piątek, 4 lipca 2014

Cukier, truskawki i malowany słoik=))



Może to i niezbyt eleganckie, może dla kogoś wydaje się zabawne ale trudno ja mam zwyczaj zbierania cukru . Zbieranie cukru nie oznacza zbierania każdego napotkanego ziarenka, zabieram po prostu saszetki cukru jakie podaje się w kawiarni do kawy czy herbaty. Nie słodzę ani herbaty ani kawy cukier wliczony jest w cenę więc nie jest to żadna „kradzież” . Po co mi te saszetki ?

 
 
Na urlopie nie muszę kupować kilograma cukru i potem wyrzucać reszty nie zużytego przez moich bliskich nie znoszę bezmyślnego marnowania żywności. Niby dziwactwo ale nieszkodliwe a nawet pożyteczne. Nie zabieram saszetek z cukrem jedynie kiedy jestem zapraszana na kawę nie wypada w końcu to już by było trochę... no mniejsza z tym=))
Cukier mam zawsze przy sobie w torebce , bo nigdy nie wiadomo kiedy się przyda. 




Ostatnio jednak okazało się, że cukru w saszetkach nazbierałam tyle ,że trzeba było znaleźć dla tych saszetek pojemnik. Namalowałam na słoiku  truskawkowy wzorek . Taki „truskawkowy” słoik może służyć też jako shaker .
Do słoika wkładamy truskawki, wlewamy mleko , cukier puder parę razy wstrząsamy słoikiem i napój mleczno-truskawkowy gotowy do spożycia.











Słoik wymalowałam farbami do szkła a na wieczku ( by zakryć napis) namalowałam truskawkę używałam do tego lakierów do paznokci. 



Słoik świetnie nadaje się do przechowywania saszetek z cukrem , cukru pudru i wielu innych rzeczy. Szklane opakowania są moim zdaniem jednymi z najlepszych choćby dlatego,że nie przesiąkają zapachem wcześniej przechowywanych w nich substancji , łatwo utrzymuje się je w czystości.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz