Bywa ,że chodzi się tą samą ulicą
od lat i właściwie nic specjalnego się nie dostrzega. Ulica jak
ulica stare kamienice małe sklepiki cukiernia, lodziarnia , kila
firm i tyle. Ale kiedy ma się odrobinę czasu i aparat w reku, kiedy
jest taka piękna pogoda jak dziś wystarczy podnieść głowę by
zobaczyć prawdziwe perełki architektury. Ja dziś wybrałam się na
ulicę Kupiecką w Zielonej Górze w poszukiwaniu domu lub domów z
okresu secesji.
Na Kupieckiej nie brak takich domów.
Secesja to styl w sztuce europejskiej ostatniego dziesięciolecia XIX
wieku i pierwszego XX wieku . Ornamentyka secesyjna to formy
roślinne, maski długowłosych kobiet, głowy zwierząt , miękkie
krzywe linie. Wszystko jest piękne począwszy od elewacji domów po
elementy takie jak klamki, drzwi , balustrady, ramy okienne.
Dom na Kupieckiej 52 to piękna
kamienica , bogato zdobiona na parterze jest lokal w którym przez
lata mieściły się rożne sklepy niestety obecnie stoi pusty.
A sama ulica Kupiecka
zmieniała nie tylko nazwę ale i wygląd jak wszystko w historii.
Kupiecka taka nazwa tej ulicy
obowiązuje dopiero1 lutego 1991roku dawniej nazywała się zależnie
od tego kto był „gospodarzem” miasta była to Lawalder Gasse ,
Nieder Gasse, Niederstraße, Pionierska, w czerwcu1948 roku nadano
jej imię generała Karola Świerczewskiego . Dolne przedmieście,
część ulicy pomiędzy ulicami Kopernika i Drzewną. Na planie
Butnera określana jako Am Graben 1850 odcinek ten nosił nazwę
Johannisstraße. Ulica na odcinku od Alei Wojska Polskiego do ulicy
Podgórnej jest deptakiem.
Stare domy na Kupieckie są sukcesywnie
remontowane niestety czas i warunki atmosferyczne robią swoje.
Mam w domu filiżankę ozdobioną
reprodukcja obrazu z okresu secesji i książkę o tym okresie.
Dla
mnie najbardziej secesyjny kwiat to oczywiście nasturcje=)
Na pewno jeszcze wrócę na ulice
Kupiecką i pokażę inne piękne kamienice.
Dobre wieści w pustym lokalu w tym domu otworzono cukiernię=)
Dobre wieści w pustym lokalu w tym domu otworzono cukiernię=)
ornamenty jak z bajki.
OdpowiedzUsuńKocham secesję właśnie za jej bajkowość:)
OdpowiedzUsuń