Pokazywanie postów oznaczonych etykietą upal. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą upal. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 25 czerwca 2019

Kot, czereśnie i murale w letnim upale.


Takiego gorącego lata dawno w naszym mieście nie było, naprawdę żar leje się z nieba.

To czas na noszenie bawełnianych koszulek, szortów, zwiewnych sukienek i lekkich sandałków. 


To czas na jedzenie lodów i czereśni najlepiej prosto z drzewa, ale jak się nie ma, co się lubi to płaci się krocie i je te kupione na straganie. 

W taka pogodę ptaszyska rozkładają szeroko skrzydła by się choć odrobinkę ochłodzić. 


No tak a ja nie dość ,że wymalowałam koszulkę z wizerunkiem radosnego kota 












 to jeszcze wybrałam się z aparatem by sfotografować „ letnie” pejzaże  na murze okalającym pustą o tej porze roku szkolę.  











Ale te murale są w sam raz na taką pogodę jak dziś ma się wrażenie ,że wakacje na tym murze trwają cały rok. Są tu strumyki, drzewa , kwiaty ,  papierowa łódeczka , ogórki i winogrona  słowem lato, lato …

Zielona Góra kocha murale jest ich u nas mnóstwo pięknych kolorowych takich które powstały by zdobić miasto ale i takich jak ten na ścianie Szpitala Uniwersyteckiego. 





Namalowała go grupa ludzi w rożnym wieku „Silna grupa” , która razem liczyła sobie w czasie powstania muralu 483 lata;)


Więcej  o inicjatywie SILNA GRUPA




Koszulka powędruje do kogoś, kto kocha wszystkie zwierzaki, ale koty i psiaki nade wszystko i mam nadzieję ,że radosny kot sprawi, że nawet w deszczowe dni  na jego widok pojawi się uśmiech na twarzy każdego, kto na niego popatrzy.




To tyle czas zabrać się za jedzenie czereśni;))



 A tak prezentuje się kot na człowieku ;)) 



 Dzięki za przesłanie fotografii;)