niedziela, 11 lutego 2018

Różane prezenty urodzinowe...


Rok minął i mamy kolejne urodziny Emilii . Tym razem będą pod znakiem róży . Różane bo i prezentowa torebka jest z pięknymi czerwonymi różami i na tenisówkach wymalowałam gałązki różanego kwiecia.
















Mam w domu segregator pełen przeróżnych pomysłów i szablonów do malowania . Co tydzień kupowałam gazetkę , wpinałam w elegancki segregator pt. „Coś z niczego”. Często korzystałam z porad i szablonów .

















 Szablon do namalowania róży okazał się nieodpowiedni , zwyczajnie nie mieścił się na bucie. Tak więc trzeba było najpierw narysować odręcznie wzór ołówkiem a później powoli go pokolorować farbami do tkanin .













Malowanie tekstylnego obuwia to fajna zabawa. Niestety powierzchnia jest niewielka i wymaga to odrobiny cierpliwości bo trudno się maluje maleńkie detale wzoru .
Po wyschnięciu farbę można utrwalić termicznie przy pomocy np. strumienia gorącego powietrza z suszarki do włosów.











Takie trampki można prać w pralce w temperaturze 30 stopni Celsjusza , przy użyciu łagodnego środka piorącego.











Emilia uwielbia koty więc jako niespodziankę do pudełka włożyłam „kocie ołówki z kocimi gumkami” ot taki zabawny akcencik.

Pozostało wszystko zapakować w papier w czerwone róże. 




Jeszcze tylko tort , świeczki , szampan i można świętować=)

6 komentarzy: