Od
kilku dni miasto moje Zielona Góra jest we władaniu Bachusa , boga
wina. Bachus i Bachusiki rządzą miastem. Zrobiło się jakby
milej , ludzie uśmiechają się do siebie, czasami ktoś zanuci
jakiś szlagier sprzed lat albo najnowszy hit, może i zafałszuje
nie jeden domorosły artysta ale kto by się czepiał drobiazgów.
Stoisk z winem i tym naszym rodzimym zielonogórskim i z tym spoza
granic naszego województwa a nawet kraju co niemiara od samego
próbowania i porównywania może się w głowie zakręcić.
Moje
ulubione to to z winnicy Kruk może dlatego,ze lubię te czarne
ptaszyska. W każdym razie plotka o tym ,że podawano zielonogórskie
wino skazańcom by im uprzykrzyć ostatnie chwile życia to bujda
wino jest smaczne i całkiem dostępne cenowo,że tak się
wyrażę.=))
Na
Jarmarku Winobraniowym można skosztować smakołyków ze wszystkich
stron świata nowością są „Tatarskie przysmaki” , warto
spróbować choć szczerze powiem nazwy tych pyszności są nie do
zapamiętani szczególnie po kilku szklaneczkach wina=))
Goście ściągnęli do naszego miasta z całego światu i powiatu
jak mawiała moja babcia .
Spotkałam nawet żyrafę i nie był to
wytwór mojej wyobraźni .
Są i obserwatorzy tacy co fruwają i tacy co przerwę w robocie mają=))
Zabawa
jest przednia i potrwa do niedzieli .
Chętnie wybrałabym się na takie święto , choć alkoholu nie pijam :)
OdpowiedzUsuńByłam kiedyś w Niemczech na takim święcie i bardzo mi się podobało !
Co prawda to święto wina ale każdy znajdzie tu coś dla siebie . Są koncerty , przebierańcy, tańce i smakołyki wszelakie. Tylko dziś pogoda się troszkę popsuła ale humory dopisują=)
OdpowiedzUsuńCiągnioną świnką zachwyciłam się już na FB.:) Za organizacje takich świąt brawo dla Zielonej Góry :)))
OdpowiedzUsuńTo Skarboniusz 42 bachusik w naszym mieście, szczerze to jest ich tyle,że nawet zielonogórznie wszystkich chyba nie znają=))
UsuńŚwięto w pełni. Pięknie wygląda miasto. Tyle kolorowych i wesołych akcentów. Piękne zdjęcia. Z humorem. Cudowny czas zabawy i fiesty! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo fakt co roku święto jest radośniejsze , przybywa stoisk z winem i koncertów. Pozdrawiam =)
UsuńChoć alkohol pijam sporadycznie to jednak z chęcią wzięłabym udział w takim wydarzeniu :)
OdpowiedzUsuńJeśli nie lubi się wina można spróbować naszych lubuskich piw ostatnio modne jest aloesowe. Winobranie kończy korowód to rodzaj barwnego pochody przebierańców. Pozdrawiam =)
Usuń