wtorek, 13 stycznia 2015

Palmiarnia raz jeszcze...







Lubię wizyty w naszej zielonogórskiej Palmiarni szczególnie gdy pogoda na zewnątrz nie skłania do spacerów. Palmiarnia to nasza duma , bo to chyba jedna z nielicznych jeśli nie jedyna palmiarnia
restauracja i kawiarnia w jednym. Przychodziłam tu jako dziecko z mamą , później umawiałam się tu na randki z chłopakami i przychodziłam na potańcówki.

 Kiedy moja córka była dzieckiem to tu przychodziliśmy na lody i pooglądać egzotyczne rośliny.

 Rybki pojawiły się tu już dość dawno temu a wraz z rybami żółwie.



























A dziś odkryłam, że z głośników słychać śpiew ptaków czyli dżungla w pigułce .












Palmiarnia to miejsce, które należy odwiedzić choć raz w roku popatrzyć na rośliny, ryby, żółwie, piękną panoramę miasta za oknami . Napić się kawy, odpocząć zrobić kilka fotografii.













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz