poniedziałek, 3 czerwca 2013

Street art w Zielonej Górze=)

Czasami w najmniej oczekiwanym miejscu można zobaczyć rzeczy warte tego by je sfotografować i pokazać . Na jednym z osiedli w Zielonej Górze a konkretniej na Osiedlu Morelowa a jeszcze dokładnie na ścianie budynku popadającego w ruinę  .

Dawniej był tam sklep spożywczy , teraz to miejsce opuszczone i zapewne nie warte uwagi gdyby no właśnie … gdyby nie dzieła ulicznych twórców.
Można tam zobaczyć graffiti i te warte zobaczenia i zwykle bazgroły.














Mnie jednak spodobały się mozaiki Maliniaka. Mozaiki do , których stworzenia użyto kapsli z butelek .











Co wiadomo o samym Maliniaku jeśli wierzyć temu co sam o sobie „napisał” to wiemy ,że urodził się w marcu 1965 roku,
dzieło Maliniaka
że kocha Zieloną Górę,























fot. W. Drozłowski




 żużel ,


















piłkę nożną i ubolewał nad jej słabą kondycją na Euro 2012 .














Maliniak stworzył mozaiki na różne okazje Dzień Kobiet, Walentynki wspomniane już Euro 2012 .



















Niestety Maliniaka nie ma już wśród nas  =(



Na ścianach ruiny widać dzieła „Wałka” i przygotowania do pojawienia się ludka , który opanował prawie całe miasto.
















Warto zobaczyć te dzieła ulicznych twórców bo nie wiadomo jak długo postoi ten popadając w ruinę obiekt . Jeśli nie zostanie wyburzony to na pewno powinien zostać odremontowany. No cóż sztuka ulicy jest ulotna i w tym jej urok. Jestem przeciwna mazaniu po świeżo odremontowanych budynkach ale jeśli graffiti nie szpeci a zdobi nawet to co teoretycznie ozdobić trudno to jestem za...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz