Dziś wybrałam się na spacer po
mieście ot tak trochę na prezentowe zwiady a trochę dla zdrowia.
Zimno śniegu nie ma wcale i kiermasz
świąteczny dopiero za tydzień to miasto i sklepowe wystawy już od
miesiąca zdają się krzyczeć „wesołych świat” =))
Lubie oglądać wystawy sklepowe i
oczywiście je fotografować jak to się mawia „ku pamięci” ,
fotografowanie wystaw jest jednak trudne i efekt bywa czasem
kiepściuchny.
Piękne jak co roku wystawy są w
sklepach na Starym Rynku . Można by ułożyć opowiadanie
ilustrowane fotografiami wystaw świątecznych .
A to choinka z
bochenków chleba mnie zaraz przypomniała się bajka „o
dziewczynce, która podeptała chleb” nie wiem czemu ale jakoś tak
mi się skojarzyły te bochenki .
Są znudzone dziewczyny z wystawy
sklepu z odzieżą
i fotel przypominający królewski tron.
Jest
renifer w galerii handlowej i choinki .
Nawet apteka przystroiła się
w świąteczne akcenty . Święta tuż, tuż...
A tak wyglądały dekoracje w 2011 roku =)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz