Popijając poranną herbatkę
przypomniałam sobie,że muszę zrobić „karneciki” do prezentów.
Skoro karty pocztowe zrobiłam własnoręcznie to i karneciki też dam
rade.
Co mi było potrzebne?
- papier taki do drukowania wizytówek
- kredki, czarny cienkopis
- ołówek , gumka tak na wszelki wypadek
- ozdobne wstążeczki, włóczka, kolorowe nici
- dziurkacz do papieru
- klej.
Na każdej można narysować coś co kojarzy się ze świętami lub co obdarowywany lubi najbardziej jak to mawiają dzieciaki „naj, najbardziej na świecie”=))
Można wydrukować
fotografie lub po prostu przykleić kawałeczki kolorowej włóczki .
Słowem warto puścić wodzę fantazji.
Oczywiście
sfotografowałam tylko puste karteczki , bo te przywiązane do
prezentów dla najbliższych mi osób pozostaną w ukryciu do
Wigilii. Aha nie warto odkładać pakowania podarków na ostatnia
chwile ,bo po prostu w ostatnie dni ma się wystarczająco dużo
pracy w kuchni a przecież trzeba jeszcze zadbać o siebie by
oczarować gości i najbliższych=)
Czasami tak bywa,że po latach wraca się do starego posta by coś do niego dodać;)
Tak jest i tym razem. W tym roku tez postanowiłam samodzielnie wykonać karneciki do podarunków .
Właściwie taki karnecik można zrobić ze wszystkiego, do wszystkiego i prawie za darmo z tego co znajdzie się w szufladzie.
Można coś narysować ,
można wyciąć coś z zeszłorocznych kart świątecznych albo z kolorowych czasopism,
można przykleić kawałki koronki, wstążki ,
albo przykleić znaczek pocztowy z motywem świąt z starej koperty słowem co komu w duszy gra;)
Jeszcze tylko wyciąć dziurkę dziurkaczem do dać kawałek sznureczka lub wstążeczki i wypisać na odwrocie do kogo ma trafić podarunek:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz