poniedziałek, 30 czerwca 2014

Cudze chwalicie i swoje też ...=)






Zaczęło się lato a jak lato to na naszym zielonogórskim deptaku zaczęło się dziać wiele ciekawych rzeczy. A mi właśnie akurat teraz komputer odmówił "posłuszeństwa" a mówiąc ściślej zmuszona jestem oddać go do naprawy i teraz czekam cierpliwie kiedy wróci  na moje biurko=))
Właśnie moja "latorośl" zjechała na kilka dni do domu i poprosiłam o możliwość skorzystania z jej laptopa by opowiedzieć o Dniach Województwa Lubuskiego . Województwo Lubuskie jest dość specyficznym tworem bo ma dwie niespecjalnie lubiące się stolice , dwie drużyny żużlowe , których kibice niekoniecznie darzą się sympatią ale cóż ... w końcu powolutku zaczynamy uczyć się "życia we dwoje"=) Tak więc w dniach 28 -29.06. 2014 nasze Lubuskie pokazało na deptaku wszystko co najlepsze .







 Wino z naszych winnic jest coraz lepsze i muszę przyznać ,że opowieść o tym nadaje się jedynie dla skazańców jest już nieaktualne.









Było gwarnie i wesoło, kolorowo i smaczne.













Nie zabrakło też znamienitych gości



Marian Opania i Wiktor Zborowski, Adrianna Biedrzyńska, Majka Jeżowska  Waglewski i wielu innych...

Można było posłuchać i zobacz jak gotuje mistrz Grzegorz Łapanowski zresztą nasz rodak lubuszanin można powiedzieć "nasz chłopak".










I ja tam byłam i wino piłam a sowa na mojej torbie zawarła znajomość z krukiem =))



niedziela, 8 czerwca 2014

Festiwal Nauki 2014 – ,,Uniwersytet otwarty na Europę'' w Zielonej Górze=)



Nauka zagościła przy ratuszu w Zielonej Górze. Studenci i nauczyciele akademiccy z Uniwersytetu Zielonogórskiego organizują Program Festiwalu Nauki 2014 – ,,Uniwersytet otwarty na Europę''.












Można było spróbować swoich sil w malarstwie przestrzennym co najbardziej przypadło do gustu dzieciom .



















Dwa spojrzenia na Słońce pokazano dwa teleskopy przystosowane do obserwacji Słońca to zapewnił nam Wydział Fizyki i Astronomii .
















Zdziwił mnie widok szlachcica na deptaku , bo niby skąd on tu pomyślałam zapewne nasi studenci wymyślili wehikuł czasu i szlachcic zabłądził się w czasoprzestrzeni. Jednak radosny uśmiech na twarzy owego jegomościa upewnił mnie w przekonaniu ,że czuje się tu jak u siebie i nic mu nie dziwne=))
Wydział Humanistyczny UZ zaprezentowanie korzyści funkcjonowania w Unii Europejskiej.






Można było dowiedzieć się jak udzielać pierwszej pomocy, szczególnie panowie chętnie uczestniczyli w zdobywaniu tej jakże przydatnej wiedzy . Zapewne uroda dziewcząt w pielęgniarskich czepkach nie była tu bez znaczenia=)















Mnie najbardziej zainteresowało stoisko PGNiG w końcu temat ważny i można powiedzieć „gorący” . Dowiedziałam się ,że złoża w okolicy Otynia prawie się wyczerpały choć w latach 60-tych ubiegłego wieku właśnie stąd płynął gaz do zielonogórskich mieszkań.














Atrakcji było sporo konkursy, zabawy i przede wszystkim zdobywanie wiedzy.