Lubię wizyty w naszej zielonogórskiej
Palmiarni szczególnie gdy pogoda na zewnątrz nie skłania do
spacerów. Palmiarnia to nasza duma , bo to chyba jedna z nielicznych
jeśli nie jedyna palmiarnia
restauracja i kawiarnia w jednym.
Przychodziłam tu jako dziecko z mamą , później umawiałam się tu
na randki z chłopakami i przychodziłam na potańcówki.
Kiedy moja córka była dzieckiem to tu przychodziliśmy na lody i pooglądać egzotyczne rośliny.
Kiedy moja córka była dzieckiem to tu przychodziliśmy na lody i pooglądać egzotyczne rośliny.
Rybki pojawiły się tu już dość dawno temu a
wraz z rybami żółwie.
A dziś odkryłam, że z głośników
słychać śpiew ptaków czyli dżungla w pigułce .
Palmiarnia to miejsce, które należy
odwiedzić choć raz w roku popatrzyć na rośliny, ryby, żółwie, piękną panoramę miasta za oknami . Napić się kawy, odpocząć zrobić kilka fotografii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz