niedziela, 10 maja 2015

Elektrociepłownia wspomnienia ....

 
W elektrociepłowni w Zielonej Gorze dane było mi być dwa razy na imprezie dla fotoamatorów. Po raz pierwszy wybrałam się tam z maleńkim cyfrowym aparatem i mimo,że fotografie były delikatnie mówiąc takie sobie to wrażenia z wycieczki niezapomniane.














Za to moja córka a raczej jej fotografia została wyróżniona drugim miejscem w konkursie , który zorganizowano przy okazji tej nietypowej wycieczki. Fotografia do dziś wisi na ścianie w naszym mieszkaniu.




W 2011 roku w październiku po raz drugi dane było mi zwiedzać elektrociepłownie tym razem z nieco lepszym aparatem i plon tejże wyprawy dziś już można powiedzieć archiwalny chcę zaprezentować  na moim blogu. Takie fotografie z domowego archiwum.








W spotkaniach fotoamatorów najbardziej podobała mi się ich spontaniczność każdy fotografował czym miał liczyła się dobra zabawa  z czasem uległo to zmianie niestety na niekorzyść . To moje osobiste zdanie i na pewno bardzo subiektywne . Z reguły nie lubię wszelkiej rywalizacji i pouczań .
Wracając do samej elektrociepłowni to warto przeżyć taką przygodę i zobaczyć obiekt , który na co dzień nie jest dostępny "szerszej publiczności".
Tu można przeczytać co nieco o naszej elektrociepłowni http://pl.wikipedia.org/wiki/Elektrociep%C5%82ownia_Zielona_G%C3%B3ra

Zapraszam do zwiedzania =)


























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz