czwartek, 22 lutego 2018

Jak ryba z kotem …

Czy możliwa jest przyjaźń kota z rybą np. taką akwariową. Osobiście bardzo wątpię w taką przyjaźń i to nie dlatego,że kot wody nie znosi a ryba bez wody żyć nie może. Powodem jest raczej to że kot i owszem lubi ryby i to bardzo … jeść;))
Tak więc by nie zakłamywać rzeczywistości zamiast jednej koszulki z kotem i rybą „stworzyłam” dwie. A żeby było jeszcze bardziej odmiennie kota wyhaftowałam a rybkę namalowałam farbami do tkanin.
Kot a raczej jego portret zajął mi sporo czasu ale cóż mam do roboty skoro dopadło mnie przeziębienie i z opuchniętym policzkiem , bolącym uchem siedzę w domu i w przerwie między łykaniem tabletek „tworzę” . Inaczej trudno by mi było przetrwać chorobę i pewnie stałabym się nieznośna nawet dla samej siebie.
Ale dość narzekania, zaczynamy.
Potrzebne są :
tamborek
nici do haftowania mulina
cieniutka igła
nożyczki
kalka barwiąca do przeniesienia wzoru na materiał







Jan Brzechwa napisał zabawny wiersz o kocie i o rybach nie zapomniał=))
Przeczytajcie przy okazji ja uwielbiam wiersze dla dzieci Jana Brzechwy a Wy?
KOT
Pewnego dnia, w Koluszkach,
Cichutko, na paluszkach
Zbliżył się do mnie kot bury,
Wysunął groźnie pazury
I rzekł ze złością: "Mój panie,
A cóż to za zachowanie?
Pisał pan bajkę po bajce,
O jakiejś tam pchle-szachrajce,
O sowach, o dzięciołach
I o wołach -
Wałkoniach,
A także o koniach -
P-r-r-r...
O lwach takich strasznych, aż strach -
B-r-r-r...
I o złych, nienawistnych psach -
W-r-r-r...
O płazach różnych tylu,
O krokodylu z Nilu,
O smoku na Wawelu,
O ptakach bardzo wielu,
O rakach, o ślimakach,
A nawet o robakach
I o dorszu w Sopocie,
Który się nie chciał strzyc,
No, a co pan napisał o kocie?
Nic!

A przecież kot, proszę pana,
To postać powszechnie znana.
To pożyteczna istota,
A pan wciąż pomija kota!
Jakiż pan przykład daje?
Cóż to za obyczaje?
Żądam teraz niezłomnie:
Proszę w domu siąść na kanapie
I wiersz napisać o mnie,
A jak nie - to panu oczy wydrapię!"
Tak mówił do mnie kot bury
Pokazując pazury.

Cóż tedy robić miałem?...
W Warszawie, po powrocie,
Siadłem i napisałem
Właśnie ten wiersz o kocie.


RYBY

Leszcz za wąsy suma szarpie.
„A to śmiałość!” - rzekły karpie.

Karpie dobre są, lecz w sosie” -
Odezwały się łososie.

Głupie żarty” - rzekła flądra.
„Patrzcie, flądra jaka mądra,
Skąd u flądry rozum taki?” -
Obruszyły się szczupaki.

Cóż za dziwne obyczaje,
Że okoniem szczupak staje?” -
Mruknął sandacz. Więc sandacza
Zbeształ okoń: „Pan uwłacza
Mnie i całej mej rodzinie,
Niech pan od nas precz odpłynie!”

Rzekły śledzie: „Ryby rzeczne
Są zazwyczaj niedorzeczne”.

Każda woda im za słodka” -
Przygadała śledziom płotka.

Karaś milczał. Tylko kilka
Jeszcze słów rzuciła kilka,
A sardynki z tej rozmowy
Potraciły całkiem głowy.


Rybka wzorowana na rybka, która sfotografowałam w naszej zielonogórskiej Palmiarni.
By powstała rybka na koszulce potrzebne są:
kalka barwiąca
ołówek
farby do tkanin
paleta do mieszania farb
pędzelki .



6 komentarzy:

  1. Super ten kicio jest, efekt wspaniały.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda bardzo aptyecznie. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejny fantastyczny koteczek. W dodatku w parze z rybkami. Całość wygląda cudownie

    OdpowiedzUsuń