sobota, 4 czerwca 2016

Bajkowo tropikalne klimaty w moim domu i na mojej koszulce...

Zrobiło się tropikalnie na moim oknie zakwitł mój kaktus i to jak zakwitł . Jeszcze wieczorem były paki a rano moim oczom ukazały się daw przepiękne czerwone kwiaty. Epifilum (Epiphyllum) to roślina pochodząca z Meksyku i Ameryki Południowej. Kwitnie zazwyczaj na wiosnę, od marca do czerwca-lipca, choć zdarza się ,że zakwita zima przynajmniej moja ma taki zwyczaj.





Skoro ma być bajkowo i radośnie to tym razem na koszulce takiej bez rękawków pojawił się równie bajkowy stwór czyli konik morski.
Konik morski (Syngnathidae) lub jak kto woli pławikonik kształtem ciała przypomina konika szachowego. Czepny i ruchliwy ogon pozbawiony jest płetwy, konik morski posiada tylko pletwę piersiowa i grzbietowa. Długość ciała tego zwierzaczka waha się między 4 a 20 cm. Koniki morskie żywią się planktonem.
Ciekawostka jest to ,że to pan konik (samiec) ma na brzuchu torbę lęgową i to on się opiekuje potomstwem . Samica składa ikrę w do torby lęgowej na brzuchu samca. Jak dla mnie to super podział ról=))
Tak więc by namalować tego cudnego zwierzaka potrzebne są:
koszulka
farby do tkanin
pisak do tkanin
pędzle
igła i nici
kolorowe guziczki.
Przed przystąpieniem do malowania należy koszulkę wyprać by zmyć krochmal a po wyschnięciu wzoru (około 8 godzin) , należy go przeprasować po lewej stronie gorącym żelazkiem z wyłączoną funkcja pary.









Mój konik morski jest kolorowy taki bajkowy . Po namalowaniu konika doszyłam kolorowe guziczki by podkreślić letni charakter wzoru. A tera ubieramy kolczyki z muszelek , słomkowy kapelusz i w nowej koszulce idziemy nad morze, lub na balkon opalić blade ciało=))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz