Jak , każdy komu przyświeca hasło
„szyję , pruję i z tego się utrzymuję” uwielbiam łazęgi po
„szmateksach” . Szczególnie po tych, gdzie można szperać i
wybierać a potem płacić grosze i czasami w domu zastanawiać się
„na co mi to właściwie potrzebne”. W sklepie , który ja
nazywam „szmateksem” a szyld głosi „Modna odzież nowa i
używana” na ulicy Mieszka I w Zielonej Górze zobaczyłam buty na
widok , których zaniemówiłam. Szybciorem wyjęłam aparat i za
zgodą milej pani sprzedawczyni sfotografowałam owe buty. Może to
są buty dla żużlowców na gale medalową a może dla tych co to
chcą być wyżsi od reszty zielonogórzan? A może to buty dla …?-
no sama już nie wiem dla kogo. Ale są na pewno nietuzinkowe . Tylko
jak w nich chodzić , można stracić równowagę szczególnie jak
dźwiga się siaty z zakupami =)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz