Nazbierało  mi się kapsli mnóstwo a
raczej to moi znajomi nazbierali mi tych kapselków cały karton.
Oczywiście mam takie
niepowtarzalne ale mam też mnóstwo takich co się powtarzają i
postanowiłam ,że koniecznie trzeba coś z nich zrobić. Łatwo
powiedzieć ale wykonać trudniej i na początek postanowiła zacząć
od tacki. Kupiłam drewnianą stolniczkę w markecie i zabrałam się
do roboty. Poprosiłam o pomoc męża bo kapselki trzeba było
„rozbić”, „rozpłaszczyć” czy jak by to nazywać . 
Potrzebny był do tego młotek i korkowe podkładki. Praca jak
najbardziej dla faceta  =))
Dzień wcześniej
sprawdziłam czy klej będzie „trzymał”  przykleiłam jeden
kapselek taki z literka”L” i rano sprawdziłam efekt . Test wypad
pomyślnie. 
Poukładałam kapselki a
następnie poprzyklejałam do deseczki . Myślę ,że taka podstawka
pod kufle to dobry prezent dla piwosza. Można na odwrocie napisać
życzenia.
Na pewno całkiem fajnie
będzie się prezentować w kuchni i przyda się do postawienia
gorącego talerza. 
Na pewno to dopiero początek
mojego „kapslowego rękodzieła” =)
Potrzebne są:
deseczka taka na której
kroi się np. warzywa w kuchni=)
kapselki
młotek
korkowe podkładki
klej uniwersalny ja użyłam
Ośmiorniczki 
No i jak zwykle przypomniało mi się jak to kilka lat temu moja córka (wówczas uczennica gimnazjum) nosiła z duma własnoręcznie zrobione kolczyki z kapsli. Na  jednych był napis KIMI 
taki jej pseudonim , chyba każdy nastolatek takowy posiadał( Emilia do dziś swoje prace tak podpisuje) a na innych wykorzystała wzór ,że tak powiem zastany czyli białą gwiazdę na czerwonym tle.
Te kolczyki budziły zdziwienie a czasem nawet krytyczne komentarze niektórych starszych pań choć przeważnie wywoływały uśmiech i uznanie dla kreatywności młodej dziewczyny. =)
W Warszawie jest taka restauracja gdzie ściany są ozdobione kapslami . Moja córka od razu je sfotografowała i przesłała mi fotografie z podpisem Mamo coś dla ciebie=))
W temacie =)) http://kufereklucyny.blogspot.com/2015/03/kufle-piwo-i-swietowanie.html
Te kolczyki budziły zdziwienie a czasem nawet krytyczne komentarze niektórych starszych pań choć przeważnie wywoływały uśmiech i uznanie dla kreatywności młodej dziewczyny. =)
W Warszawie jest taka restauracja gdzie ściany są ozdobione kapslami . Moja córka od razu je sfotografowała i przesłała mi fotografie z podpisem Mamo coś dla ciebie=))
W temacie =)) http://kufereklucyny.blogspot.com/2015/03/kufle-piwo-i-swietowanie.html



 
swietny pomysl..
OdpowiedzUsuńDzięki =)
OdpowiedzUsuńŁał, ale oryginalne pomysły masz!!!
OdpowiedzUsuńTroszkę huku przy tym jest ale można na takiej tacy postawić gorący garnuszek;)
Usuń