sobota, 8 lipca 2017

Poduszka z lwem czyli odrobina Afryki na co dzień=))


Właśnie przestało padać i zrobiło się gorąco może nie tak gorąco jak w Afryce ale w każdym razie słonko mocno grzeje.
Afryka to kontynent , który chyba najbardziej fascynujący i najpiękniejszy ze wszystkich siedmiu kontynentów na Ziemi. A jak Afryka to oczywiście i król zwierząt czyli jego wysokość LEW.
O lwie co nieco napisałam malując koszulkę dla męża właśnie z tym zwierzakiem

Wizerunek lwa to chyba jeden z najczęstszych motywów zdobiących stare kamienice . W moim rodzinnym mieście jest tych wizerunków lwa kila a nawet kilkanaście . 














Ale wracając do poduszki namalowałam na niej lwia głowę dodałam złotej farby bo jak król to musi być i złoto=) Użyłam farb do tkanin dobrej jakości nie uczulających, sama poszewka jest bawełniana więc poduszka pomimo,że namalowano na niej groźnego zwierza jest przyjazna dla człowieka=))





Koty to kuzyni lwa ciekawe czy są z niego dumne=))





4 komentarze:

  1. Król lew piękny, ale minę ma groźną :) Zdecydowanie lepiej obcować z mniejszymi kuzynami ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No tak niby kot ale lepiej oglądać go z daleka=)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny lew, jak żywy! W tym roku miałam okazję odwiedzić Afrykę i spotkać się z nim oko w oko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdroszczę takiej podroży ja niestety lwa z nam tylko ze spotkań w ZOO. Cieszę się że lew się podoba i pozdrawiam serdecznie=)

    OdpowiedzUsuń