Co można
robić kiedy pada deszcz i jak zwykło się mawiać pogoda jest pod psem ?
Można zajrzeć
do puszki do której nie zaglądało się od lat i znaleźć breloczki drewniane
takie pół fabrykaty .
Co można zrobić z tymi breloczkami ?
Można na
nich coś przykleić jak się ma klej albo namalować jak się ma farby;))
Mam
akurat farby więc postanowiłam namalować jakby prawem serii ( na poduszce już namalowałam) koci pyszczek.
Breloczek jest niewielki taki kwadracik o boku 3,5 cm.
Kota namalowałam farbami akrylowymi tył i boczki dostały złotą oprawę . Kot zasługuje na wszystko co najlepsze;))
Trudno jest namalować coś na tak malej
powierzchni ale się udało i w ,że tak powiem na żywo wygląda lepiej niż na
fotografii .
Skrzywdzić kota jest bardzo łatwo, ale, wierzcie mi, żaden to honor, żaden!
Michaił
Bułhakow
Piękne i bardzo prawdziwe słowa.
https://pl.pinterest.com/ldrozlowska/
Super breloczki, piękny drobiazg :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam , Agness:)
Dzięki bardzo mi miło ,że breloczek się podoba :) Uściski;)
OdpowiedzUsuńO rzesz kurka, ale jesteś zdolna Lucynko!!! Chylę czoła!! Taki kot na takim maleństwie!!! Pełny podziw!! Brawo TY!!:)) Lucynko piękna jest ta złota farba, mogę zapytać jakiej firmy??:)) Ściskam mocno!
OdpowiedzUsuńOj tyle miłych słów aż chce się "tworzyć", dziękuję bardzo, bardzo. Farba to akrylowa farba do tkanin Amsterdam . Farby do tkanin sprawdzają się przy malowaniu na innych powierzchniach. Drewniane powierzchnie utrwalam werniksem akrylowym . Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuje Lucynko!!! Znam tą firmę, ale nie wpadłam na pomysł z farbami do tkanin więc tym bardziej Tobie kochana dziękuję :)). Zaraz poszperam w internecie :)) Werniksem tez zabezpieczam moje solniaki :)) Miłego dnia!!
UsuńKiciuś wyszedł piękny. Gratuluję umiejętności. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Dobrze czasami zajrzeć do starej puszki i znaleźć coś o czym się zapomniało a co się może przydać;)) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze :) Ja z wielkim trudem pozbywam się rzeczy, które nie są niezbędne, dzięki czemu też od czasu do czasu odkrywam coś :)
UsuńPozdrawiam :))
Masz piękne pomysły! A dodatkowo- pięknie malujesz! Bardzo ładne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne dzięki za pochwały miło się robi na sercu. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńCudny drobiazg!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo . Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńAle ekstra! Podziwiam Cię Lucynko i to bardzo, bo ja nawet na wielkim papierze nie umiałabym narysować kota, bo nie potrafię, a Ty zrobiłaś to na takim maleństwie... super :)
OdpowiedzUsuńKoty są wdzięcznym tematem do malowania bo są urodziwe;) Mam taki cieniutki pędzelek do malowania drobnych wzorków ale znalazłam go już po namalowaniu kociaka tak to bywa przedmioty
OdpowiedzUsuńbywają złośliwe . Tym bardziej cieszę się ,że kociak się podoba. Pozdrawiam cieplutko:)
No proszę ! Stworzyłaś naprawdę piękny i unikatowy drobiazg ! Cudny jest !!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajnie,że Ci się spodobał taki koci akcent w marcowy czas;)) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie trudno na takiej małej powierzchni coś namalować. ja na razie na moich breloczkach próbuje proste wzory a ty namalowałaś taki super koci pyszczek
OdpowiedzUsuńTak to prawda dość trudno szczególnie gdy nie ma się szkła powiększającego takiego na stelażu . Bardzo sie cieszę ,że kotek się spodobał. Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń