niedziela, 29 maja 2022

Filodendron, motyle i zodiakalne Bliźnięta.

 


         Przejrzałam swoja szafę i okazało się, że … no kiepsko i trzeba coś nie coś dokupić.  Jestem osobą dość oszczędną delikatnie sprawę ujmując jeśli chodzi o kupowanie czegokolwiek dla siebie ale trudno jak trzeba to trzeba;))

         Kupiłam dość drogie buty ale na tym moja rozrzutność się skończyła , przy zakupie spódnicy odezwał się mój gen oszczędności  po babci Emilii i za spódnicę zapłaciłam jedyne 30 złotych.

         Spódnica choć na fotografiach poniżej wydaje się szara w rzeczywistości jest w kolorze wojskowej zieleni prosta na gumce,z dwoma kieszeniami słowem jak mawiają młodzi „szału nie ma”:) No ale po to są farby i pędzle by dodać jej charakteru.

         Zastanawiałam się co by na niej namalować by była taka „moja” no i postanowiłam namalować filodendron .



Dlaczego ? Bo to roślina zodiakalnych Bliźniąt a ja właśnie jestem z pod znalu Bliźniąt .

Jakie są bliźnięta? To zależy kto o nich się wypowiada;))

Osoby urodzone pod znakiem bliźniąt mają zawsze bardzo dużo zajęć  to fakt ostatnio mam ich aż za dużo.  Są dobrymi towarzyszami , którzy w razie potrzeby potrafią wykazywać się dużą charyzmą.  Bliźnięta są  pełne energii i pomysłowe.  To osoby inteligentne, dowcipne,  ciekawe świata, bywają uparte.

 

 Filodendron to jedna z roślin symbolizujących Bliźnięta.

 

„Filodendron jest rośliną, która należy do rodziny obrazkowatych. W naturalnych warunkach filodendrony najczęściej spotykane są na terenie Ameryki Południowej i Środkowej, ze względu na sprzyjające jej wzrostowi warunki klimatyczne i glebowe. Roślina jest niezwykle dekoracyjnym i ozdobnym kwiatem doniczkowym, a najbardziej zachwyca swoimi niezwykłymi liśćmi.”

Źródło Internet


















Dwa motyle , które namalowałam na spódnicy to „motyl monarcha”.

Motyl Monarcha (Danaus plexippus ) przedstawiciel rodziny rusałkowatych nazwany tak przez  Karola Linneusza, na cześć angielskiego króla Wilhelma III . Występuje w obu Amerykach w Australii, Europie i w Indonezji.

Monarcha to motyl o pomarańczowo-czarnym ubarwieniu skrzydeł. Rozpiętość skrzydeł monarchy wynosi maksymalnie nawet 10 centymetrów, a długość od głowy do końca odwłoka trzy centymetry.

Tak  więc na mojej spódnicy zagościła egzotyka . Jeśli chodzi o filodendrony to pamiętam je w wersji „doniczkowej” za czasów mego dzieciństwa były prawie w każdym domu:) A motyla monarchę zobaczyłam po raz pierwszy  Trassenheide.

https://kufereklucyny.blogspot.com/2016/09/trassenheide-czyli-opowiesci.html

 









środa, 11 maja 2022

Wiosenna koszulka z ptakiem.

 

                   Wiosna rozgościła się u nas na dobre, właściwie temperatura w ostatnich dniach jest typowo letnia jak na nasze polskie warunki.

          Wyciągnęłam farby i koszulkę i… i zaczęłam się zastanawiać, co na niej namalować no i padło tym razem na ptaka.



         Koszulka będzie prezentem dla mojej córki takim prezentem bez okazji, bo takie prezenty są najfajniejsze.

         Za inspirację posłużył mi drozd śpiewak, dlaczego piszę, że za inspirację, bo nigdy nie widziałam na żywo tego ptaka, więc jego wizerunek w moim wykonaniu zapewne nie jest jak mawia mój kolega „encyklopedyczny”, czyli nie nadaje się do podręczników ornitologii;)

         Drozd należy do „rzędu wróblowatych” i jak na mój gust przypomina swoich kuzynów.

Po raz pierwszy opisał tego ptaka w 1831 roku niemiecki ornitolog

Christian Ludwig Brehm. 

Drozd śpiewak zamieszkuje na terenie prawie całej Europy, Azji i Australii.

Potrafi naśladować rożne dźwięki podobno nawet dźwięk telefonu, przy tym robi to bardzo głośno, jest jednym z najgłośniejszych ptaków śpiewających.

Drozd śpiewak należy do ptaków wędrownych i rzadko żyje w stadach. Jednak mimo to nie przeszkadza mu towarzystwo innych ptaków.  

 Ptaki te mają sporą ilość ciemnych plamek, co jest charakterystyczną cechą ubarwienia nie tylko dorosłych osobników, ale także „niemowlaków”, czyli jaj, z których wykluwają się małe drozdy:)  








Wizerunek tego ptaka zdobi  godło angielskiego klubu piłkarskiego West Bromowych Albion.

         Moje nazwisko zaczyna się na „droz” i bardzo często mylone jest z popularnym w Polsce nazwiskiem Drozdowski tak więc co pewien czas muszę prosić o poprawianie błędu i mówić , że z drozdem mam niewiele wspólnego bo owszem śpiewam głośno ale na tym mój talent śpiewaczy się kończy;))

 

          A na koniec ktoś kogo ptaki raczej unikają bo owszem piękny, miły ale śpiewak z niego równie kiepski jak ze mnie;))

 


wtorek, 3 maja 2022

Majowo, wiosennie i spacerowo…:)

 

         Ostatnio nie wiele było czasu na spacery z aparatem fotograficznym po dobrze znanych ulicach w poszukiwaniu ciekawych kadrów. Ciągle człowiek gdzieś biegnie, śpieszy się by nie zapomnieć, nie przegapić a życie pędzi i ani się człowiek obejrzał a tu już przyszedł maj. Maj miesiąc zakochanych i kochanych, miesiąc egzaminów maturalnych i najdłuższego w roku „weekendu „ oczywiście u nas w Polsce.:)

         „Najdłuższy Weekend Nowoczesnej Europy” jak zwykliśmy nazywać te kilka majowych dni dobiega końca, więc czas pokazać jak wygląda w moim obiektywie. W centrum miasta ruch jest spory za to na bocznych ulicach czas płynie leniwie.

         Zapraszam do mojej fotogalerii:)

Doniczka pewnie pożyczona od olbrzyma ale bratki pięknie w niej wyglądają

Są i lody tak duże, że całe przedszkole by nie dało rady ich zjeść . A może jednak dzieci dały by radę? 


Spacer z pieskiem ...






Nie , nie to tylko manekin:))


Na tabliczce napisano" Obiekt monitorowany" , ciekawe te manekiny nie mają głowy do monitorowania, gdyby miały to i tak o modzie by myślały;))









"Brama wjazdowa nie zastawiać"  i co ? Nic , zastawiono i już;))




Malusi wóz strażacki zaparkował na parapecie .