Zrobiło się tropikalnie na moim
oknie zakwitł mój kaktus i to jak zakwitł . Jeszcze wieczorem
były paki a rano moim oczom ukazały się daw przepiękne czerwone
kwiaty. Epifilum (Epiphyllum) to roślina pochodząca z Meksyku i
Ameryki Południowej. Kwitnie zazwyczaj na wiosnę, od marca do
czerwca-lipca, choć zdarza się ,że zakwita zima przynajmniej moja
ma taki zwyczaj.
Skoro ma być bajkowo i radośnie to
tym razem na koszulce takiej bez rękawków pojawił się równie
bajkowy stwór czyli konik morski.
Konik morski (Syngnathidae) lub jak
kto woli pławikonik kształtem ciała przypomina konika szachowego.
Czepny i ruchliwy ogon pozbawiony jest płetwy, konik morski posiada
tylko pletwę piersiowa i grzbietowa. Długość ciała tego
zwierzaczka waha się między 4 a 20 cm. Koniki morskie żywią się
planktonem.
Ciekawostka jest to ,że to pan konik
(samiec) ma na brzuchu torbę lęgową i to on się opiekuje
potomstwem . Samica składa ikrę w do torby lęgowej na brzuchu
samca. Jak dla mnie to super podział ról=))
Tak więc by namalować tego cudnego
zwierzaka potrzebne są:
koszulka
farby do tkanin
pisak do tkanin
pędzle
igła i nici
kolorowe guziczki.
Przed przystąpieniem do malowania
należy koszulkę wyprać by zmyć krochmal a po wyschnięciu wzoru
(około 8 godzin) , należy go przeprasować po lewej stronie
gorącym żelazkiem z wyłączoną funkcja pary.
Mój konik morski jest kolorowy taki
bajkowy . Po namalowaniu konika doszyłam kolorowe guziczki by
podkreślić letni charakter wzoru. A tera ubieramy kolczyki z
muszelek , słomkowy kapelusz i w nowej koszulce idziemy nad morze,
lub na balkon opalić blade ciało=))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz