niedziela, 17 lutego 2019

Dzień kota z kotem na poduszce;)


Dziś Międzynarodowy Dzień Kota i choć nie wszędzie obchodzony jest 17 lutego to i tak jest okazja do świętowania dla kociarzy no i dla kotów oczywiście.
Anglicy obchodzą to święto 8 sierpnia, Rosjanie 1 marca a Amerykanie  w październiku.

We Włoszech dzień kota obchodzony jest od 1990 roku a w Polsce od 2006 .
Kocham koty za ich urodę, wdzięk a przede wszystkim za indywidualizm . Kot nie zaatakuje człowieka tylko dla tego, że jego pan mu każe, nie będzie warczał bez powodu, no i nie da się głaskać gdy nie ma na to ochoty.  

Mam niezaprzeczalnie wspólną cechę z dorosłymi kotami wbrew utartej opinii mleko nam szkodzi;))  Choć koty i ja owszem czasami lubimy troszkę na przekór wszystkiemu i wszystkim napić się mleczka , niestety często kończy się to dolegliwościami o których lepiej nawet nie  wspominać.
Nietolerancja laktozy tak to się szumnie nazywa, ech życie ,życie;))




Pomimo ,że koty często gościły na moim blogu dziś też postanowiłam sportretować kota  tym razem na poduszce .












32 komentarze:

  1. Ja uwielbiam koty. :) Też dziś wspomniałam o nich u siebie. Rano facebook mi przypomniał. Kotek na podusi przeuroczy. :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Koty zwyczajnie nie pozwalają na to by ich nie lubić mam takiego zaprzyjaźnionego kocurka wszyscy sąsiedzi go lubią. Dziękuję za wizytę i pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hola !!
    Hermoso tu gato. Pintas precioso.
    Saludos.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj nietolerancję laktozy znam. :( Można spróbować mleka bez laktozy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najgorsze,że niektórzy ludzie myślą, że to kapryszenie . Dobrze znaleźć pokrewną duszę. Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  5. Lucynko kot z podusi rewelacja!!! Jak żywy :) I zgadzam się kot nie zaatakuje bo właściciel mu karze i to chyba jeden z największych ich plusów :))) Uściski i miłego tygodnia życzę! A i zapomniałam napisać ze świetny wstęp o genezie święta, nie wiedziałam że jest taka rozbieżność w datach. Człowiek cale życie się uczy :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszą przyznać się bez bicia, że jak zobaczyłam twojego serduszkowego kota skarpeciaka
      od razu nabrałam ochoty by coś kociego stworzyć.:) I to lubię w blogowaniu najbardziej odkrywanie i poznawanie nowych ludzi i ich cudownych talentów. Pozdrawiam już chyba wiosennie;)

      Usuń
  6. Cześć,
    Ale uroczy kotek :D
    Naprawdę ślicznie wyszedł. Czy te farby są na tyle trwałe, że przeżyją pranie?
    Pozdrawiam,
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Farby są odporne na pranie w temperaturze 30-40 stopni Celsjusza . Piorę koszulki i poduszki na programie " szybkie codzienne" w pralce automatyczne , w dostępnych środkach piorących do kolorowych tkanin . Wybielacz odpada. Najlepiej malować farbami do tkanin i stosować się do instrukcji. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wizytę i komentarz. :)

      Usuń
  7. Kociak jest .... jak prawdziwy. Ma takie piękne oczy! Tli się w nich psotnik! Śliczny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Olu za miłe słowa , Kocham koty i lubię ich przekorny charakterek;) Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  8. Cudny ten kot na podusi!!! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło , dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Dziś widziałam pościel całą w koty fajnie wygląda ale cena ciut wysoka musi mi wystarczyć ten mój kić;))

      Usuń
  10. Ale super! Rewelacyjnie Ci ten kotek na poduszce wyszedł, podziwiam zdolności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło cieszę się,że kić się spodobał . Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  11. Gorgeous cat, Lucyna. I love your painting! Kisses, my friend.

    OdpowiedzUsuń
  12. Kot na poduszce jest niesamowity ! I bezpośrednio na poduszce go namalowałaś !? Brawo !!! Podziwiam ! Uściski posyłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kotek namalowany jest farbami do tkanin na powłoczce poduszki. Córka kupiła mi okazyjnie na wyprzedaży kilka poszewek, maluję na nich i powoli wędrują w świat, ta zostanie ze mną ;) Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  13. Pięknego kota namalowałaś. Moja córcia to mała kociara i też uwielbia koty:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koty trudno nie kochać ;)) Lubię je malować moja przygoda z malowaniem na tkaninach zaczęła się od kota:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  14. Uwielbiam kotełki - piękna praca pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię kotki i kiedyś nawet miałam. Twoja poduszka z kotkiem jest urocza. Mojemu pieskowi nawet gdybym kazała zaatakować człowieka, to by tego nie zrobił. * Na szczęście mam z kim wypić kawę lub herbatę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się ,że poduszka się spodobała. Twoja Pepa jest urocza taki przyjaciel jest bezcenny. Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  16. Jestem 100% kociarą :) Uroczego kotka namalowałaś,wygląda jak moja kotka!

    OdpowiedzUsuń
  17. Dzięki Batko:) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kot na podusi cudny :))
    W moim domu koty zawsze obecne :D
    Pozdrawiam ciepło, Agness <3

    OdpowiedzUsuń
  19. To taka moja osobista podusia , wiele wędruje w świat a ta zostanie ze mną :) Dziekuję za wizytę i pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń