piątek, 16 lutego 2018

Kot na worku pilnuje drzwi.





Kupić kota w worku to dopiero nietrafiona inwestycja przynajmniej tak zwykło się mówić. Choć koty częściej można spotkać jak drzemią na workach , oczywiście dotyczy to kotów mieszkających na wsi bo miejskie kociska przeważnie sypiają na kanapie . Choć i te mieszkające na wsi też coraz częściej zamiast na worku ze zbożem w stodole sypiają w domu na kanapie.
Koty przesypiają około 16 godzin dziennie podobno są i takie , które przesypiają prawie 20 godzin na dobę. Koty są bardzo aktywne mnóstwo kociej energii pochłania skradanie się, polowanie na gryzonie, ptaki czy owady. No dobra a koty , które mysz widziały jedynie na obrazku czemu tak długo śpią? A myślicie,że zabawa z człowiekiem nie wymaga dużej dawki energii .
Koty najaktywniejsze są przed wschodem i zaraz po zachodzie słońca. Kto ma lub miał kiedykolwiek kota wie jak to jest kiedy w wolny od pracy dzień marzymy by pospać dłużej a kot ma już własne plany na zagospodarowanie naszego poranka.
Koty śpią dłużej kiedy pogoda jest kiepska a ludzie są jacyś marudni i „nawet psa trudno na dwór wygonić”.
Ważna jest pozycja w jakiej śpi kot.
fot. Lucyna D.
Jeśli kot leży na brzuszku z wyciągniętymi do przodu łapkami i głową położona na łapkach oznacza to ,że nie czuje się w pełni bezpieczny i w każdej chwili jest gotowy do akcji. Kot przypomina figurkę sfinksa.







fot. Lucyna D.
Jeśli zaś kot leży na boku z wyciągniętymi łapkami oznacza to ,że jest mu gorąco.











fot. internet



Kotek zwinięty w kłębuszek śpi i podobno śni bo czuje się bezpiecznie. Choć oznacza to też,że jest mu zimno. Moja babcia zawsze mawiała na widok kota zwiniętego w kłębek ,że pogoda się zmieni i na pewno będzie zimniej. Ta przepowiednia się sprawdza.

fot. Lucyna d.





Koty , które czują się naprawdę bezpiecznie w swoim otoczeniu śpią z „brzuszkiem na wierzchu” , ufają swojemu człowiekowi. Brzuszek to część ciała , którą chronią wszystkie zwierzaki a i my ludzie natychmiast pochylamy się gdy ktoś próbuje nas potarmosić za brzuch.












Drzwi w mojej kuchni zamykają się „nie proszone „, podkładam tam poduszeczkę albo podstawiam stołeczek . Postanowiłam jednak zrobić coś co będzie przytrzymywać moje drzwi w miejscu.
Na beżowej poszewce na poduszeczkę namalowałam śpiącego kota. Na razie nie mam prawdziwego kociska więc ten będzie ocieplał wizerunek mojego domu i jednocześnie pilnował niesfornych drzwi.





 Na dole poszewki przyszyłam cztery guziki by „koci worek „ nie brudził się.

Z kartonu wycięłam denko , które umieściłam w poszewce.


 Na rogach związałam poszewkę sznurkiem by przypominała worek na zboże.


Do środka włożyłam reklamówkę z kapslami po piwie by obciążyć mój koci worek. Mam tych kapsli cale mnóstwo niektóre są naprawdę
wyjątkowe, odkładam pojedyncze egzemplarze .









Pozostałe ciągle wykorzystuje do różnych moich mniej lub bardziej zwariowanych prac.

 Te kapsle zbierali dla mnie znajomi mojej córki i jak tu nie lubić studenckiej barci=)


I jak się wam podoba mój kot na worku nie mylić z kotem w worku=))


4 komentarze:

  1. Bardzo ciekawy post. Worek jest niesamowity. Bardzo mi się podoba. Podziwiam talent. Zdjęcia również prześliczne. <3

    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za miłe słowa. Worek sprawdza się doskonale . Kocham koty i na pewno jeszcze kiedyś będę maila kolejnego kocurka=) Pozdrawiam cieplutko w mroźny wieczór=)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocurek na worku prezentuje się milutko.

    OdpowiedzUsuń