta jaszczurka wyszła. Jeżeli chodzi o malowanie na tkaninach nie masz sobie równych , zawsze coś wymyślisz !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję za miłe słowa . No jakoś te koty same się wpraszają😼😊 Serdecznie pozdrawiam udanego weekendu 😊
UsuńLUCYNKA PIEKNE TE TWOJE ARTYDZIELA.TALENT TO MASZ.GRATULUHE.
OdpowiedzUsuńDziękuję miło mi. Pozdrawiam serdecznie😊
UsuńTe quedó muy bonita. Un beso.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Miłego dnia😊
UsuńBo takie z nas gady a jednak drobniutkie i urocze :D. Uwielbiam jaszczurki, może nie bardziej niż koty ale jednak <3. Zachwycam się więc jednym i drugim dziełem <3 a lato też kocham, nawet w ten skwar :D
OdpowiedzUsuńNo fakt🌞 Dziękuję za odwiedziny i życzę miłego weekendu😊
UsuńBardzo lubię zwinki, mam je w ogrodzie i czasami widuję, raz nawet taką bez ogonka. Na Twojej spódnicy wygląda uroczo, teraz ta rozmowa facetów miałaby sens.:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:)
O masz rację pewnie o to im chodziło, że kobiety są piękne i zimne ;)).Dziękuję i życzę udanego weekendu😊
UsuńTe jaszczurki są przeurocze.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Miłego weekendu😊
UsuńJaszczurka świetna. Kotek też. Buziaki!
OdpowiedzUsuńObserwuję, pozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojego najnowszego obrazu!^^
Dziękuję i pozdrawiam😊
UsuńNigdy nie byłam w tym mieście
OdpowiedzUsuńZapewne komentarz dotyczy.Szczecina 😊 Polecam warto się tam wybrać😊
UsuńCzytasz mi w myślach 🤣post bez kota...A jednak jest ! I to w niezapominajkach! The best, chociaz Twoja wersja jaszczurki bardzo mi się podoba 😊
OdpowiedzUsuńSpódnica bardzo się przydaje w gorące dni i fajnie,że się podoba. A kot musi być😁
UsuńAleż bez dyskusji, kot musi być!
OdpowiedzUsuńOk 🙂😉
Usuń