Kiedy w 2016
roku byłam w Szczecinie na „Szczecińskim Festiwalu Piwa” to, choć piwoszem
jestem raczej okazjonalnym to tak mi się zamarzyłoby i w moim mieście takowa
impreza się kiedyś odbyła? Marzenia są po to by się spełniały tak wiec i to
właśnie się spełnia, bo w dniach 17-19. Maja 2019 roku w Zielonej Górze
zagościł Lotny Festiwal Piwa.
Zjechali się
tu piwowarzy z przeróżnych stron Polski i nie tylko. Piwa są na każdy gust a raczej smak. Są tu
piwa bardzo mocne i słabsze takie typowo męskie z dużą ilością goryczki i takie
smakowe.
Z ulotki
dostępnej na imprezie dowiedziałam się, że jest kilkanaście rodzajów piwa, ale
głównie dzielą się nie jak sadziłam na gorzkie i słodkie, mocne i słabe, ale
na:
- piwa dolnej
fermentacji
Reszty można dowiedzieć się z ulotki ja pogubiłam się mniej wiece
w połowie opisu rodzajów, sposobów warzenia i właściwości piw.
Jedno
zapamiętam na pewno, jeśli chce się degustować rożne rodzaje piw zaczynaj od
piw jasnych i lekkich a kończ na ciemnych i mocnych.
i naszego zielonogórskiego piwa
z browaru Piwna Góra oba pyszne i oczywiście zaliczane do tych „słabszych”.;)
A dla tych, co piwa nie piją były lemoniady i
napoje owocowe wegańskie.
Poznajecie
tych dwóch panów? Ja jakbym ich kojarzyła e nie to tylko niezwykłe podobieństwo
do…;)
A jeśli
lubicie zjeść coś przy piwku to nie brak na festiwalu Food Truck –ów z pysznościami
nie próbowałam, ale wierzę na słowo tym, co spróbowali;)
Ceny? Takie jak na każdej tego typu imprezie może nie pójdziemy boso, ale kilka złociszy warto mieć.
Ludzie przychodzą
całymi rodzinami ba nawet ze swoimi pupilami, bo atmosfera jest przyjazna
przynajmniej była taka, gdy ja tam byłam;))
O... nie wiem jak dla Was, ale dla, mnie ważna sprawa jest mnóstwo darmowych toalet a jak wiadomo piwo sprzyja częstemu korzystaniu z toalety.
Słowem warto
się wybrać, jeśli nie dziś i nie w naszym mieście to tam gdzie Lotny Festiwal
Piwa zagości Zielona Goraj jest pierwszym miastem na jego trasie.
Zbieram kapsle i etykiety nie wszystkie dają się odkleić niestety;))
A potem robię z nich użytek ;) tu i tu i tu a czasmi nadmiar sluży mi jako ;))
A potem robię z nich użytek ;) tu i tu i tu a czasmi nadmiar sluży mi jako ;))
Fajne są takie imprezy. Na kilku w SZCZECINIE byłam bo z tego miasta pochodzę :)
OdpowiedzUsuńByłam raz w Szczecinie przywiozłam piwo i folder a w nim przepis na gulasz piwny. Mąż gotuje go a mam smakuje:)) Pozdrawiam:)
UsuńHola !!! Excelente post.
OdpowiedzUsuńSaludos.
Dziękuję . Pozdrawiam:)
UsuńSzczecin :)) Kilka lat mieszkaliśmy tam, a mój brat zasiedlił się na dobre w Szczecinie :)). Super, ze i do Ciebie Lucynko taka imprezka zawitała :) Uwielbiam takie imprezy, chociaż zaraz pomyślałam o moim mężu - smakoszu piwa :)) Ja za piwem nie przepadam bo jest dla mnie za gorzkie więc jak już po jakieś sięgam to raczej po te "babskie", owocowe :)) Buziaki!
OdpowiedzUsuńTeż bardziej poszłam tam dla samego "klimatu" niż dla piwa;)) To z brzoskwiniami super smaczne. Zapachy, ruch, muzyka to jest to a wczoraj było tego wiele:) Pozdrawiam :)
UsuńJa to bym się wybrała na festiwal czekolady;)))
OdpowiedzUsuńLubię takie imprezy choć alkoholu nie spożywam pod żadną postacią. Wybrałabym soki:))
Dla nie pijących piwa są wegańskie napoje podobno bardzo smaczne. Ja piwo też piję okazjonalnie za to zbieram (kolejna moja pasja) etykietki i kapsle z butelek po piwie. https://kufereklucyny.blogspot.com/2015/03/kufle-piwo-i-swietowanie.html Pozdrawiam ciepluchno:)
UsuńPiwo od czasu do czasu. I raczej z lekką nutką goryczki. Oczywiście obejrzałam to, co ty wyczyniasz z kapslami. I samo mi się ciśnie powiedzonko "czego to ludzie nie wymyślą? " Oczywiście kreatywni i dużą wyobraźnią. Deseczki i bombki świetne. Gratuluję pomysłów.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Mam tych kapsli sporo bo dostaje od znajomych i przyjaciół a bywa,że od nieznajomych za to znajomych mojej córki. Coś z nimi trzeba zrobić;) Serdecznie pozdrawiam:)
UsuńGostava de lá estar nesta festa da cerveja.
OdpowiedzUsuńUm abraço e um bom fim-de-semana.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
Livros-Autografados
Piwo jest wyśmienite atmosfera również . Miłego tygodnia życzę i pozdrawiam :)
UsuńNajważniejsze, że było fajnie, że się cieszyłaś. :) Ja piwa nie pijam, no chwila... raz na rok się napiję. Bawi mnie to, że akurat ten raz na rok jest teraz. Piszę do Ciebie i mam w kubku piwo brzoskwiniowe, do tego bezalkoholowe w ilości ćwierć kubka. hahaha No ale dobre jest ku memu zdziwieniu. ;D
OdpowiedzUsuńCieplutkie pozdrowienia posyłam. Miłych dni. <3
Jak widać działają dobre fluidy . Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego tygodnia:)
UsuńTaki festiwal to super wydarzenie i można fajnie spędzić czas ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
To okazja do spotkania dawno nie widzianych znajomych i pogadania przy kufelku dobrego piwa albo szklaneczce sok ;)
Usuńale fajny ffestiwal :D Wybrałabym się na taki chętnie D:
OdpowiedzUsuńDziś można było posłuchać jak prowadzić "piwny biznes" i jak być dobrym piwowarem;)
UsuńMoje miasto też ma swój własny browar, ale ja akurat za żadnym alkoholem nie przepadam :) Nawet bezalkoholowe piwa mi nie smakują.
OdpowiedzUsuńTeż piwo pijam okazjonalnie ale te rzemieślnicze jest naprawdę smaczne no i atmosfera na taki festynie jest radosna . Pozdrawiam :)
UsuńPiwoszem nie jestem, ale takie imprezy to fajne chwile na oderwanie się od codzienności :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak lubię takie "przerywniki codzienności" dają impuls do spojrzenia na świat z nowa siłą i człowiekowi nabiera ochoty by coś nowego stworzyć:) Pozdrawiam słonecznie:)
UsuńByłem widziałem spróbowałem było smacznie i przyjemnie
OdpowiedzUsuńI na dodatek w przeciwieństwie do mnie lubisz piwo i znasz się na jego smaku. Warto było wybrać się na festyn;)A dziękuję za komentarz ;)
UsuńMusiało być ciekawie ! Skądinąd dziwi mnie, że są tacy ludzie, którzy przychodzą po to, by się napić piwa. Nie lubię takich zgromadzeń, gdzie wszyscy najpierw stoją w kolejkach, wlewają w siebie ten napój, a potem oblegają toalety. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń;)Piwo było markowe rzemieślnicze bardzo smaczne nawet dla okazjonalnych piwoszy. Można było pogadać , coś zjeść i posłuchać o produkcji piwa a dla tych co nie piją alkoholu były soki i napoje wegetariańskie . Zresztą ceny kufelka zaczynają się od 10 złotych wzwyż więc upić się trudno;)) Napisałam o toaletach bo ich brak to zmora w naszym kraju. Zawsze zastanawia mnie czemu ;)) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńNie pijam piwa, ale przedstawiona impreza bardzo mi się spodobała! Taki oddech od codziennych obowiązków. Pozdrawiam i dużo słońca życzę:))
OdpowiedzUsuńTeż piwo piję od przypadku do przypadku i zazwyczaj to "słodziuśkie" ale czasami człowiek musi wyjść do ludzi . Biorę aparat i z daleka fotografuję nietuzinkowych ludzi a wszyscy jesteśmy na swój sposób nietuzinkowi. Pozdrawiam słonecznie:)
UsuńZatęskniłam za wakacjami :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńOj tak lato, wakacje to jest to...;) Pozdrawiam :)
UsuńZ chęcią bym się wybrała na takie wydarzenie ;)
OdpowiedzUsuńWakacje , lato sprzyjają zabawie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOj smaka mi na dobre piwo zrobiłaś! a mój mąż byłby w siódmy niebie nie dość ,że degustacja to jeszcze kaple i podkładki do zgarnięcia...bo kolekcjonuj kapsle i podkladki :D
OdpowiedzUsuńo i widzę ,że mielibyście sie czym wymieniać :D
Kapsle , etykietki i podkładki to male dzieła sztuki no i kolekcja zmieści się w każdym domu;)
UsuńThis looks like such a fun festival!! Your pictures are fabulous!! Have a great day!! Big hugs :)
OdpowiedzUsuńLisa
A Mermaid's Crafts
UsuńThank you very much for the visit :)
Lubię bardzo takie imprezy na świeżym powietrzu . Obskakuję jarmarki , festyny , dożynki itp w naszym regionie z wielką chęcią. Pozdrawiam wiosennie.
OdpowiedzUsuńTo prawda takie imprezy dodają kolorytu dużym i mniejszym miejscowościom. Piekna pogoda sprzyja radości ;) Pozdrawiam:)
UsuńBardzo fajne są takie imprezy. Lubię się napić dobrego piwa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
W sobotę będzie tu inna impreza będzie się jadło. Piwo było pyszne:)
Usuń