środa, 27 marca 2019

Błękitna koszulka z IRYSEM…


Wiosna to czas na zamianę garderoby lub choć jej odświeżenia. Czas, więc pomyśleć o nowych koszulkach.  Kupiłam błękitną koszulkę, choć bardzo mnie kusiło kupić żółtą tyle tylko, że jak mawia kolega mojej córki „w żółtym źle się wygląda”.  

Nawet by się upewnić czy jest tak, aby na pewno pognałam do przymierzalni i fakt lustro nie kłamie żółty nie jest zbyt twarzowy;))

Koszulka a raczej bawełniana bluzeczka jest z kolekcji  „Young Ladies, „ bo trafi do garderoby młodej damy. 

Mi wydała się odrobinkę nuda i postanowiłam ją ciut ożywić.

Wymalowałam na niej kosaćca potocznie nazywanego irys (Iris) . Irys należy do rodziny kosaćcowatych . 


Kosaćców jest ponad 200 gatunków. Irysy maja duże kwiaty od 5 nawet do 15 cm wysokości. Liście szablaste, równowąskie.



Irys inaczej Iris lub Iryda to w mitologii greckiej tęczowa bogini . Starożytni Grecy wierzyli , że  była posłanką bogów olimpijskich w tym samego Zeusa i jego małżonki Hery. Potrafiła rozpiąć siedmiobarwny łuk i połączyć Ziemię z Niebem czyli bogów z ludźmi.  Bogini ta nie wykonywała poleceń bogów jedynie je przekazywała. 

Jej imieniem nazwano jedną z planetoid , motyla i właśnie bylinę .














Potrzebne mi były jak zwykle farby i pędzle no i trochę czasu ;)


Koszulka spodobała się jak widać;)

41 komentarzy:

  1. Pięknie teraz wygląda koszulka. Cudnie namalowałaś kwiat irysa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję milo mi. Zawsze kiedy maluję odkrywam coś nowego jak to,że Irys to grecka bogini . Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  2. Arcydzieło na koszulce. Teraz wygląda ślicznie niebieska bluzeczka. Myślę, że miałas już moc takich pytań, ale bardzo proszę o wyrozumiałość i cierpliwość;) - jakimi farbami malujesz tkaniny, czym je zabezpieczasz przed spieraniem?
    Podziwiam Twoje malunki na koszulkach
    Pozdrawiam gorąco Lucynko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, gdy pisałam komentarz jeszcze Twojego nie było. Tak więc podpinam się tutaj do pytania. :)

      Usuń
  3. Wspaniele wyszło! Koszulka od razu o wiele ciekawiej się prezentuje z tak pięknym irysem. ;) Jakimi farbami malujesz po tkaninie? Zainspirowałaś mnie i też bym coś wymalowała. :D Mam w domu tylko białą farbę do tkanin i chętnie się dowiem, którymi tak fajnie się maluje, gdy będę kupować inne odcienie. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Maluję farbami do tkanin firmy Amsterdam (kupuję 5 podstawowych barw) ale każde inne tez są dobre byle by były do tkanin bo inne zwyczajnie się kruszą. Utrwalam w wysokiej temperaturze (prasuję po lewej stronie) zresztą na farbach są instrukcje , których należ przestrzegać. Ja swoja przygodę z malowaniem zaczęłam czarnego kota ;) https://kufereklucyny.blogspot.com/2013/05/namaluje-ci-kotka-albo-rybke-na-koszulce.html
    Malowanie to dobra zabawa , wymaga odrobiny cierpliwości i czasu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmm, "malowanie to dobra zabawa". Jednak wtedy gdy umie się to robić.
    Lucynko, masz prawdziwy talent. Jestem zachwycona bluzeczką z przepięknym irysem.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję bardzo miło mi niezmiernie ,że bluzeczka a raczej kwiat się spodobał . Pozdrawiam i przesyłam uściski:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Koszulka z takim ręcznie malowanym irysem - to naprawdę jest unikat. Cudna jest !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam namalować zająca na żółtej koszulce ale jak już pisałam przypomniał mi się kolega córki i jego stwierdzenie ,że w żółtym się źle wygląd no i kupiłam niebieską i zrezygnowałam na razie zająca;) Dziękuję za miły komentarz i pozdrawiam:)

      Usuń
  8. Ale super, Fajnie mieć takie zdolności bo nawet ze zwykłej bluzeczki można sobie stworzyć cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miło czyta się przychylne komentarze , dziękuje bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniały irys, od razu koszulka wygląda piękniej i niebanalnie.:) Pozdrawiam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wciągnęło mnie to malowanie po wszystkim co mi w ręce wpadnie a szczególnie po koszulkach;) Lubię uśmiech na twarzy obdarowanego :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Te kwiaty będą kojarzyć mi się z dzieciństwem. Babcia miała ich sporo u siebie w ogródku

    OdpowiedzUsuń
  13. Irysy to trwałe rośliny i dobrze się prezentują w każdym ogrodzie. Ja kocham nasturcje, które zawsze przypominają mi lato. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pięknie ozdobiłaś bluzkę! Nikt takiej nie ma 😊
    Dla siebie też nie kupiłabym nic w kolorze żółtym 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję szczerze to sama nieb potrafię namalować dwa razy to samo. Może to i lepiej;))

      Usuń
  15. Dziękuję że podzieliłaś się informacją odnośnie farb jakich używasz. To bardzo inspirujący post. Skromna bluzeczka przed a po namalowaniu irysa, piękna, oryginalna i jedyna taka. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś malowałam farbami akrylowymi uniwersalnymi dobrze trzymają się na drewnie niestety na tkaninach kiepsko (kruszą się). Pozdrawiam:)

      Usuń
  16. O, nie wiedziałm że stąd się wzięła nazwa kwiata. Jak zawsze można wiele ciekawego u Ciebie Lucynko się dowiedzieć :)). Irysa zmalowałaś cudnego!!! Rzeczywiście koszulka nabrała teraz wyrazu :) Ja aż się boję zrobić przegląd szafy po zimie, oby nic wiosennego nie skurczyło się :)) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt czasami te ubrania kurczą się zupełnie nie wiadomo dlaczego? Tez tak mam;)) W pisaniu bloga chyba odkrywanie nowych informacji jest najfajniejsze. Dziękujęza wizytę i do zobaczenia:)

      Usuń
  17. Koszulka w wymalowanym irysem - jedyna w swoim rodzaju i niepowtarzalna :)) Cudna jest :))
    Ściskam serdecznie, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bawełniane koszulki to dobry sposób by za nieduży grosz mieć większy wybór...
      A co najzabawniejsze noszą je i bogaci i biedni i to jest fajne;)) Pozdrawiam:)

      Usuń
  18. Koszulka z irysem fajnie się prezentuje :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Zachwycający irys!!! Jak żywy!
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo lubię irysy:) Twój wyszedł bardzo fajny i koszulka od razu jedyna w swoim rodzaju:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami można spotkać je dziko rosnące:) Przesyłam pozdrowienia:)

      Usuń
  21. Beautiful iris photos, Lucyna. And I llllllllllllove your painted iris on the blouse! Gorgeous! Kisses, my friend.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ślicznie ozdobiłaś tą koszulkę :)
    Dziekuje za odwiedziny
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Pięknie ozdobiłaś bluzeczkę. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  24. Z kwiatem koszulka nabrała smaku. Piękny malunek :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń