środa, 17 września 2014

Kilka fotografi z korowodu winobraniowego 2014=)






Uf było głośno kolorowo i radośnie przez cały tydzień w Zielonej Gorze ale korowód to dopiero prawdziwa eksplozja radości i barw. Jak co roku dyrygentem korowodu był dyrektor Teatru Lubuskiego Robert Czechowski
wszędzie było go pełno wszystkiego chciał dopilnować.















 Kogo tam nie było?
glinoludy i palacze fajki, wielkie postacie na szczudłach, sportowcy i uczniowie aktorzy amatorzy i aktorzy zawodowcy . Nie zabrakło żużlowców z Myszka Miki.









 Były  czarownice i przedstawiciele "Świętej Inkwizycji ", diabły słowem piekielna obsada=))










Oczywiście wino lalo się no może nie strumieniami ale można było skosztować lubuskiego wina . Winiarze i wino to głowni bohaterowie korowodu wszak Winobranie to ich święto . Jak było zobaczcie sami i koniecznie jeśli




Was tam nie było przyjedźcie na Winobranie w przyszłym roku bo warto choćby ,żeby zobaczyć korowód.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz