piątek, 13 stycznia 2023

Lepienia, malowania i miseczek tworzenia ciąg dalszy;))

         Nie ma to jak radość z tworzenia i odkrywanie nowych technik. Lepienie miseczek garnuszków i tym podobnych z gliny to sztuka stara niemal jak świat ale ciągle "modna". Co prawda już miałam taki etap w życiu kiedy marzyło mi się by zawodowo zająć się produkcja ceramiki nawet po maturze miałam zamiar kontynuować dalsza edukacje w tym kierunku ale ... no cuż nie zawsze jest tak jak byśmy chcieli. 

        Na razie miseczki lepione przeze mnie może nie są idealne ale kto wie:))



 Oczywiście nie może zabraknąć miseczki z kocim portretem i z nasturcjami moimi ulubionymi kwiatami. 












Ulepiłam też miseczkę z kwiatami i owocami dzikiej róży choć to racze j stojak na kadzidełka .









A końcówek powstała malutka figurka kotka bo kot to król zwierząt no dobra lew to król zwierząt ale kot i lew to jedna rodzina więc  na jedno wychodzi;))





        Na razie jednak przerywam lepienie miseczek i zabieram się za czytanie książki początek wydał mi się bardzo ciekawy . Sama zastanawiam się czasami ile we mnie z moich przodków i jaki wpływ mają ich losy na moja psychikę. Przeczytam to opowiem:)

63 komentarze:

  1. Podziwiam!!! Wspaniałości ulepiłaś i ślicznie wymalowałaś!!! Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Boa de sexta-feira. Obrigado pela visita e comentário. Aproveito para desejar um bom final de semana. Suas pinturas são maravilhosas minha querida amiga Lucyna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne są. Sama nie wiem która piękniejsza.

    Pozdrawiam serdecznie Lucynko.

    Katarzyna Dudziak

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie się podobają takie nieidealne właśnie. U nas jedna fajna i bardzo utalentowana artystka prowadziła zajęcia z ceramiki. Mój syn chodził na początku podstawówki. Też miałam myśl, żeby może się zapisać. Ale inne pasje twórcze zawsze brały górę. Teraz nasz Dom Kultury jest w przebudowie i zajęć nie ma. Problem rozwiązany 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam spróbować zabawy w "lepienie" bardzo odsyresowuje. Serdecznie pozdrawiam😊

      Usuń
  5. Превосходные работы, Люцина!

    OdpowiedzUsuń
  6. Люцина, Мне очень нравятся ваши работы!

    OdpowiedzUsuń
  7. Very beautiful, You have a lot of talent! Valerie

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękne są te talerzyki i kociak uroczy.Takie lepienie wygląda na świetną zabawę:-) Ksiażka wygląda interesująco i chętnie przeczytam co o niej sądzisz. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję. Początek książki jest obiecujący . Może uda mi się zrozumieć zjawisko pod tytułem"jakbym już to kiedyś przezuwala". Miłego tygodnia😊

      Usuń
  9. Mieć swoje niepowtarzalne maseczki, to wielka radość.

    OdpowiedzUsuń
  10. Your bowls and your incense stand are beautiful, I also love your cat figure, you are so talented!

    OdpowiedzUsuń
  11. Lepienie z gliny wcale do łatwych nie należy dlatego podziwiam Twoje miseczki, i fajnie że jest coś co oprócz malowania wciągnęło Cię na maxa. Co do malowania zwłaszcza kotów to sie powtarzać nie będę fakt jest taki że cudnie Ci to wychodzi.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Miło mi niezmiernie, że kotki się podobają. Serdecznie pozdraeiam😊

      Usuń
  12. Lucynko, ulepiłaś prawdziwe śliczności. Szczerze podziwiam, uwielbiam takie przedmioty <3
    Ściskam serdecznie, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że moje pierwsze kroki w "porcelanie" się spodobały. Będę lepić dalej ale na.razie zabieram się za czytanie 😊 Przesyłam serdecznosci😊

      Usuń
  13. Świetne ulepki! Ciężko wybrać faworyta w tym zestawieniu bo wszystko pięknie się prezentuje. Życzę miłej lektury i ślę pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miseczka na kadzidełka - rewelacja. Ja także ich wciąż używam:) Cudeńko - miseczka z nasturcjami. Lubię te kwiaty a ostatnio nawet zaczęłam dodawać do sałatek - mają taki rzodkiewkowy smak. Przeczytałam gdzieś, że są jadalne:)))
    Lucynko, czym szkliwisz swoje gliniane tworki? To jest w zestawie z gliną samoutwardzalną czy oddzielnie się kupuje? Taką mam ochotę również spróbować...
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Do utrwalania jest taki specjalny werniks można go kupić osobno. Narazie powoli uczę się ale zabawa jest super 😊 Pozdrawiam serdecznie😊

      Usuń
  15. Tenia una antiguo compañero de trabajo, que era un amante de esos trabajos y que lo tenía como hobby, ahora hace tiempo que no lo veo. Me animó a que hiciera un trabajito y lo metió en su horno, pero yo no estaba llamada para esa labor y no hice ninguno más.
    Feliz domingo. Besos.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami i tak bywa :) Miłego tygodnia i dużo radości:)

      Usuń
  16. Idralne połączenie dwóch pasji :-) dzięki nim powstają niepowtarzalne i pełne uroku dzieła Twoich rąk :-)
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, miło mi. Udanego tygodnia życzę🙂

      Usuń
  17. Jeju jak ja bym chciała umieć tak pięknie malować 😍😍, a tak, ulepić ulepię a potem już koniec. Za wiele nie potrafię zmalować🙈

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba spróbować na pewno się uda. Dziękuję i życzę udanego tygodnia🙂

      Usuń
  18. Te quedaron muy bonitos. Un beso.

    OdpowiedzUsuń
  19. Buenos manos tienes para las manualidades. Me gustan.
    Buena noche.
    Un abrazo.

    OdpowiedzUsuń
  20. Minha querida Lucyna. Quem me deram ter uma das suas obras de arte em minha casa aqui no Brasil.

    OdpowiedzUsuń
  21. Twoja praca jest bardzo przyjemna. Jesteś bardzo utalentowany. Podobał mi się też koronkowy obrus. Miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję . Serweta to pamiątka, zrobiła ją moja mama. Udanego weekendu😊

      Usuń
  22. Jestem fanką ceramiki, uwielbiam ją. Twoje miseczki i reszta są takie urocze. Wiem, że to nie łatwa sztuka, bo próbowałaś, bardzo Cię podziwiam. Piękne wzory, takie naprawdę przemiłe dla oczu. :))) Serce się uśmiecha na takie posty i samemu chce się spróbować, najgłośniejsze brawo Ci biję. :) Miłego czytania, miłego weekendu. :*****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam lepienie bardzo uspokaja można się odstresować. Przesyłam serdecznosci😊

      Usuń
  23. Szkoda, że nie udało się pójść w tym kierunku. Masz rację, różnie w życiu bywa, ale ma to też swoje plusy. Oddając się rękodziełu hobbystycznie, dodajesz dziełom więcej serca. Niestety choćbyś nie wiem, jak kochała swoją pracę, to zawsze ten przymus robienia czegoś, robienie tego dla pieniędzy odbiera sporą część frajdy. Sama widzę u siebie, lubię szyć maskotki, ale jak miałam okres z większą ilością zamówień, to z jednej strony się cieszyłam, bo coś zarobie (o ile to, co wyciągam na maskotkach, można w ogóle nazwać zarobkiem :P), ale też szyłam po nocach i czasem miałam tego dość.
    A Twoje miseczki są prześliczne i widać, że wkładasz serduszko w swoje prace. Baw się tym, pielęgnuj i rozwijaj swój talent. Koteczek też przesłodki <3.
    Książka też mnie zainteresowała. Czekam aż napiszesz coś więcej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami faktycznie robienie czegoś tylko dla przyjemności daje więcej radości
      W życiu podobno wszystko jest "po coś". Książka jest czytana😉 Pozdrawiam serdecznie😊

      Usuń
  24. Bardzo fajne miseczki i praktyczne. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  25. Gratuluję nowej umiejętności! Miseczki i koteczek przecudne! Mnie najbardziej spodobała się miseczka z nasturcjami :). Życzę Ci dalszych sukcesów ceramicznych i dużej frajdy z tej zabawy! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  26. Lucynko, fantastyczne są Twoje gliniane prace, zwłaszcza podstawka na kadzidełka. Miałaś bardzo dobry pomysł :).
    Ściskam mocno!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nowe wyzwanie ale dobrze się przy tym bawię. Dziękuję bardzo i życzę udanego tygodnia.😊

      Usuń
  27. Piękne są te miseczki i do tego niepowtarzalne 😘

    OdpowiedzUsuń
  28. Ale cudeńka! Widać tu mnóstwo pasji i serca!

    OdpowiedzUsuń