Osa to nieduży owad pewnie trudno znaleźć
kogoś kogo na wakacjach na wsi nie ukąsiła ta kuzynka pracowitej
pszczoły. Osa kojarzy się z latem wakacjami ale nie o taką osę mi
tak naprawdę chodziło kiedy zabrałam się za malowanie kolejnej
koszulki. Mi przypomniał się skuter Osa a raczej przypomniała mi o
tym jedna ze stacji telewizyjnych. Ja pamiętam ten skuter z
dzieciństwa na takim skuterze przyjeżdżał kawaler w konkury do
naszej sąsiadki . Kto to kawaler dzieciarnia wiedziała gorzej było
z tym co to są te konkury myśleliśmy ,że chodzi o przejażdżki
skuterem o swojskiej nazwie Osa. Skuter był śliczny i jak mawiał
mój kolega cudnie byłoby pojechać nim w konkury.
fot. Wikipedia internet |
Tak więc powtarzając słowa mojego kolegi z dzieciństwa przydał by się taki „bzyk” i pojechałby człowiek w konkury no może nie w konkury ale na zakupy lub do pracy i owszem=))
Ale jak nie mogę mieć skutera to choć namaluję go na koszulce to taki widok z siodełka dla kierowcy=))
Jeszcze kilka fotografii owadziej rodziny autorstwa mojej córki
i kilka moich owadzich portretów=)
Piękny model wybrałaś na koszulkę! Sama bym taką osę przygarnęła - jeszcze włoskie vespy działają na mnie równie nostalgicznie. Sami jeździmy Piaggio, ale to już nowy i ogromny rumak.
OdpowiedzUsuńZimno robi się czas wspomnień nadszedł własnie:0
OdpowiedzUsuń