sobota, 29 października 2022

Na jesienne smutki najlepszy koci albo lisi portret;)

     Jesień zapanowała w moim mieście i czy się to komu podoba czy nie potrwa jeszcze co najmniej miesiąc. Na moje szczęście jest ciągle ciepło i słonecznie ale kto wie czy za kilka dni nie zrobi się szaro, buro i ponuro. 

Jesień co prawda wygląda pięknie na fotografiach i ci co kochają fotografowanie są nią zachwyceni ale ...




    Jesienne liście są kolorowe i świetnie nadają się do malowania po nich . Można namalować na liściu portret lisa i podarować taki liść ukochanej osobie albo udekorować własny dom.






Na liściach maluję farbami akwarelowymi a kiedy wyschną utrwalam malunek lakierem do włosów. 

         Kupiłam w sklepie krążek z drewna i kilka jesiennych ozdób i zrobiłam z niego "wianuszek" na drzwi . No tak ale bez kota to nie to.  Kot i to rudy musi być . 

Jeden z grzybków już tam był wiec nie pozostało mi nic innego jak domalować pozostałe dwa:)









Na drewnie najlepiej malować farbami akrylowymi a później utrwalić je werniksem. 

     Koniec października to też Halloween , który w Polsce ciągle wzbudza nie wiem dlaczego wiele kontrowersji. Moim zdaniem zupełnie zbędnych,

    Namalowałam kota na kartce , kot choć w kapeluszu czarownicy jest pogodny i na pewno przynosi szczęście. Mam nadzieję,że czasy kiedy koty uważano za pomocników czarownic i diabła i traktowano bardzo okrutnie nigdy już nie wrócą. Zawsze kiedy przechodzę w miejscu gdzie palono w moim mieście czarownice przechodzi mnie dziwny dreszcz a co jak znowu ktoś wpadnie na taki okropny pomysł? Ja tak lubię koty i nie powiem czasami lubię powróżyć z kart.




E chyba nie będzie tak źle wszak mamy XXI wiek:))

czwartek, 13 października 2022

Woreczek na pestki dyni ręcznie malowany.

         Jesień to czas zbioru plonów z sadach i ogrodach , czas robienia zapasów na zimę  , gotowania kompotów i ... i oczywiście czas na zupę z dyni. Moja babcia gotowała taka "na słodko" z mlekiem . 

Nie przepadałam za nią choć podobno była smaczna i pożywna bo ja wiem może i pożywna ale czy smaczna?;)



        Wolę tą , którą gotuje mój małżonek wedle przepisu z książki kucharskiej "Zupy" jest pikantna z czosnkiem, cebulą , batatem , kolendrą i ostrą papryczką. W tym tygodniu ugotowaliśmy ją we troje czyli mój mąż , nasz kolega Edward i ja. No może mój udział był symboliczny ale w końcu ktoś musi być szefem ;))



     Zostało nam mnóstwo pestek z dyni , wysuszyłam je i zaczęłam się zastanawiać w co je włożyć. Znalazłam w kuferku lniany woreczek taki w sam raz do przechowywania nasion. 

        


Woreczek postanowiłam  ozdobić wizerunkiem dyni oczywiście. 

Zapewne namalowałabym samą dynię ale córka przysłała mi fotografię Tosi z szeroko otwartym pyszczkiem 

 


no i jak tu było nie namalować kota obok dyni?:))








         Jesień jest niezwykle kolorowa i pięknie wychodzi na fotografiach.






        Mimo to kocham lato najbardziej ze wszystkich pór rok ale cóż jak się nie ma co się lubi to się lubi co jest;)

wtorek, 4 października 2022

Kot najlepszy na jesienne wieczory:)

     Co a raczej kto jest najlepszym towarzyszem długich jesiennych wieczorów ? Oczywiście, że kot.

Filiżanka dobrej herbaty, książka i kot na kolanach to jest pełnia szczęścia.





 A jak kota nie ma to może choć poduszka z ręcznie namalowanym kotem się przyda. Wiadomo żywego kota nic nie zastąpi ale ...;))


    Tak więc przedstawiam Wam mojego kolejnego malowanego kota wzorowanego na kotach rasy perskiej.












    Z Internetu dowiedziałam się ,że koty perskie pozbawione są agresji , nie gryza i choć z natury sa samotnikami to cierpliwie znoszą pieszczoty ludzi tych małych i tych dorosłych. Jeśli pers ma wybór między podwórkiem a wygodna kanapa na pewno wybierze kanapę;))

Koty tej rasy akceptują gości swoich "dwunożnych" i nawet dają się pogłaskać.

Tak więc koty są ósmym cudem świata bez względu na rasę . Jest takie powiedzenie "dom bez kota to głupota" a jak nie ma się własnego to należy  zaopiekować się jakimś "bezdomniakiem " czyli kotem wolno żyjącym.:)