Nie ma co udawać jesień zapukała do naszych drzwi.
Nie przepadam za jesienią, deszczem i coraz zimniejszymi dniami. Może ktoś lubi jesień ale na pewno nie ja😉 Nazbierałam jabłek i upiekłam ciasto , zaparzyłam herbatę i zabrałam się do malowania na przyniesionych z parku liściach. Można takie liście oprawić w ramkę i podarować komuś by mu poprawić humor w deszczowy dzień😊
Moje kamyki powędrowały w świat więc i trzeba było namalować kilka nowych.
Lubię gdy się znajdują i wywołują uśmiech na twarzy znalazcy.
Tosia podziela moją opinię o jesieni zdecydowanie woli lato😼



















Biedronka na liściu to jest to!
OdpowiedzUsuńPiękne są Twoje kamyczki.
Ja do tej pory znalazłam tylko takie z napisami.
Bardzo dziękuję. Ja znalazłam jeden kamyczek ale moich znaleziono k8lka i to mnie cieszy bardzo:) Pozdraeiam serdecznie:)
UsuńLike Tosia, I don't like autumn. Your paintings are wonderful, as always.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Miłego weekendu:)
UsuńLucynko! Prześliczne są Twoje malunki na liściach i kamyczkach. Tą szarlotką narobiłaś mi ogromnej ochoty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Miło mi, że się podobają moje prace. Szarlotka jest najlepsza do jesiennej kawy;) Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńCudne malunki na liściach:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Miłego weekendu życzę:)
UsuńAleż piękne prace💖 Ta z biedronką mnie w sobie rozkochała. W ogóle genialnie dopasowane malunki do kształtów, przemiło się patrzy. Tak, takie prace budzą usmiech😊Pozdrawiam najserdeczniej.💖
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńBoa quinta-feira com muita paz e saúde, minha querida amiga Lucyna. Seus desenhos são sempre maravilhosos. Apaixonado pelos desenhos nas pedras. Os gatos são sua marca preferida. Obrigado por dividir sua arte conosco.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za odwiedziny i miły komentarz. Życzę miłego tygodnia😊
UsuńNa lisciach to jeszcze nie widziałam malunków, ekstra wyszło. Kamyki rewelacyjne i widać że to się przyjęło ,fajna sprawa .Pozdrówka fla koleżanki Tosi i dla Ciebie też,
OdpowiedzUsuńLubię malować kamyki ich "dysyrybucją" zajmują się moi bliscy i znajomi😉 Dziękujemy za pozdrowienia i życzymy udanego weekendu😊😼
UsuńTwoje dzieło jest cudowne! Pomalowane kamyki i liście są takie delikatne. Bardzo przyjemny wpis, dziękuję i życzę Ci miłego dnia.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Życzę udanego weekendu:)
UsuńMalowidła na liściach? No jesteś, Lucynko, niemożliwa! Pewnie wiesz, że ja także za jesienią nie przepadam, ale tą w Twojej wersji mógłbym pokochać od razu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Miło mi , że mój sposób na jesień się Ci spodobał . Udanego tygodnia życzę😊🍁
UsuńŚwietny pomysł na malowane liście, zwłaszcza biedronka jest ekstra! Tosi chyba jest całkiem dobrze na tej kanapie :) Ja kocham jesień za jej niesamowite kolory, a deszcz i mgły też mają swój urok. Poza tym jest więcej czasu na czytanie książek, słuchanie muzyki i robótki. Serdeczności przesyłam :)))
OdpowiedzUsuńMiło, że spodobała się Ci biedronka . Fakt jesienią wieczory są dłuższe to i czasu na odpoczynek więcej ;) Miłego weekendu życzę:)
UsuńKamyczki wyglądają ciekawie ! Jeden wygląda jak żywy kasztan, inny jak liść - można się pomylić. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że kamyczki się podobają. Miłego tygodnia życzę:)
UsuńKocham wypieki z jabłkami :) Urocze kamyczki :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i pozdrawiam:)
UsuńNo tak jesień w pełni! Nie przepadam za tą porą roku.... Wspaniałe prace :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Ja też nie lubię jesieni. Miłego tygodnia życzę😊
Usuń