niedziela, 25 września 2022

Wakacje na pożegnanie lata…

W tym roku na wakacje nad morzem ze względu na stan zdrowia mojego męża wybraliśmy się dopiero we wrześniu, czyli w ostatnich dniach mijającego lata. 



Zamieszkaliśmy w Świnoujściu bardzo blisko morza i promenady. 



Nareszcie po dwóch latach mogliśmy wybrać się do Niemiec do moich ulubionych miejscowości:

 Ahlbeck 


http://kufereklucyny.blogspot.com/2013/08/ahlbeck-odwiedzam-co-roku-informacje.html

 

 Heringsdorf  

https://kufereklucyny.blogspot.com/2014/08/heringsdorf-czyli-wioska-sledzi.html










     Peenemünde gdzie zwiedziliśmy niezwykłe muzeum   Było tu  w latach 1936 – 1945 największym centrum zbrojeniowym w Europie. Ilekroć jestem w tym miejscu zastanawiam się jak tragiczne były losy więźniów zmuszanych do pracy w imię  „postępu”. 

  





Zwiedziliśmy a raczej nasz kolega Edward zwiedził łódź podwodną będącą swoistą atrakcją Peenemünde. My tym razem zostaliśmy „na brzegu” tym razem bo już kilkukrotnie zwiedzaliśmy  tą łódź i za każdym  razem stwierdzaliśmy, że służba na takiej łodzi podwodnej to swoisty koszmar. 

Choć można tam zobaczyć dinozaura co prawda z gipsu ale jednak przetrwał;)) 





Polecam odwiedziny w niezwykłym miejscu Koserow - Farma Karls jest tam wesołe miasteczko i sklep ze wszystkim co można wyczarować z truskawek i nie tylko. 




Jeśli wybierzecie się na całodzienną wyprawę to polecam kupić całodzienny bilet na kolej UBB kosztuje około10 euro i  można do woli podróżować przez cały dzień.  



    W Świnoujściu bywam od 20 lat ale tak się złożyło, że w tym roku po raz pierwszy zwiedziłam Fort Anioła. 






Jest tam muzeum , kawiarnia w której można napić się kawy, herbaty, zjeść smaczny deser i kupić piękne wyroby rękodzielników i artystów. Mój mąż podarował mi takie cudne kolczyki z bursztynami.



Warto wybrać się do wieży widokowej tam również oprócz podziwiania panoramy miasta można posiedzieć przy kominku i filiżance dobrej kawy .  

              


         

    Zanim wybraliśmy się do  Świnoujścia odwiedziliśmy Szczecin a tu powitał nas kot Gacuś ukochany kot mieszkańców miasta i turystów jak widać po jego dość obfitych kształtach Gacuś kocha jeść a ludzie dbają by nie zabrakło mu jedzonka.





    Wróciliśmy pierwszego dnia jesieni no i od razu pomyślałam, że czas zabrać się za malowanie kocich pyszczków na … na jesiennych liściach.





środa, 7 września 2022

A u nas w Zielonej Górze Winobranie mimo wszystko…:)

 




Jak mówi stare przysłowie „cudze chwalicie swego nie znacie” i wstyd powiedzieć ale dopiero w tym roku dane mi było zobaczyć i napić się wina w piwnicy , w której przez lata przechowywano wino a potem zapewne węgiel , i przetwory.


 W tym roku można zobaczyć  piwnicę przy ul. Kupieckiej i napić się wina z Winnicy Wzgórza Cisowskie. 




Trafiliśmy tam dzięki zachęcie młodego mężczyzny , syna właścicieli wyżej wspomnianej winnicy, bo choć to centrum starego miasta to przy natłoku atrakcji można przegapić piwnicę swoistą atrakcję. Wiszący u góry kielich jak powiedzieli nam Państwo Rzeszutko od zawsze był znakiem , że „tu można napić się dobrego wina”. 



Na rogu ulicy Kupieckiej i Ciesielskiej na budynku w którym dawno temu winiarnia a potem cukiernia wisi winne grono z metalu ma około 120 lat i tez miało zachęcać do odwiedzin i zakupów.

         




        

Winobranie potrwa do niedzieli ale jeśli nie zdążycie odwiedzić naszego miasta i spróbować wina w tym roku to może w przyszłym.






















W naszym mieście odbywa się też inna impreza „Dni Otwartych Piwnic Winiarskich"

         Zapraszam serdecznie.

Tosia wina co prawda nie pije ale stwierdziła że kto wie może wybierze się na Winobranie:))