Urodziłam się i mieszkam w mieście ,
które słynie z wielkiej ilości srok nawet podawano,że jest ich u
nas w Zielonej Górze najwięcej w Europie.
Sroka zwyczajna po łacinie Pica
pica to ptak z rodziny
krukowatych o długości ciała ok. 40–48 cm, w tym jej ogon mierzy
ok. 20–30 cm . Sroki to ptaki , którym przypisuje się
niezasłużenie wiele
wad.
Nawet nasz poeta Jan Brzechwa znany z pięknych wierszy dla dzieci
obwinia srokę o mijanie się z prawdą delikatnie ujmując sprawę
"Siedzi sroka na żerdzi i twierdzi, że cukier jest słony, że
mrówka jest większa od wrony (...) Ale nikt tego wszystkiego nie
słucha, bo wiadomo, że sroka jest kłamczucha".
Oprócz
skłonności do mijania się z prawdą sroka przez lata posądzana
była o przyswajanie sobie cudzej własności czyli mówiąc wprost o
kradzież. Sądzono ,że szczególną słabość sroka ma do
błyszczących przedmiotów jednak ostatnio naukowcy z Wielkiej
Brytanii obalili ten mit.
Sroka
to ptak bardzo inteligentny jest jedynym gatunkiem jak podaje
wikipedia spoza gromady ssaków , który zdał test lustra (wskaźnik
samoświadomości). Sroka jest bardzo towarzyska choć przy tym
niezwykle ostrożna wie o tym każdy kto próbował sfotografować
srokę .
Sroka
posądzana jest o kłamstwa i kradzieże w Polsce za to w Chinach
jest symbolem pomyślności małżeńskiej i radości. W Indiach
panuje zakaz zabijania sroki tak więc cytując moją znajomą Panią
fot. Grażyna Klejna |
Bogumiłę
„O, to zielonogórzanie mają powód do radości, bo srok ci u nas
dostatek.”
Nie
mogło zabraknąć wizerunku sroki i w moim domu skoro mieszkam w
mieście gdzie sroki można spotkać na każdym kroku=)
Na
poszewce wymalowałam właśnie srokę wzorowałam się na
fotografiach tych z internetowych źródeł
, tych które wykonali moi znajomi
i z moich własnych.
fotografia z źródło Internet |
, tych które wykonali moi znajomi
fot. Grażyna Klejna |
i z moich własnych.
Najpierw
naszkicowałam wzór na kalce technicznej a później przeniosłam go
za pomocą kalki barwiącej na poszewkę . Wyjęłam farby do tkanin
z kuferka i zabrałam się do pracy no i mam własną srokę w domu
na dodatek na pewno nie opowiada kłamstw i nie kradnie mi
błyskotek=))
Ta sroka wyszła jak żywa! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję =)
OdpowiedzUsuńŚwietna taka poduszka :)
OdpowiedzUsuńCieszę się ,że sroczka się podoba. Pozdrawiam =)
OdpowiedzUsuńU mnie też jest sporo srok i lubię je. Baw się dalej na blogu :). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny pozdrawiam=)
OdpowiedzUsuń