sobota, 5 grudnia 2015

Spacerkiem do J. Korczaka...

Są takie miejsca w każdym mieście , które obfotografowywane bywają średnio co dwie godziny dziennie. Są też takie , które wszyscy znają ale jakoś niekoniecznie biegają tam z aparatem fotograficzny . Wybrałam się na sobotni spacerek z aparatem fotograficznym na poobiednie spalanie zbędnych kalorii nie mam pieska to aparat musi go zastąpić. Chciałam namówić spotkanego po drodze gołębia by mi towarzyszył ale nic z tego nie wyszło ruszyłam wiec w drogę za psiakiem penetrującym co chwila osiedlowe śmietniki.

Czyj to psiak nie wiem wyglądało jakby sam wybrał się „na miasto”.




W każdym razie doprowadził mnie do galerii dzieł sztuki ulicznej mieszczącej się na ścianach garaży. Co pewien czas zmieniają się tu obrazy malowanie odbywa się na zamówienie nie wiem czy „miasta” czy najemców garaży w każdym razie jest to „legalne”.






Tuż za galerią jest szkoła to Zespół Szkół Ogólnokształcących i Sportowych kuźnia talentów sportowych w naszym mieście. Tuż przy szkole stoi pomnik Janusza Korczaka .Kim był wie a przynajmniej powinno wiedzieć każde polskie dziecko. Wikipedia podaje ,że „Janusz Korczak, właściwie Henryk Goldszmit bądź Goldszmid, ps. „Stary Doktor” lub „Pan Doktor” – polsko-żydowski lekarz, pedagog, pisarz, publicysta i działacz społeczny. „ . Sam pomnik odsłonięty został
15.09.1979 autorzy pomnika to Marek Przedcławski, Tadeusz Dobosz .
Kto nie zna przygód Króla Maciusia , którego stworzył właśnie Janusz Korczak ten sam Janusz Korczak , który dzieci kochał ponad życie i oddal życie za tą miłość.





W tej okolicy gwarno bywa w dni powszednie w sobotnie popołudnie jest raczej cicho i pusto nie znaczy,że nie ma tam nic godnego sfotografowania .






Warto wybrać się w miejsce , które znamy a nie mamy czasu fotografować=)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz