Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pluszaki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pluszaki. Pokaż wszystkie posty

środa, 26 lutego 2020

Miś Koala przycupnął na koszulce.


Ostatnio Internet obiegł filmik z moim zdaniem jednym z najsympatyczniejszych zwierząt na świecie  misiem Koala.  Biedny zwierzak poprosił o wodę u rowerzystów , udało mu się uciec przed ogniem szalejącym w buszu. Aż serce pękało gdy patrzyło się na ten filmik, bo za nieszczęście tego kochanego zwierzęcia odpowiedzialny jest człowiek. To my ludzie jesteśmy  sprawcami zmian klimatycznych prowadzących do wszelakich kataklizmów.

Co wyczytałam o tym sympatycznym zwierzaku w Internecie ?


Koala choć wyglądem przypomina pluszowego misia nie ma z nic wspólnego z niedźwiedziem. 


Koala australijski (Phascolarctos cinereus)  jest  torbaczem  z rodziny koalowatych.  Odżywia się  jedynie liści wybranych gatunków roślin.  Przysmakiem Koali  są liście eukaliptusa . Dorosły zwierzak zjada od ½ do 1 kg liści. Koala wodę pije rzadko , wtedy gdy nie może jej pozyskać z liści.

 Zamieszkujące wschodnią Australię. Koala to z zasady samotnik z drzewa schodzi jedynie by przenieść się na inne drzewo.  Jeśli już ma towarzystwo to są to dwie czasem trzy samice.

Koala jak już pisałam przypomina pluszowego misia  ma dużą głowę,  czarny nos  i zabawne kosmate uszka. 
Dorosły osobnik mierzy około 75 cm. I waży  od 5 do 15 kg.

 Rozejrzałam się po domu i znalazłam w nim mnóstwo pluszowych misi bo kto ma dzieci ten ma misie.  Dzieci odchodzą z domu  a misie? Misie zostają  i przypominają dawne dobre czasy;)) 







Dziś za oknem plucha i nie chce się nosa z domu wystawić a na dodatek  jakoś kiepsko się czuję . Wiec postanowiłam namalować na koszulce misia a jakże misia koalę .








Potrzebne mi były jedynie farby i pędzle no i jak zwykle odrobina cierpliwości :)