środa, 15 maja 2013

Cytrynówka i kolorowe szkło...

Lubię kolorowe przedmioty i lubię zabawę farbami, Kiedy w ręce trafi mi jakiś słoik, słoiczek czy butelka o ciekawym kształcie albo kiedy potrzebuje kolorowego opakowania biorę farby i.. i maluję .





Dwa razy do roku przyrządzam samodzielnie „cytrynówkę „ to taka słaba nalewka , smaczna i  jeśli można tak powiedzieć o alkoholu zdrowa.








 
1/2 l spirytusu około 96%
dwie dorodne cytryny z grubą skórką
garść rodzynek
dwie łyżki miodu
0,75l wody

wykonanie : obieramy skórkę z dobrze umytych cytryn bardzo cieniutko,
zalewamy spirytusem dodajemy rodzynki (rodzynki to receptura dziadka mojej koleżanki) , sok z jednej cytryny i odstawiamy na 3 dni.

Po 3 dniach przecedzamy spirytus . Wodę zagotowujemy z dwoma łyżkami miodu można dodać goździki wedle uznania. Wodę schładzamy i dodajemy do spirytusu. Odstawiamy na 3 lub 4 dni .

Nalewka ma piękny żółty kolor i wyborny smak a co najważniejsze na drugi dzień czujemy się świetnie , głowa nie boli=))





Taka nalewka podana w własnoręcznie ozdobionej butelce smakuje jeszcze lepiej. Butelkę można
ozdobić wzorem stosownym do okazji.



Lubię ozdabiać nie tylko butelki ale i słoiki, które służą mi później za pojemniki na różne produkty makaron, mąkę, cukier czy kawę w zależności od ich rozmiaru.










Obdarowuję swoich bliskich i przyjaciół własnoręcznie ozdobionymi butelkami i słoiczkami .
Zazwyczaj słoiczki wypełnione są rożnymi samokrytykami , w dużym słoiku można podarować własnoręcznie upieczone ciasteczka a w mniejszym przyprawy , zioła. W butelkach soki, nalewki czy wino z winogron wyhodowanych na działce czy w ogródku przydomowym.





Zabawa przy malowaniu jest świetna





















Podzieliłam się swoimi pomysłami z czytelnikami MM -ki .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz