Bywa,że chce człowiek zaśpiewać
„Tak mi źle, tak mi źle, tak mi szaro.
Każdy dzień ciągnie się jak makaron „. A co najlepsze jest na chandrę ? Posłuchać muzyki i zająć się czymś co sprawia przyjemność skołatanemu sercu. Ja słucham sobie Macieja Maleńczuka i spółki i maluję ptaszynę taką kolorową z odrobiną złotych piórek . Tym razem na koszulce , która będzie dla mnie. To pierwsza jaką podaruje sama sobie . W myśl przysłowia „szewc bez butów chodzi” ja nie miałam żadnej własnoręcznie wymalowanej koszulki ale czas z tym skończyć i zadbać o siebie=))
Każdy dzień ciągnie się jak makaron „. A co najlepsze jest na chandrę ? Posłuchać muzyki i zająć się czymś co sprawia przyjemność skołatanemu sercu. Ja słucham sobie Macieja Maleńczuka i spółki i maluję ptaszynę taką kolorową z odrobiną złotych piórek . Tym razem na koszulce , która będzie dla mnie. To pierwsza jaką podaruje sama sobie . W myśl przysłowia „szewc bez butów chodzi” ja nie miałam żadnej własnoręcznie wymalowanej koszulki ale czas z tym skończyć i zadbać o siebie=))
Kupiłam sobie szara koszulkę i zabrałam się do roboty .
Koszulkę oczywiście trzeba wyprać by
sprać krochmal i żeby farby lepiej się trzymały a po wyschnięciu
farb wzór przeprasować po lewej stronie.
Ale ładny ptaszek :* Na koszulce wygląda fajnie :*
OdpowiedzUsuńmiło mi ,że się podoba=)
UsuńŚwietny poprawiacz humoru ten ptaszorek :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę umiejętności rysowania i podziwiam koszulkę z ptaszkiem :)
ślicznie dziękuję=)
Usuń