Czasami człowiek ma ochotę po prostu
połazić po mieście i ułożyć sobie własną historię z serii „Co
słonko widziało”.
Lubię podglądać miasto , ludzi ,
zwierzęta „łapać chwile „ obiektywem mojego aparatu . Wcale
nie musi być się super fotografem by dobrze się bawić ,
fotografia uliczna to swoisty sposób na zatrzymanie czasu . Kiedy
człowiek naogląda się telewizji, na czyta rożnych wiadomości w
internecie i w gazetach wydaje mu się ,że świat zwariował ,że
wokoło wojny, walka polityczna , że tylko pieniądze , afery ,że
nie ma miejsca na zwykle życie. A tak naprawdę życie toczy się
swoim rytmem. Ludzie pracują, kochają, uśmiechają się do siebie
, rozmawiają czasami kłócą się o rzeczy ważne a czasami o
zupełnie nieistotne.
Dziś zrobiłam kilka fotografii z
życia mojego miasta ( Zielona Góra).
Pomnik cały w kwieciu .
Na
Wrocławskiej nowa cukiernia zaprasza na lody .
Tuż przy biurze
podróży zaparkował wielki traktor widać chce zadać kłam
stwierdzeniu ,że „LOT-em bliżej” , na deptaku jak zwykle
słychać muzykę i spacerują oryginalni ludzie.
Dziewczyna myje
sklepową witrynę a pan adwokat zapewne przeciążony nawałem pracy
odłożył na chwilkę akta na parapet okna.
Młody tatuś przysiadł
na chwilkę na ławeczce i kołysze w wózeczku swoją pociechę
podoba mi się ta nowa moda na tacierzyństwo.
I jak w pewnej zabawnej reklamie mogę
zaśpiewać „widziałam zabawnego psa” no może dwa zabawne psy=)
Zapraszam na spacerek po moim mieście można na piechotę albo rowerem jak kto woli=)
Spodobał mi się ten felietonik. Zastanawiam się czy w moim mieście mogłabym zrobić tak interesujące fotki.
OdpowiedzUsuńna pewno, każde miasto jest =)
OdpowiedzUsuń