Dzieckiem się po prostu jest przez
cale życie i już. Wykopałam z szuflady płytę z fotografiami z
wakacji z 2008 roku. Dawne czasy ale powspominać warto. Moja córka
chodziła jeszcze do gimnazjum i namówiła nas na wyjazd do Billund w
Danii a konkretnie do Legolandu. Z początku jakoś nie bardzo
byliśmy przekonani . Ale ,że moje dziecko ma dar przekonywania
zaryzykowaliśmy i...i było super. Już w autobusie okazało się
,że liczba „opiekunów” jest jeśli nie większa to równa
liczbie dzieciarni spragnionej dobrej zabawy. Koszt wycieczki jest
powiedzmy do zniesienia zajrzałam na stronę biura podróży w
Świnoujściu i sprawdziłam jaki jest w tym roku szczerze mówiąc
nie pamiętam ile kosztowało nas to w 2008.
Cena to 200 złotych polskich plus koszta dodatkowe Bilet wstępu – 270 DKK (dorośli i dzieci), ok. 36 euro, dzieci do lat 4 – bezpłatnie.
Cena to 200 złotych polskich plus koszta dodatkowe Bilet wstępu – 270 DKK (dorośli i dzieci), ok. 36 euro, dzieci do lat 4 – bezpłatnie.
Z tego co pamiętam to jak nie
wszystkie to prawie wszystkie atrakcje są w cenie biletu (warto
spytać dokładnie w biurze podroży). Dlaczego podaję ceny biur w
Świnoujściu? To proste od lat tam spędzam wakacje i z Świnoujścia
właśnie ruszam w dalsze wojaże=))
O samym Legoland
Billund wyczytałam ,że otwarto go w 1968 roku i że ma powierzchnię
123000metrow kwadratowych. Założycielem tego parku rozrywki jest
spółka LEGO jest Ole Kirk Christiansen. Nazwa w tłumaczeniu na
polski oznacza mniej więcej „Baw się dobrze”
Wszystko
jest tam bajeczne i zbudowane z klocków lego . Mi najbardziej
utkwiła w pamięci kolejka górska no i kino , bajkowe kino. Jeśli
jesteście za „dorośli” to zawsze można sprawić przyjemność
zaprzyjaźnionemu dziecku i udawać , że „ja tu tylko tak jako
opiekun”, a kto zabroni przy okazji dobrze się bawić=))
Nie
wiem dokładnie które fotografie są autorstwa mojego, które mojego
męża a które mojej córki ale wszystkie są nasze=)) Zapraszam na
wycieczkę z okazji Dnia Dziecka =)
Zapraszam na wycieczkę do
krainy klocków lego =)
Wycieczka świetna i bardzo mi się podobają słowa „ja tu tylko tak jako opiekun” :))
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto tam się wybrać . Z tego co pamiętam to lody są "w zasięgu przeciętnej kieszeni" a porcje są bardzo duże, można zjeść też jakiś konkretny posiłek . Najlepiej o aktualne ceny spytać panie w biurze podróży . Pozdrawiam serdecznie=)
OdpowiedzUsuń