W każdym starym domu jest mnóstwo przedmiotów z piękną historią czekających na "drugie życie" czyli naprawę albo odnowienie. Dla jednych taki mebel to zwykły grat nie wart uwagi dla innych to coś co przypomina czasy dzieciństwa. Powoli zaczynamy remontować stary dom moich rodziców i choć ich już nie ma to stare meble i przedmioty ciągle nam o nich przypominają. W altance stoi stara szafka kiedyś trzymano w niej buty i różne drobiazgi dziś są tam przechowywane narzędzia do drobnych napraw i różne stare przedmioty , Jak to mówią zbieracze tacy jak ja o takich przedmiotach "choć niepotrzebne to kto wie czy się jeszcze nie przydadzą . :)))
Postanowiłam odnowić odrobinkę tą szafkę niedużym kosztem i okleiłam ją samoprzylepną "tapetą do mebli" , Dodałam ozdobne paseczki i szafka wyładniała.
Kiedy odnowiliśmy starą sofę nie myślałam ,że zrobimy to samo z naszymi dość sfatygowanymi pufami. A czemu by nie skoro z sofą się udało;))
O odnawianiu sofy pisała:
https://kufereklucyny.blogspot.com/2015/07/jak-odnawialismy-stara-sofe.html
Myślałam, że na odnowieniu szafki i puf w tym roku się skończy ale Tosia stwierdziła:
- może byście odnowili tą szafkę pod zlewozmywakiem bo jakaś brzydka a ja nocą lubię sobie w kuchni posiedzieć .
Jak Tosia o coś prosi to znaczy ,że trzeba to wykonać takiej ślicznej kotce się nie odmawia;))
Pomalowałam drzwiczki farbą akrylowa do drewna i metalu na kolor kakaowy, tak napisano na etykiecie.
Na drzwiczki przykleiłam drewniane widelce takie "jednorazowe" mam ich całkiem sporą "kolekcję". Widelce ozdobiłam specjalną ozdobną "folią" w kolorze miedzi.
Przy wszystkich pracach dzielnie pomaga mi mąż:)