niedziela, 1 grudnia 2013

Karty świąteczne własnej roboty=)


No i mamy grudzień a jak grudzień to najwyższy czas pomyśleć i o choince i o prezentach i o kartkach świątecznych. Dawniej moi rodzice wysyłali mnóstwo kart świątecznych do rodziny , przyjaciół znajomych tych z dawnych lat i tych zupełnie niedawno poznanych. Nie było ani telefonów komórkowych ani internetu a i stacjonarny telefon był luksusem , tak więc wysyłano życzenia świąteczne za pośrednictwem poczty. Była to swoista tradycja wybierano karty świąteczne z wielką pieczołowitością , dbano


 by cioci Basi co to głęboko wierząca nie wysłać karty świątecznej z kotem w mikołajowej czapce i podpisem święty Mikołaj a wujowi Stefanowi co to dowcipniś znany całej rodzinie wysłać z kolei coś dowcipnego co sprawi ,że jego śmiech będzie rozbrzmiewał w całej kamiennicy. 











Dzieciaki zbierały te karty , pokazywały sobie nawzajem jakież to cudne w tym roku przysłano do ich domu z okazji świat. Czasami karty świąteczne rysowano , malowano lub wyklejano własnoręcznie i te kart były niezwykłe i często można je zobaczyć w domowych archiwach. Ja również uwielbiam własnoręcznie wykonywać karty świąteczne. 


Do wykonania takich kart można wykorzystać zeskanowane fotografie sprzed lat wykonane w okresie świąt takie przy choince lub z Mikołajem.














 W tym roku postanowiłam wysłać rodzinie kart z motywem mojego miasta Zielonej Góry. Zrobiłam karty w formie karnetów i kilka takich w formacie A-4 . Do wykonania potrzebny był mi papier ozdobny taki przeznaczony do drukowania wizytówek, dyplomów, itp .












 Przydał się kawałek tiulu , trochę włóczki , farbki , brokat w kleju i oczywiście własnoręcznie wykonane fotografie . Ja użyłam takich wykonanych w zeszłym roku bo zima była śnieżna a miasto wyglądało pięknie. 














Jeśli mogę sobie czegoś życzyć w kwestii zimy w tym roku to … poproszę o śnieg na dwa dni świąt Bożego Narodzenia. i dodatkowo jeden dzień wigilii =)





Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83. Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim. Proszę o podawanie źródła pochodzenia fotografii.






P.s. Jeśli macie opłatek i oczywiście jeśli chcecie i uważacie za stosowne możecie go dołączyć do karty pocztowej. My Polacy darzymy zwyczaj dzielenia się opłatkiem dużym sentymentem. Jest dla nas symbolem pojednania ponad wszelkimi podziałami szkoda, że nie zawsze potrafimy się dogadać po odejściu od wigilijnego stołu. Ale cóż nie my jedyni=)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz