Nie ma to jak radość z tworzenia i odkrywanie nowych technik. Lepienie miseczek garnuszków i tym podobnych z gliny to sztuka stara niemal jak świat ale ciągle "modna". Co prawda już miałam taki etap w życiu kiedy marzyło mi się by zawodowo zająć się produkcja ceramiki nawet po maturze miałam zamiar kontynuować dalsza edukacje w tym kierunku ale ... no cuż nie zawsze jest tak jak byśmy chcieli.
Na razie miseczki lepione przeze mnie może nie są idealne ale kto wie:))
Oczywiście nie może zabraknąć miseczki z kocim portretem i z nasturcjami moimi ulubionymi kwiatami.
Ulepiłam też miseczkę z kwiatami i owocami dzikiej róży choć to racze j stojak na kadzidełka .
A końcówek powstała malutka figurka kotka bo kot to król zwierząt no dobra lew to król zwierząt ale kot i lew to jedna rodzina więc na jedno wychodzi;))
Na razie jednak przerywam lepienie miseczek i zabieram się za czytanie książki początek wydał mi się bardzo ciekawy . Sama zastanawiam się czasami ile we mnie z moich przodków i jaki wpływ mają ich losy na moja psychikę. Przeczytam to opowiem:)
Podziwiam!!! Wspaniałości ulepiłaś i ślicznie wymalowałaś!!! Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi. Pozdrawiam serdecznie🙂
UsuńBoa de sexta-feira. Obrigado pela visita e comentário. Aproveito para desejar um bom final de semana. Suas pinturas são maravilhosas minha querida amiga Lucyna.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Miłego tygodnia😊
UsuńPrzepiękne są. Sama nie wiem która piękniejsza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Lucynko.
Katarzyna Dudziak
Bardzo dziękuję. Miłego weekendu życzę😊
UsuńMnie się podobają takie nieidealne właśnie. U nas jedna fajna i bardzo utalentowana artystka prowadziła zajęcia z ceramiki. Mój syn chodził na początku podstawówki. Też miałam myśl, żeby może się zapisać. Ale inne pasje twórcze zawsze brały górę. Teraz nasz Dom Kultury jest w przebudowie i zajęć nie ma. Problem rozwiązany 😉
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować zabawy w "lepienie" bardzo odsyresowuje. Serdecznie pozdrawiam😊
UsuńПревосходные работы, Люцина!
OdpowiedzUsuńЛюцина, Мне очень нравятся ваши работы!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, dziękuję.😊
UsuńVery beautiful, You have a lot of talent! Valerie
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Miłego tygodnia😊
UsuńPrzepiękne są te talerzyki i kociak uroczy.Takie lepienie wygląda na świetną zabawę:-) Ksiażka wygląda interesująco i chętnie przeczytam co o niej sądzisz. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Początek książki jest obiecujący . Może uda mi się zrozumieć zjawisko pod tytułem"jakbym już to kiedyś przezuwala". Miłego tygodnia😊
UsuńMieć swoje niepowtarzalne maseczki, to wielka radość.
OdpowiedzUsuńO tak😊. Miłego weekendu 😊🍬🍬
UsuńYour bowls and your incense stand are beautiful, I also love your cat figure, you are so talented!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Mìłego tygodnia😊🐱
UsuńLepienie z gliny wcale do łatwych nie należy dlatego podziwiam Twoje miseczki, i fajnie że jest coś co oprócz malowania wciągnęło Cię na maxa. Co do malowania zwłaszcza kotów to sie powtarzać nie będę fakt jest taki że cudnie Ci to wychodzi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję bardzo. Miło mi niezmiernie, że kotki się podobają. Serdecznie pozdraeiam😊
UsuńLucynko, ulepiłaś prawdziwe śliczności. Szczerze podziwiam, uwielbiam takie przedmioty <3
OdpowiedzUsuńŚciskam serdecznie, Agness:)
Cieszę się, że moje pierwsze kroki w "porcelanie" się spodobały. Będę lepić dalej ale na.razie zabieram się za czytanie 😊 Przesyłam serdecznosci😊
UsuńŚwietne ulepki! Ciężko wybrać faworyta w tym zestawieniu bo wszystko pięknie się prezentuje. Życzę miłej lektury i ślę pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Udanego tygodnia życze😊
UsuńMiseczka na kadzidełka - rewelacja. Ja także ich wciąż używam:) Cudeńko - miseczka z nasturcjami. Lubię te kwiaty a ostatnio nawet zaczęłam dodawać do sałatek - mają taki rzodkiewkowy smak. Przeczytałam gdzieś, że są jadalne:)))
OdpowiedzUsuńLucynko, czym szkliwisz swoje gliniane tworki? To jest w zestawie z gliną samoutwardzalną czy oddzielnie się kupuje? Taką mam ochotę również spróbować...
Uściski
Dziękuję bardzo. Do utrwalania jest taki specjalny werniks można go kupić osobno. Narazie powoli uczę się ale zabawa jest super 😊 Pozdrawiam serdecznie😊
UsuńTenia una antiguo compañero de trabajo, que era un amante de esos trabajos y que lo tenía como hobby, ahora hace tiempo que no lo veo. Me animó a que hiciera un trabajito y lo metió en su horno, pero yo no estaba llamada para esa labor y no hice ninguno más.
OdpowiedzUsuńFeliz domingo. Besos.
Czasami i tak bywa :) Miłego tygodnia i dużo radości:)
UsuńIdralne połączenie dwóch pasji :-) dzięki nim powstają niepowtarzalne i pełne uroku dzieła Twoich rąk :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Bardzo dziękuję, miło mi. Udanego tygodnia życzę🙂
UsuńJeju jak ja bym chciała umieć tak pięknie malować 😍😍, a tak, ulepić ulepię a potem już koniec. Za wiele nie potrafię zmalować🙈
OdpowiedzUsuńTrzeba spróbować na pewno się uda. Dziękuję i życzę udanego tygodnia🙂
UsuńTe quedaron muy bonitos. Un beso.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Miłego dnia🙂
UsuńBelos trabalhos.
OdpowiedzUsuńUm abraço e boa semana.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
Livros-Autografados
Bardzo dziękuję. Miłego tygodnia🙂
UsuńBuenos manos tienes para las manualidades. Me gustan.
OdpowiedzUsuńBuena noche.
Un abrazo.
Bardzo dziękuję. Miłego tygodnia🙂
UsuńMinha querida Lucyna. Quem me deram ter uma das suas obras de arte em minha casa aqui no Brasil.
OdpowiedzUsuńDziękuję , miłego tygodnia.
UsuńTwoja praca jest bardzo przyjemna. Jesteś bardzo utalentowany. Podobał mi się też koronkowy obrus. Miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję . Serweta to pamiątka, zrobiła ją moja mama. Udanego weekendu😊
UsuńJestem fanką ceramiki, uwielbiam ją. Twoje miseczki i reszta są takie urocze. Wiem, że to nie łatwa sztuka, bo próbowałaś, bardzo Cię podziwiam. Piękne wzory, takie naprawdę przemiłe dla oczu. :))) Serce się uśmiecha na takie posty i samemu chce się spróbować, najgłośniejsze brawo Ci biję. :) Miłego czytania, miłego weekendu. :*****
OdpowiedzUsuńPolecam lepienie bardzo uspokaja można się odstresować. Przesyłam serdecznosci😊
UsuńSzkoda, że nie udało się pójść w tym kierunku. Masz rację, różnie w życiu bywa, ale ma to też swoje plusy. Oddając się rękodziełu hobbystycznie, dodajesz dziełom więcej serca. Niestety choćbyś nie wiem, jak kochała swoją pracę, to zawsze ten przymus robienia czegoś, robienie tego dla pieniędzy odbiera sporą część frajdy. Sama widzę u siebie, lubię szyć maskotki, ale jak miałam okres z większą ilością zamówień, to z jednej strony się cieszyłam, bo coś zarobie (o ile to, co wyciągam na maskotkach, można w ogóle nazwać zarobkiem :P), ale też szyłam po nocach i czasem miałam tego dość.
OdpowiedzUsuńA Twoje miseczki są prześliczne i widać, że wkładasz serduszko w swoje prace. Baw się tym, pielęgnuj i rozwijaj swój talent. Koteczek też przesłodki <3.
Książka też mnie zainteresowała. Czekam aż napiszesz coś więcej :)
Czasami faktycznie robienie czegoś tylko dla przyjemności daje więcej radości
UsuńW życiu podobno wszystko jest "po coś". Książka jest czytana😉 Pozdrawiam serdecznie😊
Bardzo fajne miseczki i praktyczne. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńMiło mi ,Dziękuję. Udanego weekendu życzę🙂
UsuńGratuluję nowej umiejętności! Miseczki i koteczek przecudne! Mnie najbardziej spodobała się miseczka z nasturcjami :). Życzę Ci dalszych sukcesów ceramicznych i dużej frajdy z tej zabawy! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję . Serdeczności przesyłam 😊
UsuńLucynko, fantastyczne są Twoje gliniane prace, zwłaszcza podstawka na kadzidełka. Miałaś bardzo dobry pomysł :).
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno!
To nowe wyzwanie ale dobrze się przy tym bawię. Dziękuję bardzo i życzę udanego tygodnia.😊
UsuńBeautiful! Hugs and blessings.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Udanego tygodnia😊
UsuńPiękne są te miseczki i do tego niepowtarzalne 😘
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Udanego tygodnia życzę😊
UsuńŚliczności!!! Wspaniałe prace!!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło. Pozdrawiam serdecznie😊
UsuńZazdroszczę talentu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję 😊
UsuńAle cudeńka! Widać tu mnóstwo pasji i serca!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję😊
Usuń