poniedziałek, 15 kwietnia 2024

Haftowany kot na spotkanie wiosny...:)

         Dawno temu jak już kiedyś pisałam dorabiałam sobie do kieszonkowego haftowaniem serwetek, poduszek i odzieży a nawet dane mi było pracować w czasie wakacji w niestety nieistniejącej już Nowosolskiej Fabryce Nici "Odra".  

Praca była ciężka ale ludzie super .  Właściwie to starałam się zawsze dorabiać do kieszonkowego, bo to był mój sposób na "niezależność finansową" .  :))

https://pl.wikipedia.org/wiki/Nadodrza%C5%84skie_Zak%C5%82ady_Przemys%C5%82u_Lniarskiego_%E2%80%9EOdra%E2%80%9D_w_Nowej_Soli

 Do dziś uważam, że najlepsza mulina czyli nici przeznaczone do haftowania były z tej fabryki. Kiedy zabieram się do haftowania zawsze mruczę pod nosem "co to za nici dawniej to była mulina, najlepsza z "Odry" ;)) 

À propos mruczenia postanowiłam ,że wyhaftuję sobie "mruczka" na koszulce ...no zgadliście kota a kogoż by innego :)











A teraz czas zabrać się za czytanie bo kolejna lektura czeka w kolejce do przeczytania:)



Jeszcze kilka fotografii wiosny, która jest moją ukochana porą roku bo daje nadzieję na lepszy czas...





Tosia już pakuje się na kolejne wakacje;)))







        

poniedziałek, 8 kwietnia 2024

Bluzka z bukietem tulipanów...

     No i mamy wiosnę 2024 roku, zrobiło się ciepło i kolorowo z resztą wystarczy wyjrzeć za okno by poprawić sobie humor. Uwielbiam wiosnę, bo zapowiada lepszy, cieplejszy czas przynajmniej w pogodzie. Ostatnia niedziela to było u nas w kraju czas wyborów samorządowych i nie brakowało w ten dzień jak i poprzednie burzliwych dyskusji . 

     O tulipanach pisałam wielokrotnie .

http://kufereklucyny.blogspot.com/2014/05/tulipanowo-mi.html

https://kufereklucyny.blogspot.com/2021/01/tulipanowa-goraczka-w-srodku-zimy.html

 Tym razem postanowiłam namalować bukiet tulipanów na wiosennej koszulce , bluzce  Tulipany to jedne z najpiękniejszych kwiatów . W czasach mojego dzieciństwa zakwitały w maju a obecnie można cieszyć się ich widokiem już od końca marca to niezbity dowód ,że klimat w naszym kraju się ociepla.;)  








    Moim zdanie tak naprawdę nic tak nie ociepla atmosfery w domu jak kot taki fajny jak Tosia:)





środa, 20 marca 2024

Czas na świąteczne życzenia....

     Do świąt już tylko kilkanaście dni więc czemu by nie zrobić wielkanocnej kartki.                                                                               


Tradycyjnie składamy sobie sobie w tym czasie życzenia świąteczne, dawniej wysyłało się je na kartach pocztowych a teraz większość, życzeń przesyła się za pomocą  mediów społecznościowych.

Najważniejsze jest by życzenia były miłe i szczere.

Jeśli  nie obchodzi się świąt Wielkiejnocy można życzyć znajomym i bliskim udanej wiosny , dobrych życzeń nigdy dość:)

Znalazłam kartkę a na  niej zarys zająca ;)) a że u mnie nic się nie marnuje pomyślałam czemu nie wykorzystać tego znaleziska. Ta kartka służyła mi za podkładkę w zeszłym roku kiedy malowałam zająca na lnianym woreczku, farba przenikała przez tkaninę i zostawiła taki ślad na kartoniku:)










Namalowałam głowę zająca i trzy malowane jajka u nas mówi się na nie pisanki.

Wycięłam rysunek z kartonika i przykleiłam do "pocztówki".

Córka podarowała mi nakleili z ptaszkami , które uzupełnił kompozycję.

Co symbolizuje zajączek wielkanocny?

"W wierzeniach ludowych zając często jest kojarzony z nadchodzącą wiosną i zmartwychwstaniem Jezusa. W kulturze anglosaskiej zając jest również jednym z głównych symboli świąt wielkanocnych. W Europie Zachodniej zając jest traktowany jako amulet, podobnie jak czarne koty."

źródło Internet

Pocztówka gotowa więc mogę spokojnie zabrać się za czytanie książki , która dostałam w prezencie od męża mojej córki czyli mojego zięcia:) Osobiście nie lubię określenia teściowa bo zawsze kojarzy się z złośnicą;)))


Harry. Książę niepokorny - Iwona Kienzler



Tosia wypatruje wiosny a może czeka na zajączka :))


                                    fot. Marcin S.


środa, 13 marca 2024

Kwiaty i motyle farbami namalowane...

          Wiosna już za chwilkę czas więc ozdobić wszystko co się dam radosnymi wzorami. Kwiaty i motyle zagościły na moim szlafroczku. Szlafroczek  zyskał jak to się mawia drugie życie. 










Do namalowania wzoru użyłam farb do tkanin , które utrwaliłam termicznie .


Tosia lubi kwiaty więc mój szlafrok się jej podoba ;))



                                                    fot. Marcin S.


sobota, 2 marca 2024

Pies york na torbie ? Czemu nie;))

       Każdy zwierzak zasługuje na dobry dom i kochających go ludzi  nie ważne czy jest rasowy czy nie.

Zawsze myślałam, że  tylko kundelki spotyka zły los z winy  ludzi . Ostatnio przekonałam się , że  wcale tak nie jest, ludzie wydają mnóstwo pieniędzy by kupić pięknego rasowego kota , psa lub inne zwierzątko a potem dopiero dociera do nich, że w ich życiu nie ma miejsca dla pupila. Powody bywają różne brak czasu co szczególnie przeszkadza gdy ma się psa albo alergia na sierść gdy kupi się kota.  

Każdy zwierzak potrzebuje uwagi i dobrego traktowania zwierzaki to nie pluszaki nie można ich wsadzić do pudła gdy się znudzą albo gdy brakuje dla nich miejsca w naszym życiu.

Niedawno poznałam ślicznego yorka Dyzia , który  znalazł nowy dobry dom . Zainteresowałam się tą rasą piesków . 

"Yorki są psami skorymi do zabawy, aktywnymi. Nie są agresywne i lubią towarzystwo ludzi, tolerują dzieci. Przywiązują się do właściciela i mogą być nieufne wobec obcych. Ich szkolenie powinno być stanowcze, a zarazem delikatne"

Wikipedia

Mój nowy psi znajomy właśnie taki jest .

 Zrobienie mu fotografii graniczy z cudem a wręcz jest niemożliwe, piesio jest taki aktywny;))

A jednak mojemu mężowi się udało;))





    Jestem zwolennikiem dawania " drugiego życia" różnym przedmiotom więc na odrobinkę wysłużonej torbie postanowiłam namalować psa , od razu pomyślałam ,że namaluję yorka choć to niełatwe zadanie  :)







Tosia pozwoliła na to by tym razem zamiast kota był pies:))



czwartek, 22 lutego 2024

Smok i niezwykłe koty farbami malowane ...

     Dostałam w prezencie nowe farby do tkanin , przyjechały do mnie prosto z Berlina więc czym prędzej zabrałam się za malowanie.




Mój mąż poprosił by namalować mu smoka na koszulce bo mamy rok smoka tak więc  nadarzyła się super okazja by wypróbować nowe farby do tkanin.








Smoki są niezwykłe i bajkowe ale koty ciągle są najważniejsze i jak to mówią "idą u mnie numerem jeden";))

Na imprezie zorganizowanej przez skansen w Ochli miałam okazję podziwiać obrazy z kotami  na jednym z nich był "kot bezwłosy" . 

Sfinks"Rasa kota uważana jest powszechnie za zupełnie bezwłosą, choć to niezupełnie prawda. Na ciele tych bezwłosych kotów występuje meszek, który w dotyku może przypominać zamsz. W przypadku tego kota wszystkie kolory są dopuszczalne. Bardzo ważne są fałdy."

źródło Internet


- to nasz kot jest bardzo kochany a jego skórka jest niezwykle delikatna - powiedział mi mąż autorki obrazów.

Jak do tej pory nie było mi dane spotkać takiego niezwykłego kota  ale miałam okazję takie koty namalować na koszulce a raczej na koszulkach .





                                         Fot. Pani Izabela P. 





Moje miasto nocą jest równie tajemnicze jak smoki i koty .





Tosia też nigdy nie poznała swoich "bezwłosych" kuzynów dlatego z zaciekawieniem obserwowała jak powstają ich portrety:))