piątek, 26 maja 2023

"Kot Schrödingera" wiecie o jakiego kota chodzi? ;)

 Trochę wstyd, że dopiero teraz ale lepiej późno niż wcale o kocie Schrödingera . 

Kot Schrödingera jest żywy i martwy jednocześnie.

O co chodzi w tym eksperymencie?

To swoisty eksperyment myślowy i tak naprawdę żaden kot nie zginął w jego wyniku. 

     Mogłoby się wydawać iż przeciętny człowiek taki jak ja nie interesujący się fizyką kwantową niewiele skorzysta  z takiej wiedzy ale czyż nie jest tak jak napisano w artykule, że nic nie jest  pewne do momentu kiedy "otworzymy pudełko" i sprawdzimy jak jest w istocie. Nawet prezent zapakowany w nieprzezroczyste   pudełko możemy ocenić dopiero po otwarciu tego pudełka. W pudełku może być złoty pierścionek albo pudełko może być puste .


    Na prośbę mojej córki namalowałam jej na koszulce moją interpretację wizerunku kota Schrödingera. Wszak ten kot jest do dziś poszukiwany żywy lub ...:)










 

niedziela, 21 maja 2023

Pliszka z jemkiołuszką na workach przysiadły.

         Bywa, że przyjaciel ma cudne ptasie nazwisko na przykład PLISZKA albo brat w dzieciństwie wszystkie ptaki nazywał JEMIOŁUSZKA jeśli tak to problem z tym co namalować  im w prezencie  sam się rozwiązuje;)) 

    Takie nieduże płócienne worki są świetną alternatywa dla foliowych toreb, można je ze sobą zabrać choćby na koniec świata albo nieco bliżej.


Pliszka żółta (Motacilla flava) to mały ptaszek o wysmukłej sylwetce , żółtym spodzie ciała, oliwkowym grzbiecie i żółtym podgardlu. Długi ogon po środku jest czarny a brzegi ogona są białe . 

Pliszka żółta zamieszkuje Eurazję i Afrykę. Pliszki maja wiele podobnych do siebie podgatunków i czasami łatwo je pomylić.

Ja namalowałam pliszkę inspirowaną pliszką żółtą .








Drugi ptaszek to jemiołuszka , malowałam ja już kilka razy ta powstała jako ozdoba woreczka na prezent dla młodego mężczyzny, który w dzieciństwie wszystkie ptaki nazywał "jemiołuszka" :)




http://kufereklucyny.blogspot.com/2018/12/jemiouszka-na-swiatecznej-poduszce.html









środa, 17 maja 2023

Zaproszenia z konikiem na ślub i wesele .

      Jak ślub to i wesele na oba wydarzenia należy zaprosić gości w sposób godny i ciekawy.  

Większość dostępnych w sprzedaży zaproszeń jest dość podobna do siebie a jak wiadomo każdy chce mieć zaproszenie, które nie tylko się spodoba ale będzie tez zapamiętane przez gości.:) 

Dawniej był zwyczaj zapraszania gości osobiście lub przez "posłańca" , który objeżdżał domostwa na koniu udekorowanym kwiatami i wstążkami.  Taki koń  nazywany był "PROSZKIEM" od słowa prosić czyli zapraszać.  Koń wróżył młodej porze szczęście, zdrowie i pomyślność finansowa.

    Taki konik jest  swoistym symbolem Warmii i Mazur  choć i w innych rejonach Polski w dawnych czasach w podobny sposób spraszano gości weselnych.

     Moja córka i jej narzeczony poprosili mnie bym zaprojektowała zaproszenia na ich ślub a właściwie namalowała konika inspirowanego "konikiem proszkiem". 

     Namalowałam konika ozdobionego kwiatami i czerwonymi serduszkami .  




Taki sam konik ozdobił winietki , które znalazły się na weselnym stole. Co prawda  jak mawiają ludzie  "za moich czasów  każdy siadał gdzie chciał..." ale takie winietki jak wyjaśnił mi kolega sa bardzo przydatne bo np. "jak w rodzinie trafi się jakiś wujek Janek co to lubi dokuczać ciotce Krysi to można ich profilaktycznie usadzić przy stole daleko od siebie":)) 




Córka z podróży do Olsztyna przywiozła mi dwa koniki jeden jest uszyty z filcu a drugi to najpopularniejsza wersja "proszka" ceramiczny konik. Takie koniki sa symbolem Warmii i Mazur i można je spotkać na każdym kroku w sklepach z pamiątkami, w restauracjach czy kawiarniach.




Zaproszenia to pierwsza z moich prac , które wykonałam na ślub i wesele mojej córki .



niedziela, 7 maja 2023

Festiwal wina, street art , spacery po Szczecinie na osłodę życia ;)

        Po raz kolejny wybrałam się do Szczecina tym razem był to prawie miesięczny pobyt nie do końca planowany . Czasami tak bywa, że zapomina się o własnym zdrowiu bo inni bardziej potrzebują naszej pomocy. Przychodzi taki czas, że trzeba podreperować własne zdrowie a to wymaga czasu . 

Jednak mimo wszystko postanowiłam poszukać dobrych chwil i chyba mi się to udało. Kiedy przeczytałam o Festiwalu Win Pomorza Zachodniego postanowiłam, ze muszę tam być.






"Kiedy wiosna będzie rozkwitać w pełni, a dokładnie w dniach 21-23 kwietnia 2023 roku (piątek – niedziela), dziedziniec Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie zamieni się w wielki „winebar” na świeżym powietrzu. Wszystko to za sprawą trzeciej edycji Festiwalu Wina Pomorza Zachodniego.  "  

                        Wiadomo nie jest to tak duża impreza jak nasze zielonogórskie  Winobranie ale warto było spróbować i przyznaję wina bardzo mi smakowały a i sam festiwal wart polecenia.  





                           W wolnych chwilach jak zawsze gdy dane jest być w Szczecinie wybrałam się na spacer.












najstarsze kino na świecie istnieje od 1907 roku





 A po spacerze trudno nie skusić  się na drobną przekąskę na przykład pieczarki nadziewane serem z odrobinką boczku i pysznego sosu w greckim barze  na nabrzeżu przy Odry wiadomo gdzie marynarze tam smakołyki z całego świata .  :))                                       


   

Przed cały czas dzielnie w walce z przeciwnościami losu wspierali mnie najbliżsi i oczywiście koteczka Tosia. 😊