środa, 8 marca 2017

Wielkanocne zajączki =)


Do świąt jeszcze daleko ale korzystając z chwili wolnego czasu zabrałam się za pomalowanie wielkanocnych zajączków.
Zajączki wypatrzyła moja córka i od razu poprosiła „mamo pomaluj te zajączki będą ładną ozdobą na Wielkanoc. Przy zakupie takich styropianowych zajączków warto sprawdzić ich ceny w kilu sklepach nasze kosztowały 4 złote a widziałam takie same po 9zł. 90 gr. czyli prawie dwa razy droższe.
Zając wielkanocny przywędrował do Polski w XX wieku z Niemiec tam zając ma swoje miejsce w tradycji wielkanocnej już w XVII wieku. Ten radosny a zarazem niezwykle waleczny zwierzak kojarzony jest z witalnością , z powrotem wiosny a co za tym idzie z przebudzeniem przyrody po zimie.
Zajączek wielkanocny przynosi słodycze dzieciom i oczywiście radość dorosłym.
Na spodzie „zajączka „ można napisać życzenia świąteczne albo imię osoby dla której jest przeznaczony. Takie zajączki mogą być dekoracja stołu lub gdy dodamy do nich kilka słodkich łakoci swoistym podarkiem nie tylko dla dzieci.
Moje zajączki to pani i pan . Panu zającowi namalowałam na szyi błękitną apaszkę by dodać mu animuszu=)) Pani zającowa przystroiła głowę wiankiem kwiatów zapewne by wyglądać jeszcze piękniej.=)

Co jest potrzebne
styropianowe zajączki
farby akrylowe
pisak do tkanin
pędzle i odrobina cierpliwości jak zwykle.











Jakoś mi te noski moich zajączków nie bardzo pasowały niby ładne ale jakieś nie zajęcze.
Przeglądałam  akurat moja kolekcje etykiet piwa i na kilku był on zając z zupełnie innym nosem niż te noski moich zajączków. 






Trzeba było wyciągnąć farby  poprawić teraz już jest ok=)

4 komentarze: