niedziela, 20 lipca 2025

Czewony mak na czerwonym...:)

 Kolejny tydzień kapryśnego lata mamy za sobą. Kocham lato  to dla mnie najlepszy czas na porządki w ogrodzie i w domu. Porządki  zazwyczaj robi się w "roboczym ubraniu", którego nie będzie żal nawet.gdy  się poplami. A co jak w ostatniej chwili tuż przed wyjsciem na zakupy trzeba coś szybko wyczyścić  a środek czyszczący zrobi plamę na spodniach? No to wtedy trzeba spodnie wyprać.  A co jak plama mimo wszystko nie zniknie? No to nie ma innego wyjścia jak ją zamalować.  A że mamy lato to najlepiej namalować coś co z latem się kojarzy np. czerwony mak;))






Latem nie zapominajmy o miseczkach z wodą dla naszych czworonogów bo to bardzo ważne.


Kilka dni temu spotkaliśmy w Nowej Soli kotka, który wybrał się zapewne na zakupy:))



A co robi Tosia?


Tosia wyleguje  się na nowiutkiej kanapie i snuje swoje kocie plany na przyszłość:)


12 komentarzy:

  1. Przywiałaś wspomnienia. Kiedyś miałam zasłony w takie maki

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały i efektowny pomysł na "pozbycie się" plamy. Tosia wie, że jak jest gorąco, to najlepiej odpoczywać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak odpisywać Tosia lubi . Kochana z niej kicia . Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  3. Pięknie uratowane spodnie będą jeszcze długo służyły, Tosia ma wakacje i odpoczywa, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomysłowo uratowałaś spodnie. Z makiem nabrały oryginalności. Pozdrawiam serdecznie ♥️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło, że pomysł się Ci spodobał. Dziękuję i.życzę udanego tygodnia:)

      Usuń
  5. Mak to jedna z ulubionych roślin mojego taty. Podoba mi się ten motyw na spodniach. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń