sobota, 23 lipca 2016
Miasto moje w kilku letnich odsłonach=)
Już od kilku dni planowałam wypad z aparatem do miasta , w miasto, na miasto zależy jak kto woli lub z jakiego regionu przybył do Zielonej Góry.
W każdym razie dziś przyszedł ten dzień.
Bachus i bachusiki tych to przedstawiać nikomu nie trzeba każdy kto zawita do naszego grodu wyjeżdża z fotografia tych zabawnych ludzików rozmieszczonych prawie w każdym zakątku starego miasta.
Po drodze zobaczyłam swoiste ogłoszenia na drzewie ktoś ostrzega przed zaśmiecaniem trawnika ba nawet pisze ,że wie kim jest śmiecący . Dalej mniejszymi literkami widnieje groźba,że śmieci są zbierane i jak zaśmiecanie nie skończy się to owe butelki po alkoholu wylądują pod drzwiami wiadomej osoby=)) Wolę takie kartki przyklejone do drzewa niż bazgroły sprejem na murze w stylu "Baśka to nierządnica" .
Jak już mowa o malowaniu po ścianach to zapewniam ,że lubię prawdziwa sztukę ulicy (graffiti).
Takie właśnie powstało na jednej ze ścian naszego miast namalowali go młodzi ludzie , którzy przyjechali do nas na Światowe Dni Młodzieży .
W zakamarkach miasta może nie jest tak kolorowo i wieczorem niezbyt bezpiecznie ale to właśnie takie zakamarki przyciągają uwagę fotoamatorów , maja specyficzny urok i niestety również zapach=))
Miasto uwielbia ruch ,zabawę ciągle coś się tu zmienia , ciągle coś przybywa lub znika . Lubię urokliwe kafejki i lodziarnie w jednej z nich zobaczyła nietypowe dekoracje. Może nie nadają się do udekorowania małego mieszkania ale tu pasują jak ulał=)
Na rynku pojawiły się "ruchome" lodziarnie i kolorowe parasole jest kolorowo i radośnie nawet gołębie jakby mniej nachalne bardziej zajęte sobą.
A z okna spogląda na mnie jegomość w kapeluszu dopiero po chwili zoriętowałam się, że to zaproszenie do teatru.
Zapraszam na spacer po moim mieście w letni gorący dzień .
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetna fotorelacja. Z przyjemnością powędrowałam po zakamarkach Zielonej Góry i nie tylko.
OdpowiedzUsuńA grafitti cudne......
Warto wpaść do nas podczas Winobranie zobaczyć korowód , po wędrować szlakiem "bachusików", zajrzeć do Palmiarni , na winnice no i spróbować naszego lubuskiego wina=)
OdpowiedzUsuńPiękna wycieczka po Twoim mieście. Nigdy nie byłam w Zielonej Górze. Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńZapraszamy :)
UsuńGrafika stworzona przez uczestników ŚDM jest bardzo wymowna. Ciekawi mnie czy dotrwała do dnia dzisiejszego?
OdpowiedzUsuńTen mural narazie przetrwał choć.sztuka ulicy jest "ulotna" i wiele murali "zniknelo" bo budynki zmieniły elewację .😊
Usuń