Co robić by
nie myśleć w koło o epidemii, nie zamartwiać się co tam u bliskich, nie warczeć
na osobistego małżonka i przede wszystkim nie czytać mnóstwa informacji czasami
mądrych a czasami pisanych dla „lajków” bo ważne jest by czytali a że to fuck
news kto by się tym przejmował.
Koszulek na
razie brak , styropianowe cudeńka pomalowane ostał się jedynie mały słoń ale
zostawiam go na gorszy czas mam nadzieje ,że taki nie nadejdzie nigdy.
Co pozostało?
Może
porysować kredkami? Czemu nie. Kupiłam kredki niezbyt drogie , wyszperałam
kilka tej samej marki w biurku i, i tu
się zaczyna przygoda , bo kredki jakieś dziwne . Co prawda zastanawiałam się po
co na opakowaniu obok kredek umieszczono pędzelek ale kto by tam przejmował się fotografią na opakowani, ba na
opakowaniu nawet napisano „kredki akwarelowe „
a ja swoje dziwne te kredki i tyle.
Kiedy zadzwoniła do mnie córka podzieliłam się z nią swoimi uwagami
na ich temat . A ona przypomniała mi, że dawno temu kupiłam jej takie kredki, że
były wtedy bardzo drogie i że lubiła nimi rysować. Mamo nie pamiętasz tego? –
spytała. No nie pamiętam …ale fajnie, że
ona pamięta takie miłe rzeczy z dzieciństwa.
W Internecie napisano, że „Kredki akwarelowe z zewnątrz
przypominają zwykłe kredki ołówkowe. Różnica polega w ich wnętrzu. Akwarele
zamiast twardego barwionego grafitu mają wodorozcieńczalny pigment, bardzo
podobny jak w farbach akwarelowych, ale wilgotniejszy. Maluje się nimi inaczej
niż farbami i kredkami…”
Tak więc maluję i odkrywam zalety tych niezwykłych kredek.
I wiecie co postanowiłam
kupić sobie duże pudło takich kredek za 70 zł, fakt
może to nie jest jakaś ogromna suma ale dla kogoś kto nie bardzo lubi
wydawać pieniądze na własne zachcianki to jest coś;))
No dobra to córka mnie namówiła i zamówiła je w sklepie internetowy, czekam na
przesyłkę.
Trzymajcie się Kochani musimy pokonać tego wirusa bo przecież
tyle jeszcze rzeczy jest do zrobienia i zwiedzenia no i tylu ludzi do kochania :))
I to jest bardzo dobry sposób na spędzanie tego czasu w domu Super kolorujesz. Ja kiedyś też zainwestowałam w te kredki, ze 2-3 obrazki pokolorowałam i póki co leżą i czekają :)
OdpowiedzUsuńTo są moje rysunki ale można jak ktoś chce pokolorować gotowe wzory:)
UsuńDawno temu też miałam takie muszę poszukac czy mi jakies zostały a kwiatuszki śliczne a ostanie to moje ukochane nasturcje
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam nasrurcje. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego;)
UsuńYour watercolour pencils have beai, intensive colours, love the flowers you made. Try not to worry, we can't change the situation but we will get through it. Stay healthy and safe, hugs, Valerie
OdpowiedzUsuń
UsuńThank you very much. I wish you much health and good times :)
Lucynko, świetne prace. Kredki akwarelowe dla mnie są dużo łatwiejsze w obsłudze niż akwarele:) Lubie ten efekt niespodzianki - rysuję kredkami, delikatnie pociągam po nich pędzlem i wow!!! Ja mam 18 sztuk - Koh I Noor -za dwie dyszki. Też dają radę. Pochwalisz się swoimi, jak już przetestujesz?
OdpowiedzUsuńOczywiście,że się pochwale , sama jestem ciekawa jakie sa te co kupiłam kosztowały niewiele. Nawet białej nie miałam wygrzebała ja w starym piórniku córki:))
UsuńŚlicznie Ci wyszło testowanie kredek :-) Nasturcje obłędne!
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam :-)
Dziękuję bardzo. Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńTrzeba się zająć czymkolwiek , bo głowa boli od tych wszystkich informacji. Śliczne rysunki. Pozdrawiam cieplutko 💖💖💖💖💖
OdpowiedzUsuńTo prawda "piszący" przeganiają się w podawaniu zatrważających informacji niestey nie zawsze prawdziwych:( Dziękuję i życzę wszystkiego dobrego:)
UsuńLucynko!
OdpowiedzUsuńBardzo piękne rysunki. Wystarczy oprawić w ładną ramkę i super prezent. Powinnaś zrobić akcję na swoim blogu.
Serdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję miło mi. Uczę sie tych nowych kredek ale bardzo mi się podoba malowanie nimi no i pomaga w przetrwaniu trudnych chwil. Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńWspaniałe, zachwycające kwiaty!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Pozdrawiam cieplo:)
UsuńCudne rysuneczki. Świetny sposób na spędzenie wolnego czasu, wycisza i relaksuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lucynko i życzę dużo zdrówka, Agness:)
Teraz tego czasu mamy sporo a rysowanie to faktycznie dobry sposób by go wypełnić. Dziękuję i życzę wszystkiego dobrego:)
UsuńFajne rysunki. Dobry sposób na odstresowanie:)
OdpowiedzUsuńUściski:)
Pomyśleć, że dawniej nie miałam na to czasu ciągle w biegu . Dużo zdrowia uważacie na siebie:)
UsuńWonderful post and I always enjoy your artwork. You are a very talented artist. Wishing you good health for you and your family and friends.
OdpowiedzUsuń
UsuńThank you very much. I wish you good days and a lot of health :)
Как здорово, Люцина! Люблю фиалки и тюльпаны!
OdpowiedzUsuń
UsuńБольшое вам спасибо. Желаю вам здоровья и хороших времен :
Lindas as flores.
OdpowiedzUsuńUm abraço e continuação de uma boa semana.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
O prazer dos livros
UsuńMuito obrigada. Desejo-lhe boa saúde e bons dias :)
Nic tylko w ramkę oprawić :)
OdpowiedzUsuńDziękuję , pozdrawiam:)
UsuńPiękne obrazki kwiatowe stworzyłaś!!! I u mnie w szufladzie znalazłabym takie kredki, może i ja po swoje sięgnę... Zgadzam się z Tobą Lucynko, jeszcze tyle rzeczy do zrobienie, tyle osób do kochania, hmmmm zamruczałam sobie ze wzruszenia:))
OdpowiedzUsuńMyślę sobie, że gdy to wszystko minie poskładam te rysunki do jednej teczki i napiszę kiedy powstały , może po latach ktoś je obejrzy... Dużo dobrych chwil życzę w ten trudny czas:)
UsuńBeautiful drawings !!!!
OdpowiedzUsuńKeep going !
Have a cozy day !
Anna
UsuńThank you very much :) Good day :)
Te tulipany są cudowne, wyglądają prawie jak żywe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Co dzień poznaję te kredki od nowa ciekawa jestem jak będzie się malowało tymi, które zamówiłam Dziękuję i pozdrawiam serdecznie:)
UsuńBeautiful art work!
OdpowiedzUsuńThank you very much:)
UsuńLucynko przepiękne są Twoje rysunki! Znam kredki akwarelowe ponieważ kiedyś mój syn nimi rysował i jednocześnie malował :)). Dają niesamowity efek, co zresztą widać po Twoich pracach. No pewno że damy radę :)). Ja w to wierzę. Buziaki kochana!
OdpowiedzUsuńNa razie jestem pod wrażeniem tych kredko-akwareli :) Mocno wierze,że wszystko w życiu jest "po coś" i,że te trudne doświadczenie tez nas czegoś nauczy. Trzymaj się zdrowo :)
UsuńMe encantan tus dibujos. Besitos y salud.
OdpowiedzUsuń
UsuńMuchas gracias
Mucha salud :)
Super te obrazki:)))zazdroszczę talentu malarskiego:)))
OdpowiedzUsuńmiło mi, dziękuję:)
UsuńMuy hermosos tus dibujos. Me encantan.
OdpowiedzUsuńQue estés muy bien.
UsuńMuchas gracias, te mando besos :)
Poznawanie nowych technik to dobry sposób aby nie myśleć. Kredki akwarelowe lubię .Rysuj bo trening czyni mistrza :-). Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jest można zapomnieć o wszystkim co złe. Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńBeautiful! Have a wonderful day.
OdpowiedzUsuń
UsuńThank you very much. Good friday :)
Tus dibujos son preciosos amiga.Bellísimos pensamientos
OdpowiedzUsuńCuídate Lucyna.
Desde casa te mando este abrazo 🙅
UsuńMuchas gracias Te deseo mucha salud :)
Unos dibujos fantásticos!!!
OdpowiedzUsuńBesos 😘😘😘
Muchas gracias :)
UsuńCiekawe to co piszesz o kredkach akwarelowych. Jakoś nigdy mi się nie składało aby podjąć próbę malowania nimi. A po Twoich rysunkach widzę, że warto po nie sięgać. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńpolecam bo są łatwiejsze w obsłudze od farb akwarelowych przynajmniej dla mnie. Te kosztowały około 10 złotych . Moje nowe kredki z kolei są z woskiem takie dość twarde i też są dla mnie kolejnym wyzwaniem. Pozdrawiam serdecznie:)
Usuń;
Ciekawe takie kredki dla mnie trochę za drogie i z moimi umiejętnościami to trochę zmarnowane pieniądze by były ;P ale Ty w pełni zasługujesz na ten zakup bo tworzysz po prostu cuda. Kwiatuszki wyszły prześliczne więc rysuj, rysuj dla nas więcej i przepędzaj podłe nastroje wieloma barwami :)
OdpowiedzUsuńTe akurat , którymi malowałam były niedrogie bo około 10 złotych ale to dla mnie nowość. Dziękuję i wszystkiego dobrego życzę:)
UsuńNawet nie wiedziałam, że są takie kredki. Dają fantastyczny efekt. Zastanawia mnie tylko czy do ich użycia potrzebna jest woda?
OdpowiedzUsuńTak woda rozpuszvza kredki tak jak farbki. Maluje się super😊
Usuń