wtorek, 2 kwietnia 2019

Broszkowa niespodzianka o radości słów kilka;)


Jak każdy lubię dostawać, ale i dawać prezenty w moim domu dajemy sobie podarunki właściwie przy każdej okazji a czasami nawet i bez okazji. Prezenty szczególnie te spontaniczne sprawiają, że życie staje się lepsze, bardziej kolorowe.

Ostatnio przywędrowało do mnie kilka zabawnych, pięknych, takich przywiezionych i przysłanych ze świata, podarowanych od serca podarunków.

Pudełko herbaty w kształcie autobusu przywędrowało do mnie z Liverpoolu oraz 


brelok do kluczy  i magnes na lodówkę


łyżeczka z wizerunkiem Elżbiety II.




Magnesy zbieram od jakiegoś czasu i 










ucieszył mnie również ten z Rostocku.



Dziś zapukał do moich drzwi listonosz i przyniósł mi przesyłkę a w nie j śliczną broszkę od EWY





Ucieszyłam się bardzo, bo to bardzo oryginalna broszka na pewno będę ją nosić z dumą.  Mam kilka broszek i każda ma własną niepowtarzalna historię.

Uwielbiam koty i ta kocia od córki przywieziona z Warszawy poprawia mi humor zawsze, gdy na nią popatrzę:


Pisałam już o nich BROSZKI

W maju odbędzie się bieg charytatywny wspierającym mojego nauczyciela, który podarował mi tą broszkę. TU

Pobiegnę, co prawda wirtualnie, ale wesprę tego niezwykłego nauczyciela to on nauczył mnie rysunku i miłości do sztuki.

Jeszcze raz dziękuję Ewo za piękny prezent:)


30 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Jestem w trakcie oglądania The Crown więc jest na czasie ;))

      Usuń
  2. super prezenty herbatę w takim w takim pudełku też dostyłyśmy od siostrzeńca z Liverpoolu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A najlepsze jest to,że jak herbata się skończy pudełeczko zmienia się w skarbonkę;)

      Usuń
  3. Cudowne prezenty otrzymałaś a broszka jest wspaniała i bardzo oryginalna.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczna puszka na herbatę i zapewne herbatka pyszna. Łyżeczkę mam taką , ale z Lady Dianą, a broszka bardzo oryginalna i piękna. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze chciałam mieć coś z królową i mam;) Herbata rzeczywiście smaczna . Najfajniejsze w prezentach jest to,że to są takie mile dodatki do życia:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Miłe prezenty dostałaś:) Broszki kiedyś bardzo lubiłam (szczególnie z galerii) teraz właściwie nie noszę, bo nie mam do czego... Ale nadal mi się podobają:)
    Ps. Wzruszająca opowieść o broszce od Twojego nauczyciela.

    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt broszki uwielbiają się gubić szczególnie zima ale lubię je mam taka małą kolekcje . Takiej jak ta od Ewy nie miałam ta technika to dla mnie coś nowego.
      Pozdrawiam wiosennie:)

      Usuń
  6. Ja też jestem niepoprawną kociarą zakochaną w każdym Kotą, którego spotkam. :) Fajne prezenty dostałaś - cieszę się wraz z Tobą Lucynko.
    Twój miły komentarz zaskoczył mnie przy pisaniu nowego posta. :) Dziękuję
    A okna znów mam romantycznie zamglone. ;)))
    Pozdrawiam Cię serdecznie i ciepło w chłodny jeszcze wiosenny wieczór. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie spotkać bratnią duszę w i to w dwóch tematach bo lubimy koty no jesteśmy romantyczkami ;)) Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. A wiesz Lucynko, czasem zastanawiam się, czy ten romantyzm nie idzie w parze z miłością do kotą. :) Gdy obserwuję niektóre swoje romantyczne kożelanki (pisownia zamierzona ;) ) to dochodzę do wniosku, że coś jest na rzeczy. ;))

      Usuń
  7. Ach ! Ten Liverpool ! Mam do niego sentyment, bo spędziłam w tym mieście parę tygodni. Mam podobną łyżeczkę jak ta z Królową. Dużo tych radosnych prezentów !!! Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja córka jest pod wrażeniem tego miasta . Niestety kartka z The Beatles zaginęła gdzieś po drodze ;)) Pozdrawiam ;)

      Usuń
  8. Świetne rzeczy! Wszystko bardzo mnie zaciekawiło, ale łyżeczka i autobus na herbatę najbardziej zwróciły na moją uwagę. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A herbata jaka smaczna przyjechała a raczej przyleciała tym autobusem;)) Pozdrawiam :)

      Usuń
  9. Bardzo mi miło, że broszka się Ci podoba. Kocia bardzo sympatyczna. Pozostałe też fajne, takie pamiątki które zawsze będą miały swoje miejsce. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda każda rzecz ma swoja historię i za każdym razem gdy bierzemy coś do ręki wspominamy człowieka, miejsce albo sytuacje , które się z tym przedmiotem wiążą. Pozdrawiam:)

      Usuń
  10. Nie ma co ukrywać, prezenty dają nam wiele radości i to fajne uczucie, że ktoś o nas pamięta :)) Historia broszki - piękna!!! Lucynko mój młodszy syn zbiera magnesy :)) Ja dużo podróżuje więc jak tylko chcesz daj znać - chętnie wzbogacę Twoją magnesową kolekcję (najbliższy wyjazd Odessa) :)). Szkoda, że nie wiedziałam wcześniej no ale nic straconego :)). Łyżeczka z Elżbietą mnie rozbroiła :)) Ach, piękne te Twoje prezenty :))
    Buziaczki kochana!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super jest podróżować i poznawać nowe miejsca tylko. Ja co prawda cierpię na tzw. reisen fiber Nawet kiedyś opisalam to moje schorzenie przy okazji malowania parowozu;)) https://kufereklucyny.blogspot.com/2017/07/podzuszka-z-parowozem-i-opowieści-o.html Zazdroszczę podróży do Odessy super bo to piękne miast ( niestety znam je jedynie z fotografii) a na dodatek koci raj;) Jeśli to nie sprawi kłopotu to i owszem magnesik chętnie przygarnę i dziękuję za dobre chęci i mile słowa ;)

      Usuń
    2. Lucynko nie sprawi kłopotu :)) Z przyjemnością wzbogacę Twoją kolekcję :) Jak pojedziemy będę o Tobie pamiętała. I tak zawsze kupujemy magnesy dla mojego małego kolekcjonera :)). Lucynko napisz tylko do mnie maila z adresem na który będę mogła wysłać :) Miłego dnia!!

      Usuń
  11. You are a great artist, Lucyna. I llllllove the felt flower and the beautiful cat. Kisses, my friend.

    OdpowiedzUsuń
  12. Każdy chyba lubi dostawać prezenty, a ja jeszcze lubię je dawać :) Cudowna jest ta herbata w takim oryginalnym pudełku :) Bardzo lubię takie rzeczy, bo potem można je do czegoś wykorzystać :) I też zbieram magnesy! Zarówno te z moich podróży, jak i te od przyjaciół :)
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie na drobniaki skarbonka .tez lubię takie "wielofunkcyjne " przedmioty :) Pozdrawiam wiosennie :)

      Usuń
  13. Któż z nas nie lubi dostać jakiegoś prezentu? Ja sama uwielbiam je dostawać a także uwielbiam je dawać. Gdyby tylko finanse człowiekowi pozwalały to co chwilę bym mogła komuś coś wysyłać, ale niestety...
    Śliczne prezenty dostałaś, jak dla mnie to właśnie takie różne fajne małe przedmioty są najfajniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno każda okazja jest dobra by obdarować kogoś prezentem i ja to popieram:)

      Usuń
  14. Broszka jest wspaniała a prezenty też.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się podoba ta broszka a najfajniejsze ,że jest niespodzianą i prezentem jak szczerze mówiąc wszystkie moje broszki:) Ja jestem troszkę taka "gapa" co o wszystkich pamięta a o sobie przypomina kiedy już kasy brak dobrze ,że ci inni o mnie też pamiętają;))

      Usuń