sobota, 6 lutego 2021

Niezwykła historia zwykłego psa.

 



            Witajcie nazywam się Hugo jestem młodym pieskiem jak mawiają jedni wielorasowcem a jak twierdza inni kundelkiem i chcę wam opowiedzieć moją historie.  To smutna historia z szczęśliwym zakończeniem.

             W pewien mroźny wieczór mój pan założył mi obroże i wrzucił do swojego samochodu. Pojechaliśmy do miasta a tam człowiek, któremu ufałem zabrał mnie na spacer przynajmniej tak mi się wydawało, Kiedy zdjął mi obrożę byłem zdziwiony, ale myślałem, że to taka zabawa, ale kiedy mój pan oddalił się szybkim krokiem a potem wsiadł do swojego samochodu i odjechał przestraszyłem się i to bardzo. Biegałem i szukałem mojego człowieka i kiedy już wydawało mi się, że złapałem trop okazywało się, że niestety nic z tego. Biegałem tak przez kilka godzin aż zmęczony i głodny postanowiłem poprosić przechodniów o pomoc. 

Ludzie mijali mnie czasami ktoś mnie pogłaskał i szedł dalej, aż spotkałem Emilię i Marcina. Wyszli na wieczorny spacer i kiedy mnie zobaczyli od razu zdziwili się, czemu jestem sam, bez obroży i czemu co chwila wbiegam na jezdnie jakbym kogoś szukał.  W końcu postanowili, że trzeba mi pomóc.  Kiedy okazało się, że jest za późno i wszystkie instytucje powołane do pomocy takim bezdomniakom jak ja są już nieczynne zabrali mnie do domu. Marcin niósł mnie na rękach a ja z wdzięczności lizałem go po twarzy.  

Podarowali mi zabawkę i kocyk nakarmili, zaczęli wszędzie umieszczać ogłoszenia, że znaleźli pieska i pytać czy ktoś mnie nie szuka. Ogłoszenie udostępniono ponad czterysta razy, nikt mnie nie szukał.









            Los bywa czasami przewrotny okazało się, że koleżanka Emilii i Marcina szuka pieska do adopcji dokładnie takiego jak ja „małego, młodego, kundelka”.

Dlaczego młodego? Bo miałem być a raczej jestem towarzyszem zabaw i nauczycielem małego chłopca o imieniu Wiktor.

Daria mama Wiktora od razu stwierdziła „ ten piesek jest śliczny jak nikt się po niego nie zgłosi zostanie z nami”.

             Następnego dnia zaprowadzono mnie do „psiego lekarza” sprawdzono czy mam wszczepiony czip to taki psi dowód osobisty. Niestety nie miałem, choć w naszym mieście jest obowiązek czipowania piesków. Pan doktor sprawdził mój stan zdrowia, dał mi tabletki na odrobaczenie i zaszczepił mnie przeciw wściekliźnie tak na wszelki wypadek.

            Kiedy zabrano mnie do samochodu powiem szczerze troszkę się bałem, że znowu wyląduję na ulicy a jak mijaliśmy miejsce gdzie mnie znaleziono to popiskiwałem odrobinkę ze strachu:(

Uspokoiłem się w nowym domu czekał tam na mnie chłopiec, którego pokochałem jak to się mówi od pierwszego wejrzenia a on pokochał mnie.

Tata Wiktorka uroczyście oświadczył, że będzie mnie wyprowadzał na spacery o każdej porze dnia i nocy. No wiecie czasami pies musi wyjść nawet, kiedy na zewnątrz jest ciemno, zimno albo pada deszcz wtedy najlepiej, gdy z psem wyjdzie tata;)) 

Jeszcze przez pewien czas szukano moich właścicieli, ale jak widać wcale im na mnie nie zależało.

Naprzeciwko mojego nowego mieszkania mieszka pewna starsza pani ona też mnie bardzo polubiła, mówi, że jestem wyjątkowo ładnym pieskiem.

Poznałem już prawie wszystkie pieski w rodzinie i okolicy a z pewną starszą psią damą nawet się zaprzyjaźniłem podobno spędzimy razem tegoroczne wakacje.

            Dlaczego mam na imię Hugo?  Bo znaleziono mnie na ulicy imienia Hugo Kołłątaja. 

            Wczoraj mama Emilii wymalowała na poduszce mój portret, bo podobno wyjątkowy psiak zasługuje na własny portret w ozdobnej ramce ze wstążki :)












            Mam do Was Kochani ogromną prośbę byście zanim zdecydujecie się na zaproszenie do swojego życia psa, kota czy innego czworonoga dobrze się zastanowili, bo żywy zwierzak to nie pluszowy miś nie można go tak zwyczajnie zostawić na ławce w parku.

            Pozdrawiam z nowego, bezpiecznego domu Hugo :)




66 komentarzy:

  1. Wzruszająca historia, ale ze szczęśliwym finałem. Piękny portret wyjątkowego psa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby każdy psiak miał tyle szcześcia😊Bardzo dziękuję i pozdrawiam😊

      Usuń
  2. Najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło, a Hugo i sam będzie szczęśliwy, i uszczęśliwi ludzką rodzinkę :). Portret przepiękny, Hugo jak żywy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję😊 Życzę im wszystkiego dobrego bo zasługują na to😊 Pozdrawiam serdecznie😊🐕

      Usuń
  3. Boa noite. Apaixonado pelo Hugo. Um ótimo sábado.

    OdpowiedzUsuń
  4. Drogi Hugo, jesteś słodkim psem i masz wielkie szczęście. Emilia i Marcin mają bardzo życzliwe serca i dają ci kochający dom. Poduszka namalowana przez Mamę Emilii jest urocza. O naszą czworonożną rodzinę musimy zawsze dbać. Są drogocennymi duszami. Proszę podziękować swoim nowym rodzicom za mnie i mamie Emilii za przekazanie tej ważnej wiadomości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oni znaleźli mi dobry dom a najważniejsze,że zabrali mnie w mroźny wieczór z ulicy. Jestem pełen nadziei na lepsze życie. Pozdrawiam szczęśliwy pies Hugo:)

      Usuń
  5. Пусть у всех животных будет дом и добрый хозяин! Пусть никогда не будет брошенных животных!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. Каждое животное заслуживает хорошего дома, это правда. Люди, ответственные за это. Хорошего воскресенья и хорошей недели :)

      Usuń
  6. Love your dog, wonderful art with him! Stay safe and well, hugs, Valerie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. The dog is a friend of a little boy. They love each other and get to know the world :) Lots of health, have a nice week :)

      Usuń
  7. ale piękny portret na poduszce jestem zachwycona :D Dużo szczęścia dla Hugo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Hugo to wyjątkowy piesek zasłużył na wlasny portret. Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  8. Smutna historia ze szczęśliwym zakończeniem.Cieszę się, ze Emilika z Marcinem to dpowiedziali i wrażliwi ludzie, życzę szczęścia dla Hugo. Piękny portret pieska.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze,że akurat ich koleżanka szukała piesia do adopcji. Dobrze,że wiedziano jak to jest mieć pieska i że to nie pluszak tyko normalny żywy zwierzak. Pozdrawiam gorąco w mroźny niedzielny poranek:)

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. To prawda to wspaniały piesek radosny. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  10. Te quedó precioso. Muchos besos.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale fajnie napisane, aż łza się w oku kręci, tym bardziej że mój syn z dziewczyna pojechali właśnie dziś aż pod Warszawę żeby adoptować takiego porzuconego pieska. Cieszę się ogromnie, że Hugo znalazł nowy ciepły domek gdzie Wszyscy go kochają . A Twój malunek cudny i na pewno będzie długo służył.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fajne psiaki takie wdzięczne i kochane bo dostają druga szansę. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  12. Piękny portret przystojniaka. 😊
    Blizny po ranach zostaną w psim serduszku, ale najważniejsze, że Hugo miał szczęście spotkać wspaniałych ludzi.
    My też mamy pieska (dziewczynkę) po przejściach. Na początku drżała w samochodzie, więc chyba ktoś ją potraktował podobnie.
    Nasza Nutka przesyła moc serdeczności dla Hugo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie tak będzie w psim serduchu zostanie strach ale życzę mu dużo dobrego jak wszystkim zwierzakom. Cieszy mnie, że jest tylu dobrych ludzi gotowych przygarnąć biedne zwierzaki. Hugo dziękuje za pozdrowienia i przesyła całuski Nutce:)

      Usuń
  13. Хорошая история, славный песик! Замечательная подушка с рисунком получилась!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. Большое спасибо . Я желаю всего наилучшего.:)

      Usuń
  14. Historia smutna i piękna za razem, ale na pewno wzruszająca która wycisnęła mi łzy z oczu. Jakim trzeba być człowiekiem żeby zostawić zwierzaka na pastwę losu? Przecież one są zależne od nas... Jak dobrze, że Hugo znalazł kochający dom :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się zastanawiam czy taki człowiek nie ma wyrzutów sumienia. Pozdrawiam serdecznie😊

      Usuń
  15. Uroczy rysunek i uroczy psiak, na pewno będzie mu u Was dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piesek ma nowy dom u koleżanki mojej córki , ona i jej rodzina szukali właśnie takiego pieska. Można powiedzieć, że to właściwy pies na właściwym miejscu😊 Miłego wieczoru😊

      Usuń
  16. Najważniejsze dla zwierząt to trafić na dobrych ludzi!
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda 😊:) Dobrego nadchodzącego tygodnia życzę😊🐕

      Usuń
  17. Taka smutna historia, jakich wiele, na szczęście z pięknym zakończeniem. Są dobrzy ludzie na świecie. Twój piesek jak prawdziwy.
    Pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Niestety ludzie myślą, że pies czy kot to pluszak jak się znudzi można to wyrzucić od tak zwyczajnie i zapomniec;( Miłego tygodnoa:)

      Usuń
  18. Wspaniale - szczęśliwe zakończenie i piękna poducha!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak piesio miał szczęście. Dziekuję i pozdrawiam serdecznie😊

      Usuń
  19. Ludzie to najgorsze potwory, jakie istnieją. Niestety ta historia nie jest jedyną, tylko nie zawsze jest tak szczęśliwe zakończenie :(. Hugo to prześliczny piesek, zarówno na żywo jak i w Twoim wykonaniu Lucynko! Ślicznie go odwzorowałaś.
    Buziaki!:)
    PS> Masz wspaniałą córkę o wielkim sercu! Wiele osób przeszłoby obojętnie, a ona tak bardzo zaangażowała się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem szczerze nie wyobrażam sobie co dzieje się w sercu takiego psiaka nic nie zawinił , kochał a tu taki los. Fakt byłam zaskoczona telefonem w nocy "mamo znaleźliśmy małego psiaka no i zabraliśmy go do domu..." tez miałam gonitwę myśli ale potem pomyślałam, że jakoś damy radę :) Dziękuję miło mi,że portret się podoba. Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  20. Que linda história a do cachorrinho, Hugo.
    E a pintura é deslumbrante.
    Muitas felicidades.
    E um grande beijinho.
    Megy Maia💕🌹💕

    OdpowiedzUsuń
  21. Brak słów na takie zachowanie. Ale z pięknym zakończeniem - bo znaleźli się ludzie o dobrych sercach. Hugo ma takie słodki pyszczek, na portrecie jest również śliczny. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To malutki piesek i bardzo przyjazny. Ostatnio przysłano mi fotografie jak śpią z Wiktorem przytuleni do siebie aż ciepło robi się na sercu . Miło mi,że portret się spodobał. Miłego wieczoru:)

      Usuń
  22. Un coquin ce chien ;)
    Le dessin est parfait ! Les finitions du coussin aussi !
    Merci pour la visite !
    Bonne semaine !
    Anna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piesek kochany i szczęśliwy:) Dziękuję i życzę miłego tygodnia:)

      Usuń
  23. Me alegro que Hugo encontrara un nuevo hogar donde recibe cariño.
    Precioso cojin le has hecho.
    También me hubiera gustado encontrar a su antiguo dueño para castigarlo por su Mala acción.
    Buena noche Lucyna. Cuídate.
    Un abrazo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. Es un mal hombre que dejó al perro solo en la calle. Gracias por tu visita y que tengas una buena semana :)

      Usuń
  24. Wspaniała historia łapie za serce, dobrze że są na świecie dobrzy ludzie i wszystko pomyślnie się kończy 😊 Portret psiaka cudowny i pięknie wykonany!
    Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt historia na szczęście dobrze się sk9ńczyła. Piesek z tego co wiem dostał nawet gustowny kubeczek na mroźne dni😊 Bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie😊🐕

      Usuń
  25. Hugo ma teraz bardzo mądrą i kochającą rodzinę! Przyniesie Wam wiele miłości i radosnych chwil. Moja kotka została podrzucona na działki tuż przed wakacjami. Miała obcięte pazurki czyli domowy kot. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kot jest w rodzinie koleżanki mojej córki oni przygotowywali się do adopcji pieska właśnie takiego jak Hugo. Koty często traktowane są jak pluszaki a kot to mądre ale i charakterne zwierzę . Super, że kicia znowu ma dom na działkach zdziczałaby.
      Pozdrawiam no i poniżej ode mnie kcie😊

      Usuń
  26. I love dogs. I have had a few pet dogs. Yes, I agree that we have to consider very carefully before we adopt a dog or any pet. That is why I have decided not to keep one for the time being.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. I love animals but so far I don't have my own. Have a nice Wednesday :)

      Usuń
  27. Que gran historia Lucyna. Tristemente esto es algo que ocurre muy a menudo y no todos tienen la suerte de Hugo. Debemos ser responsables. El dibujo es maravilloso. Besos.

    OdpowiedzUsuń
  28. Wzruszająca historia ale na szczęście z dobrym zakończeniem. Hugo to śliczny psiak, w nowej rodzinie będzie szczęśliwy. Uściski Lucynko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę, że będzie szczęśliwy bo to fajny bardzo przyjazny piesio:) Pozdrawiam serdecznie😊

      Usuń
  29. Lucynko, wzruszenie i łzy sprawiłam, że nie przeczytałam do końca Twojego posta. Ludzie są okrutni wyrzucają swoje psiaki i koty, kłusują na dzikie zwierzęta lub bezmyślnie mordują je dla poroży. Gdy się chociaż trochę się uspokoję, wrócę do Ciebie.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Historia Huga na szczęście dobrze się skończyła niedawno dostał nawet gustowny kubraczek😊 To prawda, że ludzie bywają okrutni ale są i tacy, którym los zwierzaków nie jest obojętny. Pozdrawiam serdecznie😊

      Usuń
  30. Wzruszyła mnie historia Huga, cieszę się, że dobrze się zakończyła. Piękny portret Huga namalowałaś. Podziwiam i pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hugo ma się co raz lepiej uczy się nowych rzeczy i kolekcjonuje nowe zabawki:) Bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  31. Dlatego wlasnie w mieszkaniu nie mamy zwierząt typu pies czy kot (nie liczę pająków czy skorpiona😊).
    Takie decyzje należy podejmować odpowiedzialnie a nie pod wpływem chwili. Moje chlopaki bardzo by chcieli mieć kota, ale raz że alergia no i kto by go pielegnowal? Bo ja na pewno nie! Dość mam obowiązków. Takie historie jak opisalas niestety zdarzają się nader często, dobrze, że Twoja ma szczęśliwe zakończenie. A malowany pies jest przepiękny! Taki realistyczny, masz wielki talent.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam kot czy pies to nie zabawka.Powiem szczerze, że skorpion to dla mnie egzotyka 😊Mieliśmy dawno temu rybkę i też musieliśmy prosić przyjaciela by się nią opiekował kiedy wyjeżdżalismy na dłużej. Dziskuję i zyczę udanego weekendu😊

      Usuń
  32. Super wpis. Ciekawie napisane

    OdpowiedzUsuń