czwartek, 21 maja 2015

Z serii co słonko widziało...=) (fotografii kilka)

Czasami człowiek ma ochotę po prostu połazić po mieście i ułożyć sobie własną historię z serii „Co słonko widziało”.
Lubię podglądać miasto , ludzi , zwierzęta „łapać chwile „ obiektywem mojego aparatu . Wcale nie musi być się super fotografem by dobrze się bawić , fotografia uliczna to swoisty sposób na zatrzymanie czasu . Kiedy człowiek naogląda się telewizji, na czyta rożnych wiadomości w internecie i w gazetach wydaje mu się ,że świat zwariował ,że wokoło wojny, walka polityczna , że tylko pieniądze , afery ,że nie ma miejsca na zwykle życie. A tak naprawdę życie toczy się swoim rytmem. Ludzie pracują, kochają, uśmiechają się do siebie , rozmawiają czasami kłócą się o rzeczy ważne a czasami o zupełnie nieistotne.

Dziś zrobiłam kilka fotografii z życia mojego miasta ( Zielona Góra).



Pomnik cały w kwieciu .














Na Wrocławskiej nowa cukiernia zaprasza na lody . 
 

















Tuż przy biurze podróży zaparkował wielki traktor widać chce zadać kłam stwierdzeniu ,że „LOT-em bliżej” , na deptaku jak zwykle słychać muzykę i spacerują oryginalni ludzie. 










Dziewczyna myje sklepową witrynę a pan adwokat zapewne przeciążony nawałem pracy odłożył na chwilkę akta na parapet okna. 






















Młody tatuś przysiadł na chwilkę na ławeczce i kołysze w wózeczku swoją pociechę podoba mi się ta nowa moda na tacierzyństwo.











I jak w pewnej zabawnej reklamie mogę zaśpiewać „widziałam zabawnego psa” no może dwa zabawne psy=)






























Zapraszam na spacerek po moim mieście można na piechotę albo rowerem jak kto woli=)


2 komentarze:

  1. Spodobał mi się ten felietonik. Zastanawiam się czy w moim mieście mogłabym zrobić tak interesujące fotki.

    OdpowiedzUsuń